toowee -
toowee - 2014-06-17
cześć
historia, jakich sporo na tym forum: wiele lat judo zakończone kontuzją kolana, uzależnienie od treningu, poszukiwanie alternatywy.
Trafiłem do Pawła tuż przed tym, jak musiał zawiesić działalność - oby nie na długo.
Coś tam o sporcie wiem, ale o gimnastyce sportowej - zero.
Kółka MT Idea zamówione, więc przychodzę po naukę.
RE: toowee -
mlody1410 - 2014-06-18
Witamy
RE: toowee -
Seth - 2014-06-18
Cześć
RE: toowee -
zahir - 2014-06-18
Witaj, na tym forum mamy sporo ludzi z kontuzją kolana. Może założymy tu klub kulawych?
Ja jako trzykrotnie operowany mogę być prezesem
RE: toowee -
Michał - 2014-06-18
Witaj na forum!
Zachęcam do przeczytania podwieszonych wątków.
RE: toowee -
toowee - 2014-06-18
(2014-06-18, 10:25)zahir napisał(a): Witaj, na tym forum mamy sporo ludzi z kontuzją kolana. Może założymy tu klub kulawych? Ja jako trzykrotnie operowany mogę być prezesem
czołem prezesie - po pierwszej operacji, próbuję uniknąć kolejnych, choć lekarze twierdzą, że samo to się już nie naprawi...
RE: toowee -
zahir - 2014-06-18
To prawda
Najważniejszą radę jaką mógłbym Ci dać po moich doświadczeniach, to zadbaj o rehabilitację i daj sobie czas. Moje problemy zaczęły się, gdy po pierwszej operacji, po trzech miesiącach zerwałem zrekonstruowane więzadło
RE: toowee - Kubus Puchatek - 2014-06-18
moj kolega z bjj, zrobil dokladnie to samo. rzucil sie tez do nadabiania zaleglosci na macie. teraz jest pod drugiej operacji i bardzo, bardzo powaznie traktuje rehabilitacje. obserwuje jego rehabilitacje, bo ja tez kolano mam w "oplakanym" stanie, podobno trzyma mi sie jako tako wszystko, dzieki odrobinie miesni.
kp
PS. reasumujac - czlonkowstwo w klubie mi sie nalezy jak nic
RE: toowee -
zahir - 2014-06-18
Jesteś przyjęty
RE: toowee -
mlody13177 - 2014-06-21
Witaj ; D
Kontuzję chodzą po ludziach ;D Może nie mam problemu z kolanem , ale mam oddaloną torebkę stawową prawego barku . Przy gwałtownym i "pełnym" do granic ruchu ręką potrafi "wyskoczyć" ze stawu . Póki co przez moją 7mies. przygodą z SW zdarzyło mi się to może z 4 razy . Straszny ból i przeważnie przerwa na ok 2-3 dni . Z początku nie wykonywałem pełnych ruchów w ćwiczeniach (pullUp'y ^ , jakikolwiek zwis na drążku) , lecz teraz staram się wykonywać wszystko jak należy . Przełamałem ten strach , lecz do końca nie jestem pewny .
Życzę powrotu do pełnej sprawności . Mnie również czeka operacja . ^