Dla osób pierwszy raz słyszący te dwa magiczne słowa: yerba mate to specyfik rodem z Ameryki Południowej, coś w stylu herbaty (lecz herbatą nie jest-zaparzane ziele to ostokrzew paragwajski), zawierający mnóstwo witamin i minerałów. Ja sam od dobrych 2 lat pijam yerbę regularnie i muszę przyznać, że działa o wiele lepiej niż kawa-pobudzenie utrzymuje się dłużej, przy czym nie wypłukuje magnezu. Wiele osób twierdzi także, że yerba przyczynia się do poprawy wyników sportowych i chyba jest w tym ziarnko prawdy (po wypiciu naparu od razu mam powera i wskakuję w dres pobiegać albo na glebę i trzaskam pompki
).
Dla osób głodnych wiedzy i poszukujących dalszych informacji:
http://www.yerbamarket.com/o-yerba-mate-...7.html#mid
Ciekawy filmik a Wojtkiem Cejrowskim
http://www.youtube.com/watch?v=ubCFSRsEXho
Jeśli ktoś ma wątpliwości to papież Franciszek (zaciekły yerbaciaż
) je chyba rozwieje
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dl.../130329889
Poza tym zachęca cena: za pół kilo ziela płaci się w granicach 20-30 zł co nie jest ceną wygórowaną-pół kilo yerby starcza mi na ponad miesiąc.
Raz próbowałem i przyznam się, że nie czułem po niej kopa ale była to Yerba przyrządzana jak herbata z torebki ekspresowej.
Z torebki to nie to samo
jak będziesz miał ochotę i okazję to polecam taką klasyczną z matero i z duuużą ilością suszu. Pewnie sam przyznasz że smakuje jak
pety zalane wrzątkiem ale da rade polubić ten smak i będzie szansa że poczujesz tą magię
(2014-01-16, 17:22)maniek napisał(a): [ -> ]smakuje jak pety zalane wrzątkiem
Mmmmm pycha
Jednak zostanę przy kawie...
Dobra yerba to dobra yerba,rzeczywiście długo trzyma,ale smakuje okropnie i z czasem ten smak trochę łagodnieje,ale dalej smakuje jak moczone pety
polecam Yearba mate colon z miętą i cytryną, pycha
jej smak jest specyficzny, bardzo cierpki lecz to kwestia przyzwyczajenia tak jak do kawy. Ile razy słyszałem, że kawa jest ochydna, a ile osób ją pije
Yerba daje niezłego kopa, nie zamula, ogolnie polecam!
(2014-01-16, 18:58)rafal napisał(a): [ -> ] (2014-01-16, 17:22)maniek napisał(a): [ -> ]smakuje jak pety zalane wrzątkiem
Mmmmm pycha
Jednak zostanę przy kawie...
Pamiętaj,że kawa bardzo zakwasza organizm, jest też kilka zamienników oprócz yerby,pobudza też guarana...
(2014-01-16, 22:14)ghost napisał(a): [ -> ]Pamiętaj,że kawa bardzo zakwasza organizm, jest też kilka zamienników oprócz yerby,pobudza też guarana...
Piję kawę bo mi smakuje a nie dlatego, że chcę się pobudzić więc nie dla mnie yerby czy guarany, szczególnie gdy smakuje jak gnojówka
(2014-01-16, 22:29)rafal napisał(a): [ -> ] (2014-01-16, 22:14)ghost napisał(a): [ -> ]Pamiętaj,że kawa bardzo zakwasza organizm, jest też kilka zamienników oprócz yerby,pobudza też guarana...
Piję kawę bo mi smakuje a nie dlatego, że chcę się pobudzić więc nie dla mnie yerby czy guarany, szczególnie gdy smakuje jak gnojówka
Co tak ostro,może to jednak kawa
,a nikt nie mówił,że ma smak gnojówki a kawę też wytwarza się z różnych ziaren-podobno jedna z droższych odmian zwiedziła jelita jakiegoś zwerzaka
E tam gadacie ja tam lubie ten "gnojówkowy" smak i jakos mi nie przeszkadza :-D. Dodatkowym plusem jest fakt, iz czlowiek tak przyzwyczaja sie do tego ze tak powiem oryginalnego smaku ze odzwyczaja sie od cukru (np teraz gorzka herbata wydaje sie wrecz slodka :-D )