"Twoj głod się pojawia"... Na mily bog - takie obajwy to nie jest glod. Kiedys poddawalem sie glodowce 14 dniowej. I zareczam, ze to co nazywamy "glodem", jako efekt niezjedzenia kolacji etc. to nie jest glod.
kp
na redukcji byłeś ?
Niby nie wolno, ale często chodzę spać baaardzo późno i uważam, że lekki posiłek minimum 2 godziny przed snem jest ok
Zwłaszcza jeśli wieczorem miałeś trening
faktycznie, to nie jest głód. To nasza głowa się odzywa. I tu jest problem, żeby sobie z tym poradzić.
Też czasem miewałem napady głodu w nocy i nie mogłem zasnąć. Pomagała mi lekko gorąca gotowana woda w większej ilości.
Staraj się pić więcej wody