(2014-06-24, 16:25)Seth napisał(a): [ -> ]Bo kobiety myślą, że jak podniosą ciężar, to zaraz będą wyglądać jak Hardkorowy Koksu XD
To się wzięło być może stąd, że kiedy tworzyły się podwaliny dzisiejszej kulturystyki i "kobiety zaczynały ćwiczyć z ciężarami, uważano za niebezpieczne podnoszenie przez nie ciężkich przedmiotów. Fakt, że kobiety podnosiły znacznie większe ciężary w domu umknął uwadze większości mężczyzn tworzących ćwiczenia." To cytat z
artykułu - konkretnie podpis pod siódmym od góry obrazkiem.
(2014-06-24, 16:25)Seth napisał(a): [ -> ]I ostatecznie wychodzi na to, że wsiadają w samochód, wysiadają, biegają na bieżni, wsiadają znowu i jadą do domu, co jest dla mnie wręcz komiczne. 
Faceci też tak robią : )
(2014-06-24, 23:06)Justy^a napisał(a): [ -> ] (2014-06-24, 16:25)Seth napisał(a): [ -> ]I ostatecznie wychodzi na to, że wsiadają w samochód, wysiadają, biegają na bieżni, wsiadają znowu i jadą do domu, co jest dla mnie wręcz komiczne.
Faceci też tak robią : )
dziś widziałem faceta który chodził na bieżni i przez cały czas przez telefon gadał. Ludzie płacą za możliwość chodzenia
A wystarczyłoby przejść się pod siłownię i wrócić do domu zamiast jechać samochodem. No ale wtedy nie mógłby się przez ten telefon pochwalić że właśnie jest na siłowni
(2014-06-19, 15:59)Justy^a napisał(a): [ -> ]Jakie miłe powitanie : )
Pilates to świetny system, który pozwala poznać swoje ciało i wzmocnić je od środka. Niektóre ćwiczenia przypominają sylwetki gimnastyczne, a niektóre - jogiczne asany. Technika została obmyślana tak, żeby można było ćwiczyć niezależnie od wieku i stopnia sprawności.
Joseph Pilates przez lata z sukcesami prowadził studio w Stanach Zjednoczonych i wykształcił wielu uczniów i uczennic. Niestety, nie wyznaczył oficjalnych następców. 33 lata po jego śmierci, w 2000 roku, odbył się proces sądowy, w wyniku którego żadna z ubiegających się osób nie otrzymała wyłącznych praw do posługiwania się marką "pilates". Obecnie istnieje masa szkół na całym świecie, a każda drogo sprzedaje szkolenia i informacje. Pilates stał się jak wielki worek, do którego każdy może coś dorzucić i coś sobie wziąć.
Ja biorę wizualizacje, siedem głównych zasad i podstawowe 34 ćwiczenia opisane w książce "Return to life through Contrology". Nie interesują mnie ćwiczenia na specjalnych maszynach i nowe wynalazki jak np. "piloxing". Do starej szkoły Pilatesa dodaję ruchy "pull" i jestem już bardzo blisko kalisteniki : )
Chętnie napiszę więcej o "kontrologii" kiedyś, żeby odwdzięczyć się za fajne tutoriale i ciekawe wątki : )
Co do szkol, to jest kilka prowadzonych przez uczniow Pilatesa a ze dwie chyba sa wierne w calosci jego zasadom, nawet tym z przyklejaniem kregoslupa do maty.
Jakie ksiazki z pilatesem polecasz wydane u nas? Posiadam kilka, przeczytalem kilkanascie i z przykroscia stwierdzam, ze wiekszosc z nich prezentuje "pudelkowy" poziom. Wg mnie najbardziej sensowna to polskie wydanie "Pilates for dummies" (dla opornych).
(2014-06-26, 14:27)Jugger napisał(a): [ -> ]Co do szkol, to jest kilka prowadzonych przez uczniow Pilatesa a ze dwie chyba sa wierne w calosci jego zasadom, nawet tym z przyklejaniem kregoslupa do maty.
Jakie ksiazki z pilatesem polecasz wydane u nas? Posiadam kilka, przeczytalem kilkanascie i z przykroscia stwierdzam, ze wiekszosc z nich prezentuje "pudelkowy" poziom. Wg mnie najbardziej sensowna to polskie wydanie "Pilates for dummies" (dla opornych).
W sieci można znaleźć fragmenty "Return to life through contrology" - nie z opisem ćwiczeń, ale raczej filozofii, toku myślenia Pilatesa. Niestety, tylko w oryginale. Pilates twierdzi m. in. że ludzie powinni ćwiczyć po to, żeby mieć siłę na zabawę : )
Zanim zrobiłam kursy, korzystałam z książki Bogusławy Janik "Pilates - prawdziwa siła od środka". Jest tam i teoria, i niektóre ćwiczenia rozpisane bardzo szczegółowo. Może czytałeś?
To prawda, że niektóre ćwiczenia, które Pilates zawarł w swoim systemie zostały zmienione, np pozycja wyjściowa w staniu - kiedyś "na baczność", dziś - stopy na szerokość bioder. Dopóki to nie odbija się negatywnie na zdrowiu ćwiczących, to ok. Gorzej, jeśli instruktor każe przez całe zajęcia "wciągać pępek do kręgosłupa" albo w pozycji neutralnej przyciskać lędźwie do podłogi. Jest taka strona, gdzie można poćwiczyć online z najlepszymi instruktorami z całego świata - "pilates anytime".