Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Wspieranie wychwytem
#21

Że też jeszcze nikt tego tutka nie wstawił Tongue

#22

Wstawił, jest na pierwszej stronie. Oglądałam takich tutoriali od cholery. I wtedy i dawno temu. Ale nijak się nie przekładaja na praktykę. Tym bardziej, że na tym tutorialu prezentujący robi przy zamachu "banana", którego stronę temu mi pisali, żeby nie robić. ;p

Największy sens mają tutoriale, które pokazują błędy - z czego wynikają, do czego prowadza i jak je poprawić. Często jest wrażenie, że się robi wszystko tak, jak na tutorialu i nie wychodzi... I się nie rozumie dlaczego. Albo widzi się u siebie, że coś jest nie tak, ale też nie potrafi się ocenić który element kuleje i jak go naprawić.
#23

U ciebie problem jest z zamachem. Na filmiku legii jest ciało równoległe do podłoża i wtedy dopiero nogi do drążka. A z tym bananem to raczej chodzi o fazę, kiedy jesteś "za" drążkiem", czyli kiedy zaczynasz ruch. Wtedy masz mieć sylwetkę, a ciało wybija się do przodu dopiero (robiąc takiego banana), kiedy wchodzi się "przed" drążek.
Zwróć też na uwagę odrębność ruchów. Najpierw trzeba wybić się do przodu starając się mieć ciało równolegle do podłogi, a potem przyciągać nogi.
#24

weź mocniejszy zamach, usztywnij sylwetkę, złącz nogi, wyciągnij się mocno w przód
Reszta jest ok.
Jakub lekko się wygina ale ma cały czas sztywną sylwetkę. U ciebie nogi lecą luźno i nie są złączone.

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#25

(2016-07-05, 11:22)Neta napisał(a):  Wstawił, jest na pierwszej stronie.

Dobra, ja wiem, że ślepy jestem, ale nie sądziłem, że aż tak xD
#26

ciało równolegle do podłogi? Na sali ciągle mi mówili "za mocno się bujasz". Ponoć można to zrobić praktycznie bez bujania się...
#27

Ja piszę tylko to co widzę na filmiku od gimnastyków - zobacz sobie, 52. sekunda.
#28

No na filmiku to i ja przecież widzę ;p bardziej przydatne są rady od osób, które po prostu wiedzą jak to zrobić, bo gdybym sama wiedziała, to bym to robiła ;p A rada z mocniejszym bujaniem mnie zaskoczyła, bo właśnie mnóstwo razy ktoś tam (i często doświadczone osoby) podchodził do mnie na Tęczy i "za mocno się bujasz, niepotrzebny taki zamach".
Chociaż też biorę pod uwagę, że mogliśmy się nie zrozumieć co do tego co chcę zrobić... czy siłowo z kipem czy gimnastycznego, do niedawna mu to był dla mnie mu - dostać się na górę, jakkolwiek. Big Grin

Jeszcze sobie tylko tak gadam, bo nie przetestowałam Waszych rad, nie było kiedy iśc na drążki. Ostatnio się też często rozwalam ;\
#29

(2016-07-06, 17:09)Neta napisał(a):  No na filmiku to i ja przecież widzę ;p bardziej przydatne są rady od osób, które po prostu wiedzą jak to zrobić, bo gdybym sama wiedziała, to bym to robiła ;p A rada z mocniejszym bujaniem mnie zaskoczyła, bo właśnie mnóstwo razy ktoś tam (i często doświadczone osoby) podchodził do mnie na Tęczy i "za mocno się bujasz, niepotrzebny taki zamach".
Chociaż też biorę pod uwagę, że mogliśmy się nie zrozumieć co do tego co chcę zrobić... czy siłowo z kipem czy gimnastycznego, do niedawna mu to był dla mnie mu - dostać się na górę, jakkolwiek. Big Grin

Jeszcze sobie tylko tak gadam, bo nie przetestowałam Waszych rad, nie było kiedy iśc na drążki. Ostatnio się też często rozwalam ;\
kip gimnastyczny o prostych rekach wymaga takiego zamachu. jak tylko ogarniesz to koordynacyjnie siła pędu w połączeniu z naciskiem dłoni na drążek sama Cię wrzuci na górę.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości