2015-03-06, 10:55
(2015-03-06, 09:22)mlody1410 napisał(a): Tylko pytanie czy walczyć będę za POLSKĘ czy bandę POtuska
Znowu odpowiem klasyka, więc Wylfryd pewnie skoryguje ;p
"Są w ojczyźnie rachunki krzywd, obca dłoń ich też nie przekreśli..."
(2015-03-06, 10:40)rafal napisał(a): Cóż za gotowość do zabijania i umierania widzę. W imię czego?
Pomyśleliście choć przez chwilę jak to jest odebrać komuś życie?
Tak, pomyśleliśmy. Nie jest to młodzieńcze szaleństwo i pogoń za przygodą. To po prostu chęć ochrony siebie i rodziny. Zgadzam się z Kubusiem, że w każdym konflikcie zbrojnym istnieją duże grupy, które robią przy okazji dobry interes. Niestety odbywa się to wszystko kosztem zwykłych ludzi. Miałem okazję dobrze poznać rosyjską mentalność i nie wyobrażam sobie życia pod zaborem. Wystarczy trochę poznać naszą historię. Nie bez znaczenia jest patriotyzm w którym mnie wychowano. Dla młodego pokolenia to coraz częściej rzecz bez znaczenia, bo czują się "obywatelami świata", dla mnie to bardzo ważna rzecz. Dlatego dotychczas stąd nie wyemigrowałem i gotów jestem zaryzykować swoje życie w obronie tego w co wierzę. Nawet mając świadomość, że znaczna część ludzi stąd wyemigruje przy pierwszym zagrożeniu a jeśli tylko ono minie z hukiem powrócą "odbudowywać". A jeszcze inni zrobią na tym wszystkim dobry interes niczym przy okazji nie ryzykując. A ja po prostu zrobię swoje, zgodnie z moim sumieniem.