2014-06-12, 00:32
(2014-06-11, 23:52)Newcio napisał(a): Według mnie oldschoolowe SW to te związane z Hannibalem, a konkretnie to był Ghetto Workout, to właśnie bazował na kombinacjach ruchowych z ugięciem ramion i kształtowania siły w obrębie różnych dziwnych pozycji w zwisie i w podporze.
Pomijając fakt, że nazwa SW, za którą nie przepadam powstała nie dawno. Większość osób szczególnie w stanach promowało to pod nazwą Calisthenics/kalistenika, czy sam workout. Większość osób zna Hannibala dzięki komercji, a nie wie kto to G.I.A.N.T Hassan Yasin(Bartendaz), który zrobił bardzo dużo, aby promować wzmacnianie ciała poprzez naturalne ruchy i tutaj nie chodzi o zawody triki tylko o to, aby połączyć ludzi i pokazać młodym jak i starszym ludziom, że zdrowie i ruch jest ważne na równi z umysłem. To nie była kopia gimnastyki jak teraz, gdzie wygrywają zawody osoby, które pokazują elementy, które w gimnastyce dzieci potrafią i jeśli teraz ktoś zaczyna od razu wskakuje do nauki trudnych elementów bez podstaw, jak można się uczyć wejścia siłowego na drążek, kiedy się nie potrafi poprawnie podciągnąć. To wszystko było stworzone progresywnie krok po kroku, a teraz żeby jak najwięcej ominąć.