Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Wymyk + odmyk
#11

(2014-08-07, 22:10)adriano435 napisał(a):  Nie mogłem przerzucić nóg za siebie, tak żeby doszły do drążka.

:p
#12

Mea culpa.
#13

Ja z takich rad które dostałem na drążkach to by odchylać głowę do tyłu wtedy idzie łatwiej i rzeczywiście tak jest może spróbuj takSmile
#14

I ręce trzymać ciaśniej przy sobie.
#15

a ja nie polecam odchylać głowę lecz wykonać skłon głowy w przód. Odchylenie powoduje rozciągnięcie brzucha co w konsekwencji rozluźnia napięcie mięśniowe brzucha, a to brzuch głównie w wymyku jest odpowiedzialny za wznos nóg nad drążek, a konkretnie podniesienie biodra. Wiem co mówię, przez 5 lat pomagałem studentom młodszych roczników nauczyć się wymyku na zaliczenie

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#16

Witam.
Mam problem z wykonaniem wymyku. Generalnie podciąganie jest u mnie na poziomie 12 podciągnięć siłowych, brzuch też staram się ćwiczyć. Jestem w stanie wykonać wejście siłowe z którego ćwiczę sobie odmyk. Mimo wszystko, nie jestem w stanie wykonać wymyku. Najpierw podciągam się, potem nogi idą do góry, trzymam je już pionowo i z tego momentu nie potrafię "przechylić wagi" żeby nogi poszły za drążek, po prostu odbijam się od pozycji nóg w pionie i opadam na dół. Bardzo mi zależy żeby do końca czerwca wykonać wymyk, dlatego proszę o radę jak z tym ćwiczeniem walczyć. To tylko kwestia mięśni brzucha i trzeba ćwiczyć wzniosy?
#17

Jak na mój gust to wystarczy się zgiąć w biodrach Smile

Ew. tu masz poradnik Mrówka: https://www.youtube.com/watch?v=Yn2S0vW52TY
#18

Postaraj się utrzymać pozycję w zwisie przerzutnym. Nogi za drążek. Ciągnij biodra do drążka. Żeby zrobić obrót drążek musisz dociągnąć powyżej bioder. Idealnie jest do pępka. Wkrótce poradnik Mrówka z ćwiczeniami do wymyku.
#19

Spróbuj z niższego drążka, tak aby nogami odbić się od ziemi, potem z wyższego ale by nadal stopy dotykały ziemi i potem już ze zwisu.
Dla mnie wersja, którą próbujesz jest najtrudniejsza. Spróbuj inną - najpierw podnieś nogi, a potem podciągnij się na rękach albo 3 wariant - obydwa ruchy jednocześnie.
Trzecia rzecz, której bym spróbował - poproś kogoś o pomoc żeby cię lekko pokierował/popchnął w momencie, na którym się zatrzymujesz.

Niech progres będzie z Tobą!
Michał


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości