Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Witam szanownych forumowiczów!
#1

Witam wszystkich serdecznie i z góry dziękuję gimnastycy.pl za stworzenie platformy do wymiany doświadczeń oraz przekazywania profesjonalnych informacji o treningu gimnastycznym osobom spoza środowiska zawodowego.

Od prawie 2 lat interesuje się ideą street workoutu i z różnymi efektami próbuję trenować tę dyscyplinę w domu, w parku w pracy. Ze względu na dosyć specyficzne warunki fizyczne (189 cm wzrostu) po 1 roku ćwiczeń porzuciłem cel zostania polskim HFK i obecnie skupiam się bardziej na czerpaniu radośći z treningu oraz tych drobnych postępów, które dają tyle satysfakcji.

Do moich największych osiągnięć treningowych zaliczam fakt, że po 21 miesiącach ćwiczenia do wagi tyłem nadal się nie poddaję i walczę dalej.

Jako jedną z największych porażek określiłbym niemożność zorganizowania w firmie, w której aktualnie spędzam większość swojego czasu w dni powszednie, zajęć organizowanych przez gimnastycy.pl - Newcio dziękuję za przykładowy trening w CrossFit Box Ursus (zakwasy pojawiły się naturalnie nie tam gdzie ich się spodziewano) i żaluję, że firma obcięła fundusze na dofinansowanie Twoich treningów.

Pozdrawiam serdecznie,
Krzysiek
#2

Cześć
#3

Witaj, jeżeli masz kontakt z Newciem, to ta waga tyłem pęknie szybciej niż myślisz Smile
#4

Witaj na forum!

Niech progres będzie z Tobą!
Michał
#5

(2014-05-21, 09:43)zahir napisał(a):  Witaj, jeżeli masz kontakt z Newciem, to ta waga tyłem pęknie szybciej niż myślisz Smile

Niestety nie mam kontaktu z Newciem, ale liczę na każdą pomoc i wskazówkę.
Na jutro mam zaplanowany trening do wagi, więc podrzucę najnowszy materiał do wglądu i komentarza.

Tymczasem podsyłam jak wyglądało zmaganie z ćwiczeniem miesiąc temu (od 5:31):
#6

Witaj na forum.
Ładna pozycja, idzie w dobrym kierunku, ja z butami słabiej trzymam, bo nie mogę dobrze obciągnąć palców u stóp, może coś pomoże, bo pozycja ładna i dużo Ci nie brakuje. Tyłek mocniej zepnij.
#7

Dzięki za wskazówke o tyłku i stopach - faktycznie skupiałem się głównie nad wszystkim od pasa w górę. Rzeczywiście spięcie tych części ciała mocniej usztywniło sylwetkę.
Wrzucam dziejsze próby do wątku "Okiem trenera".


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości