Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Witam
#11

(2013-09-11, 21:11)Brachu napisał(a):  kółka są najbardziej kompletnym przyrządem do ćwiczeń i szczerze Ci je wino polecam.

Polać mu BCAA ;-p
#12

Dla mnie najważniejsza jest siła. Taka, żebym mógł kogoś chwycić za judogę i dosłownie go zmiażdżyć fizycznie. Takie coś mi się marzy. Czyli masa / siła. Tym bardziej, że na razie raczej szczypiorowaty jestem (190/76-80kg) Do końca września skupiam się na nauce, bo mam ważny egzamin, potem pomyślę nad nowym planem treningowym i tu będę ofkz bardzo wdzięczny za pomoc w tworzeniu i ocenę tego planu.

Co do kółek - skoro tak zachwalacie to sobie będę musiał skonstruować te cuda. Podciąganie poziome ćwiczyłem właśnie na linach zamiast na niskim drążku, i faktycznie miało to sens, choć jakoś mnie nie powaliło. Ale w treningu w niestabilnych warunkach zakochałem się dopiero niedawno, jak spróbowałem ćwiczenia na poduszce sensomotorycznej (beret ortopedyczny).
#13

(2013-09-11, 20:58)Tomo Bird napisał(a):  Skazany to , skazany tamto , siamto ...lol . Rok temu kupiłem tą książkę - nie powiem że dzięki niej zainteresowałem się kalisteniką oraz street workoutem ale nie robiłem z niej żadnych "kroków" . Ćwiczyłem pod siebie z pomocą wskazówek Tsatsoulina z "Nagiego Wojownika" . To co mnie interesowało to progress do MU , front lever , back lever , pistol squats , plyo pushup , planche , HS . Ale gdy kupiłem kółka gimnastyczne to powoli zacząłem "spychać" na dalszy plan SW. Powód prosty - progresja ! Po co robić pompki na podłodze w różnych wariacjach skoro na kółkach jest trudniej ale za to lepiej , planche,HS , pressy,wagi,wejścia siłowe.To wszystko w niestabilnych warunkach powoduję że ciało reaguje lepiej bo pracuje i angażuje się więcej mięśni . Porównaj sobie naukę muscle upa na drążku do wejścia siłowego na kółkach. Podciągnięcia na kółkach też można sobie urozmaicać . Podciągasz się z rozsuwaniem kółek na boki,przekręcaniem nadgarstków itp,itd. Można wkładać nogi w kółka i ćwiczyć pod szpagat,robić pompki. Miałem kiedyś dylemat czy kupić taśmy TRX czy kółka i dobrze wybrałem nie żałując ani trochę.

No jakos podobnie mialem, od czasu jak kolka mam to skupiam sie na nich. Skazanego poczytalem, ale tez nie robilem planu z tej ksiazki. Nawet kettle nieco odpuscilem co mnie martwi.
#14

Wino, ponieważ najważniejsza jest dla Ciebie siła, polecamy Ci właśnie techniki wysokiego napięcia ćwiczone w niestabilności na kółkach. Przez cały czas walczysz tam z drganiami które są bardzo podobne do szarpania przez przeciwnika w walce. Co do masy, to by być sprawnym w walce nie jest dobrze, by masa była jak największa, lecz optymalna. Masz mieć suchą masę mięśniową złożoną z tkanki aktywnej a nie warstwę tłuszczu która w niczym nie pomaga. Polecam ci odnaleźć na tym forum filmik z Georgem ST. Pierre i podpatrzeć jak trenuje metodami gimnastycznymi.
#15

Akurat fighterzy to chyba słaby przykład, bo rozwijają raczej wysokie wagi ciała, bo z tym wiąże się siła. Dajmy na to GSP, skoro startuje w kategoriach ok. 77 kg to raczej przed zbijaniem nie waży mniej niż 100kg. Zbijanie 20kg i więcej przed ważeniem to jest w MMA standard i prawie wszyscy tak robią. Jak waga jest dzień przed zawodami, to zawodnik na macie spokojnie może ważyć co najmniej 5 kg więcej, niż miał na wadze.
#16

myślę, że znacznie uprościłeś temat. Zbyt gwałtowna utrata wagi, to duży spadek siły. Poza tym w wadze ciężkiej łatwo jest zrzucić 20 kg nadwagi. Mój trener boksu, startujący w wadze piórkowej 7 kg zrzucał już przez rok. Zrzucanie wagi w sportach walki, to ciekawy i skomplikowany tema. Bartek napisał kiedyś na ten temat fajny post w dziel poświęconym sztukom walki. Zachęcam do jego lekturySmile
#17

Mój kolega do piórkowej zrzuca po 20kg przez parę tygodni (a może m-cy?) Smile . Ale w sumie to chyba faktycznie za bardzo się nim zasugerowałem, inni u nas może aż tak nie zrzucają.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości