Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Witam
#1

Witam.

Mam 24 lata, ćwiczyć z masą swojego ciała zacząłem zeszłej jesieni, zgodnie z książką "Skazany na trening". Od tego czasu ćwiczę cały czas tym planem.

Po wakacjach zeszłego roku byłem pod olbrzymim wrażeniem występów break - dancerów z Mielna (niesamowita siła), szukałem informacji na temat treningu z masą własnego ciała. Tak trafiłem na forum kalistenika polska, i na książkę Paula Wade'a.

Od ponad pięciu lat z przerwami ćwiczę chwytane sztuki walki. Zawsze trochę brakowało mi zapasu siły, którą mają chłopaki ćwiczący ostro na siłowni, nadrabiałem co mogłem techniką. Teraz też pracuję też nad siłą - metodami kalistenicznymi. Trening z masą swojego ciała dużo bardziej mi się podoba, niż podnoszenie ciężarów. A na siłownie i tak nie znalazłbym czasu.

Bardzo podobają mi się też ewolucje akrobatyczne. W tej dziedzinie na razie raczkuję, ale trening kalisteniczny również prowadzę z myślą o przyszłych ewolucjach (ale to wynika też ze skazanego - mostki, stanie na rękach).

Mam wielki szacunek dla gimnastyków artystycznych. Dopiero niedawno uświadomiłem sobie, jak wielką siłą i sprawnością dysponują. Mam zamiar trochę takiej właśnie sobie wyrobić.
#2

Czesc:-), znajdziesz tutaj sporo wlasciwej wiedzy wiec zachecam do udzielania sie na forum jak i uczestniczenia w seminariach.

Gimnastyka Sportowa jest bazą wyjściową dla każdej dyscypliny sportowej !
#3

Witaj na forum!

Niech progres będzie z Tobą!
Michał
#4

Witaj, siłę doskonale sprawdzającą się w stylach chwytanych doskonale wyrabia trening w nie stabilności na kółkach gimnastycznych. Zachęcam Cię do spróbowania, bo ten przyrząd wnosi w treningi nową jakość.
#5

Witaj . Dokładnie to samo co powiedział mój kolega Zahir bo sam ćwiczę na kółkach juz jakiś czas i progress siły jest nieporównywalny z żadną inna dyscypliną a uprawiałem wiele . Zachęcam do konfrontacji comiesięcznych by sprawdzić się z forumowiczami - są nagrody ale przede wszystkim najważniejsza jest pasja i zadowolenie bo jak kiedyś ktoś powiedział "Rywalizacja drogą do doskonalenia".
#6

Cieszę się, że Tomo który wiele lat trenował sporty chwytane potwierdza moją diagnozę:-)
#7

Dzięki za odpowiedzi,

Co do seminariów, jak będzie znowu w gdańsku, to w miarę możliwości przyjadę. Jestem z Lubuskiego / Zachodniopomorskiego, więc wyjazd do Łodzi czy Warszawy to byłby cały dzień w pociągu Smile.

Co do kółek - a myślałem o tym, ale nie wiem, czy już jest dobry moment na włączanie ich, robię dopiero ok. 5 podciągnięć na drążku... No i nie wiem jak je włączyć do treningu ze skazanego. Może się tym nie przejmować i nie trzymać się kurczowo tego planu?
#8

Trening na kółkach możesz zacząć nawet jeśli nie podciągasz się ani razu wykonuje się wtedy prostsze progresje niektórych ćwiczeń Co do "Skazanego", to jako człowiek który przez 1,5 roku ćwiczył tym programem proponuję Ci w ogóle go sobie odpuścić Są zdecydowanie lepsze, bardziej wszechstronne i kompleksowe ćwiczenia.
#9

Skazany to , skazany tamto , siamto ...lol . Rok temu kupiłem tą książkę - nie powiem że dzięki niej zainteresowałem się kalisteniką oraz street workoutem ale nie robiłem z niej żadnych "kroków" . Ćwiczyłem pod siebie z pomocą wskazówek Tsatsoulina z "Nagiego Wojownika" . To co mnie interesowało to progress do MU , front lever , back lever , pistol squats , plyo pushup , planche , HS . Ale gdy kupiłem kółka gimnastyczne to powoli zacząłem "spychać" na dalszy plan SW. Powód prosty - progresja ! Po co robić pompki na podłodze w różnych wariacjach skoro na kółkach jest trudniej ale za to lepiej , planche,HS , pressy,wagi,wejścia siłowe.To wszystko w niestabilnych warunkach powoduję że ciało reaguje lepiej bo pracuje i angażuje się więcej mięśni . Porównaj sobie naukę muscle upa na drążku do wejścia siłowego na kółkach. Podciągnięcia na kółkach też można sobie urozmaicać . Podciągasz się z rozsuwaniem kółek na boki,przekręcaniem nadgarstków itp,itd. Można wkładać nogi w kółka i ćwiczyć pod szpagat,robić pompki. Miałem kiedyś dylemat czy kupić taśmy TRX czy kółka i dobrze wybrałem nie żałując ani trochę.
#10

Miałem okazję poćwiczyć na TRX kilka razy i moją recenzją byłoby zdanie: "Jedyną zaletą jest fakt że jest tylko jedna taśma którą trzeba gdzieś powiesić cała reszta tego wynalazku to syf, który zdobywa popularność dzięki ludziom którzy nie bardzo wiedzą co i jak chcą ćwiczyć". Na kółkach zrobisz absolutnie wszystko co da się zrobić na TRX + milion innych rzeczy. Ze "Skazanym" nie miałem osobiście styczności ale rozmawiałem z kilkoma mocniejszymi chłopakami i wszyscy jednogłośnie strwierdzili że to jest fajne jak ktoś chce sobie faktycznie coś tam poćwiczyć ale jak dążysz konkretnie do czegoś typu wagi, planche itd to szkoda czasu na tą lekturę. Na moje oko kółka są najbardziej kompletnym przyrządem do ćwiczeń i szczerze Ci je wino polecam.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości