Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 1 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Ważna sprawa odnośnie żywienia
#21

Satetsu ciekawy temat Smile i rozmowa.

A wracając do cukru warto przeczytać artykuły ze strony o czym nie powiedzą ci lekarze?

Np. Artykuł. Ukryty cukier czai się wszędzie.
http://oczymlekarze.pl/zdrowy-styl-zycia...e-wszedzie


I coś na temat dobrego odżywiania:
http://www.westonaprice.org/translations...anslation/

Na weganiźmie w moim życiu 2 lata.
#22

Bardzo dobre linki Cassi, w ogole to sie dziwie dlaczego ksiazki Westona Price jeszcze u nas nie wydano.

Autorytety są główną przyczyną tego, że ludzkość stoi w miejscu Johann Wolfgang von Goethe

#23

"Z weganizmem jest tylko taki malutki problem, że większość ludzi po wielu latach owej "diety", wygląda...po prostu źle".

Znam cale tabuny "miesozercow", ktorzy wygladaja fatalnie. I widze wokol setki lysych facetow niewegetarian. Smile

kp
#24

@Statetsu mógłbyś wrzucić tutaj przykłady jakiś potraw albo co np. wczoraj jadłeś? Może jakieś linki z przepisami?Smile
#25

(2015-06-05, 11:11)mako52 napisał(a):  @Statetsu mógłbyś wrzucić tutaj przykłady jakiś potraw albo co np. wczoraj jadłeś? Może jakieś linki z przepisami?Smile

Ja dopiero 2 miechy jestem weganem także wciąż eksperymentuję, ale generalnie wygląda to tak, że jem głównie skrobie, chociaż owoców też sobie nie żałuję, 3-4 posiłki dziennie zazwyczaj. Przykładowy dzień wygląda tak:

Śniadanie
Płatki owsiane + karob + len mielony + jakieś owoce (zalane wrzątkiem)

Obiad
Zupa z jakiejś rośliny strączkowej + warzywa

Kolacja
Ziemniaki gotowane + warzywa + sos pomidorowy

Jako przekąska między posiłkami owoce. Piję tylko wodę. Nie używam soli.

Polecam na początek książkę "Zdrowie bez recepty" McDougalla. Bardzo przystępny język i mnóstwo przepisów. Wpisz sobie też na YT "Starch solution" i będziesz miał mnóstwo przykładowych dni. Obczaj też te kanały: https://www.youtube.com/user/kalclashfitness
https://www.youtube.com/user/PotatoStrong (bardzo fajne przepisy)
#26

(2015-06-05, 10:28)Kubus Puchatek napisał(a):  "Z weganizmem jest tylko taki malutki problem, że większość ludzi po wielu latach owej "diety", wygląda...po prostu źle".

Znam cale tabuny "miesozercow", ktorzy wygladaja fatalnie. I widze wokol setki lysych facetow niewegetarian. Smile

kp

Racja, ale pisałem o osobach fizycznie kulturalnych Smile Satetsu, zastanawiasz się nad suplementacją ?
#27

(2015-06-05, 14:47)fenrir napisał(a):  
(2015-06-05, 10:28)Kubus Puchatek napisał(a):  "Z weganizmem jest tylko taki malutki problem, że większość ludzi po wielu latach owej "diety", wygląda...po prostu źle".

Znam cale tabuny "miesozercow", ktorzy wygladaja fatalnie. I widze wokol setki lysych facetow niewegetarian. Smile

kp

Racja, ale pisałem o osobach fizycznie kulturalnych Smile Satetsu, zastanawiasz się nad suplementacją ?

Ja tylko B12 łykam. Tylko nie zaczynajcie proszę z tymi mitami, że dieta wegańska jest zła bo trzeba łykać B12, że B12 tylko z mięsa pochodzi itd. Dla zainteresowanych:
https://www.youtube.com/watch?v=I_D4GMUtrRE
https://www.youtube.com/watch?v=AvpePfC9hh8
#28

(2015-06-05, 12:11)Satetsu napisał(a):  Polecam na początek książkę "Zdrowie bez recepty" McDougalla. Bardzo przystępny język i mnóstwo przepisów.

Przeczytalem te ksiazke i jestem w lekkim szoku, jest pelna klamliwych i nieprawdziwych informacji, nie mam pojecia, jak ktos moze nazywac sie zawodowym biochemikiem piszac takie rzeczy, ktore stoja w jawnej opozycji do prawdy. Np takie kwiatki pierwsze z brzegu:

Cytat:Ser za­wie­ra 4 ki­lo­ka­lo­rie/gram, mięso – 4 ki­lo­ka­lo­rie/gram, ole­je – 9 ki­lo­ka­lo­rii/gram, a skro­bia tyl­ko około 1 ki­lo­ka­lo­rii/gram.
O ile wiadomo to bialka i weglowodany to 4 kcal a tluszcze to 9. Sery moga miec rozny sklad wiec pisanie, ze maja 4 to nieprawda, bo sa sery chude, i tluste, jednak autor mija sie z prawda calkowicie jezeli chodzi o weglowodany, bo o ile glukoza ma 3, 73 kcal, dwucukier - 3,91 kcal, to skrobia ma 4,12 kcal - najwiecej ze wszystkich weglowodanow. Owszem, niestrawny blonnik nie powinno sie wliczac w bilans, bo i tak pojdzie w sedes, ale po co w takim razie jesc cos takiego?

Cytat:Zbyt duże ilości spożytej skro­bi nie odkładają się w po­sta­ci tłuszczu. Sze­ro­ko roz­po­wszech­nio­ny mit mówi: cu­kier ze skro­bi odkłada się jako tłuszcz na brzu­chu, udach i poślad­kach. Po spożyciu posiłku skro­biowego złożone węglo­wo­da­ny ule­gają roz­pa­do­wi na cu­kry pro­ste. Są one roz­pro­wa­dza­ne po całym or­ga­ni­zmie przez krew. Jeżeli zjesz więcej węglo­wo­danów, niż po­trze­bu­jesz, Twój or­ga­nizm po­tra­fi zma­ga­zy­no­wać do 1 ki­lo­gra­ma nad­wyżki w mięśniach i wątro­bie w for­mie gli­ko­ge­nu. Ko­lej­ne nad­wyżki spa­lisz, pro­du­kując ciepło oraz ru­szając się (nie cho­dzi tu o sport, lecz o tak pro­ste czyn­ności, jak spa­cer, pi­sa­nie, pra­ca w ogro­dzie czy zwykłe krząta­nie się)
Czyli trzeba sie ruszac, zeby nadwyzki powypalac? Absurdalne, to mozna na kazdej diecie.

Tego jest w tej ksiazce pelno, szkoda wrecz komentowac takie bzdury, ze tluszcz spozyty odklada sie na bokach, posladkach i brzuchu.....a teoria, ze mamy wielkie mozgi od skrobi, to wrecz dla mnie szok i nowosc z dziedziny antropologii.
Dziwne, ze sie ludzie nabieraja na takie rzeczy, bo "wierza na slowo" "autorytetom".

Autorytety są główną przyczyną tego, że ludzkość stoi w miejscu Johann Wolfgang von Goethe

#29

(2015-06-08, 13:15)Jugger napisał(a):  Owszem, niestrawny blonnik nie powinno sie wliczac w bilans, bo i tak pojdzie w sedes, ale po co w takim razie jesc cos takiego?
Po to aby nie dorobić się uchyłków jelita grubego lub kamieni kałowych z powodu których przy odrobinie pecha można się przenieść na lepszy świat Smile.
#30

Czyli tzw "teoria szcztotki". Nie powiem, jest ciekawa i nawet jakis czas w nia wierzylem po lekturze ksiazek Sandry Cabot Smile

Rodowici Innuici nie jedza i jakos nie cierpia na kamienie kalowe ani uchylki. Moze dlatego, ze przyswajalnosc pokarmu grubo ponad 90% Wink

Autorytety są główną przyczyną tego, że ludzkość stoi w miejscu Johann Wolfgang von Goethe



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości