Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Trening
#1

Witam! Na start chcę powiedzieć, że nie ogarniam tego forum, więc nie wiem, czy piszę w dobrym miejscu. Jestem tu nowy. Mam pytania odnośnie treningu. Na początek kilka słów wstępu. Ćwiczę na drążku już 1,5 roku, mój początkowy cel to zmiana ciała. Zawsze byłem szczupły, chciałem przytyć. W te półtora roku przytyłem jakieś 2kg. Malutko, bez diety bo to kosztuje. Na początku podciagałem się 10 razy max. Progres przyszedł, do 30 podciagnięć. Ciało się zmieniło, pojawił się lekki zarys brzucha. Wszystko fajnie. Muscle upy - seriami nawet po 10. Nigdy nie byłem rozciągnięty, choćbym nie wiem ile czasu na to poświęcał, nie sięgam dłońmi kostek - źle. Pewnie coś źle robię, ale nikt nie chce mi dać jakichś sensownych rad. Zachciało mi się ćwiczyć statykę. Front levera zrobiłem w krótkim czasie, wcześniej nie ćwiczyłem dużo pod tym kątem. Wszystko się zmieniło kiedy kumpel powiedział mi, że wszystko co robię jest bez sensu. Że nie dbam o technikę. Z tą techniką się zgodzę. Lepiej zrobić mniej a dokładnie, niż więcej a niedokładnie. Jednak to duże osiągnięcie - zwiększyć 3 krotnie ilość podciagnięć. Tyle wstępu. (Nie piszcie rzeczy typu: "przyszedłeś się pożalić?" - tak to wygląda, ale tak nie jest). Do rzeczy.

Chcę nauczyć się poprawnego technicznie slow muscle up, front lever, jednocześnie nie rezygnując z podciagnięć. Weszło mi to w krew, przyzwyczajenie i nie chcę stracić na liczbie podciagnięć - obecnie jest ich około 20 poprawnie. No i również wiem, że można to osiągnąć szybko i tak też chcę. Nie mówię o czasie kilku tygodni, raczej około 2 miesiącach. Jeśli chodzi o podciągnięcia to wykonuję ich dużo. Na jednym treningu zawsze około 200 - 3x w tygodniu: pon-śr-pt. Wchodzi tu szeroki nachwyt, wąski, szerokość barków, wąski podchwyt, szerokość barków. Dipów jestem w stanie zrobić mniej niż podciagnięć. Osobno trening brzucha - 3x w tygodniu: wt-czw-sob. 6 ćwiczeń: (po 2 na dolne, górne, skosy). Jakieś rady odnośnie treningu? Chciałbym taki, który nie ogranicza podciagnięć, a jak już to minimalnie - żeby nie spadać z ich liczby maksymalnej, jednocześnie ucząc się fronta albo slow muscle upa. Wiem, że się da, a pewnie będą opinie typu, że muszę się skupić na jednym albo na drugim. Nie chcę sytuacji, w której stanę się słabszy z jednego elementu na rzecz innego. Mile widziane dokładnie wytłumaczone opinie.

Pozdrawiam!
#2

(2016-05-19, 13:49)Zwiadowca napisał(a):  Nie mówię o czasie kilku tygodni, raczej około 2 miesiącach.
2 miesiące to jest kilka tygodni.

(2016-05-19, 13:49)Zwiadowca napisał(a):  Jeśli chodzi o podciągnięcia to wykonuję ich dużo. Na jednym treningu zawsze około 200 - 3x w tygodniu: pon-śr-pt.
Po co? Odpowiedz sobie na pytanie: "Co chcę osiągnąć?" Jeśli jest to siła statyczna (FL, etc.) to po co trenować wytrzymałość siłową?

(2016-05-19, 13:49)Zwiadowca napisał(a):  Jakieś rady odnośnie treningu? Chciałbym taki, który nie ogranicza podciagnięć, a jak już to minimalnie - żeby nie spadać z ich liczby maksymalnej, jednocześnie ucząc się fronta albo slow muscle upa. Wiem, że się da, a pewnie będą opinie typu, że muszę się skupić na jednym albo na drugim.
Nie, nie da się. Nie da się trenować wytrzymałości i siły jednocześnie. Tzn. da, ale z mizernym skutkiem.

(2016-05-19, 13:49)Zwiadowca napisał(a):  Nie chcę sytuacji, w której stanę się słabszy z jednego elementu na rzecz innego.
Co rozumiesz przez bycie słabszym w jakimś elemencie? W treningu gimnastycznym raczej nie skupiamy się na ilości powtórzeń, tylko na tym czy jesteśmy w stanie wykonać jakiś element.

(2016-05-19, 13:49)Zwiadowca napisał(a):  Nigdy nie byłem rozciągnięty, choćbym nie wiem ile czasu na to poświęcał, nie sięgam dłońmi kostek - źle.
Skup się na tym.

(2016-05-19, 13:49)Zwiadowca napisał(a):  Pewnie coś źle robię
Możliwe. Opcja szukaj -> rozciąganie -> temat Newcia o powiększaniu zakresu ruchu w siadzie prostym w przód. Ogólnie to na rozciąganie nie ma (no, prawie nie ma Wink ) magicznych sposobów i trzeba swoje w siadzie/szpagacie przesiedzieć i swoje wycierpieć, zwłaszcza jeśli mówimy o nas, starych koniach.

-------------------------------------------------------------------------------------------

Mam trochę problem z tym o co dokładnie pytasz. Czy można na raz robić wytrzymałość i siłę? Nie. Jak ułożyć plan treningowy? Opcja "szukaj" na forum. Progresje do FL i MU masz rozpisane na forum.
#3

Załóżmy, że nauczę się fronta w określonym czasie. Później przejdę do nauki muscle upa. A później np. do back levera. Pytanie, ćwicząc kolejne elementy, jak utrzymywać swój poziom przy poprzednich? Czy mam oddzielać osobny dzień w tygodniu na trening już nauczonych elementów? Czy po prostu zrobić te nauczone od czasu do czasu, czy może jednak już nie robić nauczonych? Pamięć mięśniowa - pamięcią mięśniową, ale jak przy nauce kolejnych elementów nie spaść z dotychczas osiągniętych? Chodzi mi żeby np z 15 sekund fronta nie spaść na 5.
#4

możesz spróbować podtrzymać wytrzymałość w podciąganiu robiąc 1-2 razy w tygodniu swój dotychczasowy trening, żeby za mocno ilość nie spadła a w pozostałe dni robić treningi pod swoje cele z elementów statycznych. W każdym z elementów cofnij się do progresji, w której jesteś w stanie utrzymać prawidłową technikę i powoli do przodu. Slow MU na drążku to chyba kwestia mocnego głębokiego chwytu i w górnej fazie tricepsa - ugięcia w pełnym zakresie, podciąganie w głębokim chwycie i negatywy mogą pomóc.

(2016-05-19, 22:35)Zwiadowca napisał(a):  Załóżmy, że nauczę się fronta w określonym czasie. Później przejdę do nauki muscle upa. A później np. do back levera. Pytanie, ćwicząc kolejne elementy, jak utrzymywać swój poziom przy poprzednich? Czy mam oddzielać osobny dzień w tygodniu na trening już nauczonych elementów? Czy po prostu zrobić te nauczone od czasu do czasu, czy może jednak już nie robić nauczonych? Pamięć mięśniowa - pamięcią mięśniową, ale jak przy nauce kolejnych elementów nie spaść z dotychczas osiągniętych? Chodzi mi żeby np z 15 sekund fronta nie spaść na 5.

jak się czegoś nauczysz to wprowadź to do treningu zamiast jakiegoś innego ćwiczenia, a najlepiej łącz je w układy.

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#5

(2016-05-19, 22:35)Zwiadowca napisał(a):  Załóżmy, że nauczę się fronta w określonym czasie. Później przejdę do nauki muscle upa. A później np. do back levera. Pytanie, ćwicząc kolejne elementy, jak utrzymywać swój poziom przy poprzednich? Czy mam oddzielać osobny dzień w tygodniu na trening już nauczonych elementów? Czy po prostu zrobić te nauczone od czasu do czasu, czy może jednak już nie robić nauczonych? Pamięć mięśniowa - pamięcią mięśniową, ale jak przy nauce kolejnych elementów nie spaść z dotychczas osiągniętych? Chodzi mi żeby np z 15 sekund fronta nie spaść na 5.

Po prostu rób trudniejsze elementy z tego samego zakresu. Np. jeśli nauczysz się wagi przodem, to rób progresję do wagi w podporze. Praca mięśniowa i grupy mięśniowe będą podobne. A wagę przodem możesz robić na koniec rozgrzewki jako przygotowanie do wagi w podporze.
#6

Dzięki za rady, skorzystam napewno Smile


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości