Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Stanie na ramionach - kółka.
#1

Co myslicie o tym?

#2

Myślę, że kolega jest bardziej spięty niż ja podczas kręcenia i nic się nie przygotował, powierzchownie opisane wszystkie fazy i co najgorsze nie pokazał jak wejść do stania na rękach samodzielnie.

Podpór na ramionach zgiętych czy jak to ciekawie opisali zwyczajnie nazywa się "staniem na barkach" Smile
#3

Ja czekam na jakiś konkretniejszy tutorial , sam uczę sie stania na rękach na kółkach i robię to z press ale puki co jeszcze mam "odruch" bezpieczeństwa rozszerzając nogi i opierając o taśmy. Robię też tak że przewiązuję taśmę w okolicach łydek tzn. jak kawałek tasmy wisi to robie z niego poziomą linie łączącą oba pionowe taśmy i jak robię HS to staram się lekko odpychać od niej.
#4

Wrzucam ciekawy tutek na pewno mi sie przyda więc polecam i wam. Aha warto obejrzeć poprzednie części.


tutaj troszke teori o blokowaniu barków , ciasno łokcie i bioder oraz robieniu równowagi między głową a nogami

#5
Video 

Szczerze, Ci Crossfiterzy to czysta amatorka, kiedyś na moją salę przyszedł jeden z nich o mało nie skręcił karku lądując głową na ścieżce, bo chciał udowodnić, że potrafi salto do tyłu. Zobaczył jak skaczemy ścieżki fiflaków, śrub i salt i nie chciał czuć się gorszy, takie widocznie mają podejście. Chłopak miał parę w rękach, ale jak zaczął skakać salta to go szybko zabrałem na kółka. Szybko go nauczyłem paru wejść, ale jak dla mnie "muscle development" nie polega na szybkości tego wykonywania ćwiczeń, ale właśnie siłowo, bo to jest cecha kółek, 80% elementów jest statyczne. Rozumiejąc specyfikę kółek to powyższy filmik z crossfitu nie tłumaczy niczego, tym bardziej szybkie ruchy jakie oni wykonują upośledzają mięśnie. Sami moi wykładowcy mówili, że siła dynamiczna ( wieloosiowa ) jest lepsza od statycznej, ale crossfiterzy blado wypadają wydaje mi się przy streetworkoutowcach, jeśli chodzi o jakość mięśnia i jego unerwienie. A co za tym idzie użytecznej sile. Gdybając tak sobie myślę, że już wiem co w domyśle znaczy wieloosiowa, czyli postawienie w ciągłym napięciu mięśnia przy zmianie osi lub/i płaszczyzny sił zewnętrznych ( zmiana pozycji ciała ) łatwo to zobrazować w ćwiczeniach na poręczach choć na kółkach też jest pare np. O'Neill ( Rodrigues to kunszt gimnastyki z dynamiki do statyki, i oprócz tego wiele innych Balandiny ech... )


z kolei ruchy w crossfit są w jednej osi lub płaszczyźnie. Prędzej czy później albo i już będą korzystać z ćwiczeń gimnastycznych, bo ich podstawowe ćwiczenia już są mało rozwojowe. Dlatego tak dużo ludzi z crossfit nie umie poprawnie muscle up'a, bo podrzucają nogi, aż do drążka, żeby zamachem wejść do podporu. Kiedy proszę by zrobili to powoli o prostych nogach bez ugięcia nóg w stawie biodrowym ( nierealne, ale mało kto tam wie cokolwiek ) to już widać, w którym miejscu mięśnie mają wystarczająco mało siły, a w którym nie i wtedy uwidacznia się brak harmonicznego rozwoju mięśnia po całej długości.

Szkoda, że tego nie wiedziałem kilka lat temu, byłbym tytanem hehe


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości