Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Solidne podstawy pod street workout
#1

Hej!

Na początku chciałbym się ze wszystkimi bardzo serdecznie przywitać!
Mam na imię Michał, i jestem słaby jak niemowlak. Potrafię osiągnąć zawrotne 4 powtórzenia w pełnych pompkach, oraz całe jedno, pełne podciągnięcie podchwytem. Jednym słowem - dobry ze mnie kozak Big Grin.
Jakoś 2 tygodnie temu zainteresowałem się street workoutem oraz ćwiczeniami z kółkami gimnastycznymi i masą własnego ciała. Od tego czasu siedzę i przeglądam różnego rodzaju strony i filmiki na ten temat. Rozglądałem się głównie za jakimiś "magicznymi" planami treningowymi dla początkujących, które pomogą mi zrobić masę i ładnie rozbudować sylwetkę. Jednak życie wszystko szybko zweryfikowało i okazało się, że jestem na tyle słaby, iż nie daje rady wykonywać podstawowych ćwiczeń takich jak podciąganie i pompki.
W związku z tym zacząłem szukać jakichś planów treningowych na budowę siły. Od razu moje priorytety także się zmieniły. Teraz nie zależy mi na masie, a na sile i redukcji sadełka (trochę do zrzucenia mam, bo ważę 83 przy wzroście 186, ale głównym budulcem jest niestety tłuszcz).
Z każdej strony zaczęły atakować mnie jakieś "magiczne" i najlepsze programy treningowe, aż w rezultacie zgłupiałem od tego wszystkiego.
Kilka dni temu trafiłem jednak na prosty program 5x5. Zacząłem czytać na ten temat na różnych forach, oglądać różnego rodzaju filmiki - ten program wydaje się być strzałem w 10!

Podsumowując: Moim celem jest zrzucić trochę sadła i zbudować porządną siłę w podstawowych ćwiczeniach, aby w przyszłości móc wziąć się za ćwiczenie różnych ewolucji jak front lever, HSPU, flaga itp.

Po przeczytaniu różnych wątków i zgłębieniu wiedzy dot. programu 5x5 ułożyłem sobie taki oto plan:

Pompki diamentowe na kolanach 5x5
Podciąganie australijskie na TRX 5x5
Pistolety z siadaniem na krzesło 5x5.

W tym momencie kończy się część programu, która na celu ma budowę siły w podstawowych ruchach. Oczywiście po osiągnięciu 5x5 w danym ćwiczeniu przechodził będę do trudniejszych wariantów tych ćwiczeń.

Dodatkowo do programu siłowego chciałbym dorzucić jeszcze jakieś ćwiczenia na brzuch, dół pleców oraz stanie na rękach. Pomyślałem sobie, że do planu 5x5 dorzucę takie oto ćwiczenia:

Wznosy kolan do brody wisząc na drążku 3x10
Superman'y też 3x10
Stanie na rękach przy ścianie 3x30 sekund.

Dodatkowo, codziennie do podciągania oraz pompek planuję stosować metodę "smarowania gwintów". Wykonywałem kiedyś coś podobnego, nie wiedząc, że nazywa się to "smarowaniem gwintów" i pamiętam, że przynosiło mi to dobre efekty.

Treningi wykonywał będę 3 razy w tygodniu, do tego 2 razy w tygodniu basen i raz w tygodniu squash.

Chciałbym teraz zadać Wam kilka pytań, bo zauważyłem, że potraficie udzielać tutj naprawdę dobrych rad Smile.

1. Czy jest to dobry trening, który pomoże mi w najbardziej optymalny sposób osiągnąć mój cel?
2. Czy ćwiczenia na brzuch, dół pleców wybrałem dobre, czy powinienem je zastąpić jakimiś innymi?

Pozdrawiam!
#2

na pozbycie się tłuszczyku - dieta. A dokładniej deficyt kaloryczny czyli jeść mniej niż wynosi Twoje zapotrzebowanie.
Plan dla początkujących -> https://www.reddit.com/r/bodyweightfitne...ine_polish

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#3

Wiadomo, że dieta na redukcji jest najważniejsza, więc mam ją już ułożoną - zapomniałem wspomnieć o tym w pierwszym poście Smile.
Trening wydaje się być bardzo fajny, ale mam co do niego kilka pytań.
Czy trening ten dobrze przygotuje mnie do późniejszych ćwiczeń na kółkach gimnastycznych (nie ukrywam, że ćwiczenia na kółkach podobają mi się najbardziej)?
Czy dzięki temu treningowi dobrze zbuduję siłę dla podstawowych ćwiczeń w najbardziej optymalnym czasie?
Czy przy tym treningu można spokojnie stosować "smarowanie gwintów" czy raczej sobie odpuścić?
#4

1. wstępnie przygotuje, chociaż kółka to inna para kaloszy. Na kółkach zacznij od zwisów i podporów, na początku będzie tobą rzucało w podporze jakby 220V cię raziło ale z czasem będzie lepiej. Za kółka bym się zabrał jak będą jakieś sensowne podstawy.
2. Nie wiem czy w najbardziej optymalnym czasie. Trening zawiera chyba wszystko co powinien - jest rozciąganie, ruchy pchające i ciągnące w różnych płaszczyznach. Powinien być skuteczny. Nie spiesz się nigdzie bo to zwykle kończy się kontuzją.
3. ja bym sobie odpuścił. Daj organizmowi czas na regenerację.

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#5

A pal licho - od czegoś trzeba zacząć Smile. Sprawdzę ten plan przez ok. 3 miesiące i zobaczymy co z tego wyjdzie Smile.
#6

Imo link od Rafała zawiera b. dobry szkielet treningu. Z czasem po prostu wydłużasz czas "techniki". Odpuść sobie na razie pistolety i stanie 30 sekund, to b. zaawansowane ćwiczenia i prawie pewne, że doprowadzą Cię do kontuzji.
#7

Jeśli uważasz, że jesteś słaby jak niemowlak, to pamiętaj, że sprawność to w dużej mierze kwestia trybu życia. Mam tu na myśli fakt że nawet najlepiej ułożony plan, nie zniweczy n-lat niedbałości i kilku godzin siedzenia dziennie. Postaraj się myśleć o każdej czynności jaką wykonujesz jak o wyzwaniu ruchowym, a na pewno zaczniesz odczuwać różnicę. Co do smarowania gwintów, to polecam zwisy. Zaimplementuj je do swojego życia, i na pewno zauważysz że "coś z tego wychodzi". Do rutynki dodałbym też lekkie ćwiczenia gibkościowe, pasywne rozciąganie, czy choćby foam rolling. Ułatwi Ci to regenerację, co na początku może być problemem. Powodzenia.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości