Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Skrobia, cukier i tluszcz
#31

(2017-05-09, 15:00)Seth napisał(a):  Wylfryd - obejrzałem fragment, dobry film, obejrzę resztę w domu, ale już widzę, że się z nim w dużej mierze zgadzam Smile

Tak w sumie jak go drugi raz przejrzałem, to jedna rzecz mi się rzuciła w uszy: Ludzie nie mają uzębienia do rozrywania mięsa? O.o A nie od tego mamy kły? Mnie w szkole uczyli, że właśnie przeżuwaczy do miażdżenia roślin nie mamy + nie trawimy celulozy. Ale owszem, fajnie rzuca nowe światło na dietę "paleo".

@Rafał - trzmiel lata i wiemy dlaczego. Wcale nie łamie zasad aerodynamiki, ale im podlega

Jeszcze jedna taka rzecz mi przyszła do głowy. Psioczyliśmy tu na wieprzowinę i tłuste mięso, ale z drugiej strony podopieczni Mauricza żrą boczek ze stekiem* i osiągają życiówki i nie czują jak robią wagę na walkę/zawody, co z doświadczenia wam powiem jest sporym osiągnięciem.



*Chodzi mi o to, że ich dieta bazuje na tłustych mięsach, ale węgli też nie unikają - po prostu zazwyczaj są podawane okołotreningowo/jako CBL (na tyle ile sami o tym mówią, bo w sztabie im nie siedzę)

Łoboże. SW to gimnastyka bez zasad... W sumie wiesz jak to brzmi? Jak sztuki walki bez zasad. Kopnij go w jaja, wybij mu oko, wyrwij zęba, no o co wam chodzi? Przecież my się bijemy tak samo jak i wy, dlaczego nas dyskryminujecie, my też robimy sztuki walki! Tylko że takie bez zasad.
Neta
#32

(2017-05-10, 09:09)Jugger napisał(a):  
(2017-05-09, 23:07)Rafał Mu. napisał(a):  Prawo Leibiga - jakaś bzdura.
Aha, dzieki za mila i rzeczowa dyskusje. Na tym poprzestane Smile

Po słowach "jakaś bzdura" coś chyba jeszcze napisałem. Myślę że wyjasniłem czemu mnie to nie przekonuje

(2017-05-10, 09:09)Jugger napisał(a):  ps
(2017-05-09, 23:07)Rafał Mu. napisał(a):  Olej lniany i wolne rodniki? Jakbyś utleniony pił to tak a nie świeży.
Hmm, pomysl troche, utleniony olej, nie musi sie juz utleniac, bo wlasnie jest utleniony, wiec nie oderwie zadnego atomu tlenu w miejsce podwojnych wiazan, olej nienasycony musi sie utlenic i robi to szukajac wolnego tlenu....a potem juz uruchamia lancuch i kaskade.

Omega-3 potrzebują czasu żeby się utlenić. I robią to w kilka godzin na powietrzu a nie w kilka sekund w żołądku zanim się zmetabolizują. Wlewasz taki olej na patelnie i masz tłuszcz trans w kilka sekund ale to trzeba podgrzać. Uważasz że olej spożyty na zimno zamienia się w tłuszcze trans w organizmie? Poczytaj uważniej te książi od biochemii Wink

Omega 3 to ważna pozywka dla mózgu, oczu itp. Tu znowu praktyka. Osoby styarsze które nie jadały źródeł omega-3 częściej chorują na alzheimera, zaniki pamięci itp. Matki w ciąży spożywające omega-3 rodzą zdrowsze dzieci (inteligentniejsze i bez wad wzroku). Orzechy są dobre na korę mózgową bo mają omega-3.

Znawu tworzysz jakieś teorie. Piszesz "pomyśl... olej nieutleniony musi się utlenić..." Tak sobie pomyślałeś i sam sobie chyba wnioski wyciągnąłeś że olej utlenia Ci się w żołądku. Mniej takich rozważań a więcej obserwacji życzę.

(2017-05-10, 12:28)Wylfryd napisał(a):  
(2017-05-09, 15:00)Seth napisał(a):  Wylfryd - obejrzałem fragment, dobry film, obejrzę resztę w domu, ale już widzę, że się z nim w dużej mierze zgadzam Smile

Tak w sumie jak go drugi raz przejrzałem, to jedna rzecz mi się rzuciła w uszy: Ludzie nie mają uzębienia do rozrywania mięsa? O.o A nie od tego mamy kły? Mnie w szkole uczyli, że właśnie przeżuwaczy do miażdżenia roślin nie mamy + nie trawimy celulozy. Ale owszem, fajnie rzuca nowe światło na dietę "paleo".

@Rafał - trzmiel lata i wiemy dlaczego. Wcale nie łamie zasad aerodynamiki, ale im podlega

Jeszcze jedna taka rzecz mi przyszła do głowy. Psioczyliśmy tu na wieprzowinę i tłuste mięso, ale z drugiej strony podopieczni Mauricza żrą boczek ze stekiem* i osiągają życiówki i nie czują jak robią wagę na walkę/zawody, co z doświadczenia wam powiem jest sporym osiągnięciem.



*Chodzi mi o to, że ich dieta bazuje na tłustych mięsach, ale węgli też nie unikają - po prostu zazwyczaj są podawane okołotreningowo/jako CBL (na tyle ile sami o tym mówią, bo w sztabie im nie siedzę)

Wiesz, moim zdaniem analizowanie anatomii człowieka pod kątem tego co jadł mija się z celem. Są małpy które polują na małpy a szponów nie mają. Królika będziesz karmił mięsem to zdechnie. Tygrys się trawą nie wyżywi. To są dowody na to co te zwierzęta mogą jeść a czego nie. Człowiek może jeść mięso na ketozie i rośliny. Jakby był typowym roślinożercą to by w stan ketozy nie przechodził. I na odwrót, jakby był typowym mięsojadem to wegetarianie by umierali z głodu.

Ta pani z Twojego filmu generalnie nic nowego nie odkryła. Tzn dzięki niej znamy więcej szczegółów, jak jedzenie strączków itd., ale to że dawni ludzie jadali tylko mięso to jakiś śmieszny mit wymyślony przez tych co się za dużo Flinstonów naoglądali i innych bajek co to jaskiniowiec za mamutem pogina.

Takie gadanie że nie powinniśmy jeść mięsa bo nie mamy kłów i pazurów, albo roślin bo nie mamy zębów do rozdrabniania trawy, to tak jak mówić że nie powinniśmy pływać bo nie mamy płetw i rozpalać ogniska bo nie ziejemy ogniem.

Co do podopiecznych Mauricza. Zawsze znajdzie ktoś kto je to czy siamto i mu z tym dobrze. Alkohol zdrowiu nie służy a ile to ja osób znałem co chlali od rana do zmroku i nic ich nie brało Smile Taki przykład z przymrużeniem oka. Moim zdaniem podopieczni Mauricza to trochę zbyt wąska grupa ludzi by wyciagać po nich wnioski. A po drugie to nie jest tak, że ktokolwiek zacznie stosować tę dietę to ma wyniki. Przecież jest jakaś selekcja i z pewnością nie jeden się nie sprawdził na tej diecie.
#33

(2017-05-10, 14:59)Rafał Mu. napisał(a):  Po słowach "jakaś bzdura" coś chyba jeszcze napisałem. Myślę że wyjasniłem czemu mnie to nie przekonuje
Jezeli nazywasz to fundamentalne prawo bzdura i piszesz, ze cie nie przekonuje, to nie ma o czym rozmawiac, z kims kto neguje podstawowe prawa.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_minimum_Liebiga

(2017-05-10, 14:59)Rafał Mu. napisał(a):  Poczytaj uważniej te książi od biochemii Wink
Otoz zalecam ci to, bo najwyrazniej nie czytales zadnej Smile Tluszcze trans powstaja na skutek sztucznego uwadarniania tluszczy a nie na wskutek podgrzewania olei roslinnych, naprawde, nie wiesz co piszesz Smile

(2017-05-10, 14:59)Rafał Mu. napisał(a):  Tu znowu praktyka. Osoby styarsze (...)
Znawu tworzysz jakieś teorie.(...)
Mniej takich rozważań a więcej obserwacji życzę.
Nie chce byc niemily, wiec zmilcze, bo zahir nie lubi wojen, ale zastosuj sie do wlasnych porad - siegnij po jakas fizjologie czy biochemie a mniej sie ekscytuj statystykami. Bo tu nikt nie tworzy teorii, kwas tluszczowy nienasycony musi sie utlenic, wiec gdzies to zrobi na pewno. Naprawde warto czytac ksiazki bardziej wartosciowe niz Niebieskie Diety itp

No ale jezeli ciebie Prawo Leibiga nie przekonuje to o czym tu gadac...ignorujesz rzeczywistosc. Ja w kazdym razie mowie pas, nudza mnie przepychanki bez argumentow zakorzenionych w wiedzy a oparte wylacznie na pogladach Smile

Autorytety są główną przyczyną tego, że ludzkość stoi w miejscu Johann Wolfgang von Goethe

#34

No fajne to prawo Liebiga tylko według tego prawa cholesterol nie musi być wytworzony przez organizm jeśli go nie dostanie w pożywieniu. To prawo bardziej można zastosować do białka, które zostanie przyswojone na tyle, na ile pozwoli ilość aminokwasu ograniczającego. DO cholesterolu ma się nijak.

Tłuszcz trans powstaje na skutek sztucznego utwardzania - Tak ale dzieje się to w wysokich temperaturach. Zresztą to nie jest istotne. Olej podgrzanby na patelni się utlenia, spozyty nie. Piszesz że musi się gdzies w końcu utlenić, ale to Twoja własna hipoteza. Tak samo jak to że kwasów omega jeść nam nie trzeba ale cholesterol ze smalcu tak.

Masz rację, ekscytuje się statystykami. Chociaż nie nazwałbym tego statystykami. Po prostu praktyką i obserwacjami. Pisałem to już wcześniej, dla mnie to wyznacznik, chociaż oczywiście poparty wiedzą teoretyczną. Jeśli coś zachodzi w przyrodzie i można to poprzeć wiedzą teoretyczna to mnie to przekonuje. Ale jeśli coś można wyjaśnić teoretycznie, ale nie można tego poprzeć poprzez obserwacje czy statystyki - jak Twój rzekomy dobry wpływ smalcu bo ma ciała czynne - to dla mnie to tylko puste słowa. Dla Ciebie cała olbrzymia praca jaką wykonał Dan Bauttner i jego badania są nic nie warte bo facet poleca znaleźć sobie religię. Ok, kieruj się czym chcesz, masz takie prawo. Zresztą nie on jeden. Twórcy mikrohydryny i wielu innych doszli do tych samych wniosków. Ruszyli tyłki i wykonali własne badania i tego się nie powinno lekceważyć.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości