Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Rozne typy drabiny
#11

(2014-04-08, 21:45)Newcio napisał(a):  jeśli jesteś wstanie zrobić więcej niż 5 powtórzeń to znaczy w serii, lub robisz dwie serie po 5 powtórzeń to znaczy, że nie kształtujesz siły i to obciążenie jest za małe dla Ciebie. Musicie zrozumieć, że nie chodzi o tak zrobienie 5 powtórzeń, tylko że 5 powtórzeń to jest taka sytuacja, że 5 powtórzenie z ledwością ledwo ledwo wykonujecie. Jeśli idziemy 5,4,3,2,1 to nie utrudniamy w kolejnych seriach pracujemy ciągle na tym samym ciężarze lub w pozycji. Jeśli idziemy od 1 do 5, to zmniejszamy ciężar można i iść od 1 do 20 jeśli chcemy
Niepotrzebnie użyłem tu 5 powtórzeń w przykładzie, bo to sugeruje trening siły. Chodzi mi o to, że często tak mam, że jestem w stanie wykonać w więcej niż jednej serii pod rząd tę samą liczbę powtórzeń. Robienie piramidy drabiny wg schematu byłoby więc ułatwianiem sobie. Bo np. w pierwszej i drugiej serii mógłbym zrobić po tyle samo powtórzeń ale wg schematu w drugiej robię o jeden mniej. Podkreślam, że nie chodzi tylko o pierwsze serie. Dużo częściej mam np. taką sytuację 4 3 3 2 2 1
Pytanie czy w takim przypadku drabina ma sens?

Niech progres będzie z Tobą!
Michał
#12

tak ma sens, nie ma sensu kiedy jesteś wstanie zrobić 5 w pierwszej i w drugiej serii to znaczy, że w pierwszej możesz zrobić więcej niż 5 powtórzeń z pewnością.
#13

a jakie przerwy między seriami w piramidzie (od 5 do 1) sugerujecie?
#14

duże czyli ok 5 minut
#15

(2014-04-07, 19:57)Newcio napisał(a):  Robiąc od jednego powtórzenia i stopniowo zwiększając o jeden nie jest dobrym rozwiązaniem w Street Workoutcie jeśli zależy nam na większej ilości powtórzeń. Ma to tylko sens kiedy dorzucamy ciężar i stopniowo go zmniejszamy.

A co nam daje taka drabina od 1 do x bez zwiększania obciążenia? Robiłem na kilku ostatnich treningach takie drabiny w podciąganiu i ugięciach ramion na poręczach z przerwami 10s x ilość powtórzeń czyli
1 powtórzenie 10s przerwy,
2 powtórzenia 20s
itd.

Niezła pompa była po tym. 2-3 takie drabiny i byłem nieźle zmęczony.

Niech progres będzie z Tobą!
Michał
#16

Michał I tutaj jest problem, bo jeśli zaczynasz od 1 do x i odpoczywasz 10s*powtórzenie to wolno robisz, ja jeśli robię 1-10 przeważnie z kolegą czyli ja robię, później on i znowu ja, więc przerwy są bardzo krótkie, jeśli robię sam to od 1-5 bardzo krótkie przerwy robię, od 8-10 to już trzeba trochę dłuższe, około minuty. Zmierz sobie ogólny czas i staraj się go poprawiać, bo z przerwami 10s na powtórzenie wyjdzie Ci około 10-11minut. Nigdy nie robię drabiny dwa razy na treningu, bo w większości to robię tak szybko, że drugi raz już nie jestem w stanie zrobić jak nie odpocznę z 20 minut.

Od góry np. 10 do 1 się fajnie robi, bo od początku jest ciężko dość, ale drabinka od 1-5 jest świetna na rozgrzewkę, bo powoli zwiększasz powtórzenia i wchodzą lepiej.
#17

Chudini ale dlaczego to jest problem? Bo nie rozumiem Smile

Niech progres będzie z Tobą!
Michał
#18

O nie jesteś w stanie zrobić dużo z takimi krótkimi przerwami. Tongue

Aczkolwiek ja robiłem coś podobnego jak się bawiłem z odważnikiem, to wyglądało tak:
1 wyciskanie jednorącz nad głowę, 1 podciągnięcie,
2 wyciśnięcia, 1 podciągnięcie
(...)
5 wyciśnięć, 1 podciągnięcie.

W późniejszym okresie robiłem taką drabinę do trzech wyciśnięć, ale też trzech podciągnięć (bo tyle byłem w stanie).

Ustawiałem się tak, że przerwy między kolejnymi szczeblami wyciskania trwały około 30-45s, w jednej części ogrodu miałem odważnik, a na drugim końcu drążek i takie spacerowe przerwy robiłem. Fajnie się to sprawdzało. Smile

Aha - i to było po pięć takich drabin. Smile
#19

Bo jak robiłem jak w programie armstronga tzn. 10s na powtórzenie to czas był około 10 minut i zrobiłem bez większych problemów, bo długie przerwy są, jeśli ma wytrzymałość budować to lepsze krótsze przerwy.
#20

(2014-09-17, 13:43)Seth napisał(a):  O nie jesteś w stanie zrobić dużo z takimi krótkimi przerwami. Tongue

Ale Chudini pisał, że przerwy są właśnie za długie Tongue

(2014-09-17, 13:48)Chudini napisał(a):  Bo jak robiłem jak w programie armstronga tzn. 10s na powtórzenie to czas był około 10 minut i zrobiłem bez większych problemów, bo długie przerwy są, jeśli ma wytrzymałość budować to lepsze krótsze przerwy.

No, ja właśnie ciekaw jestem na co wpływa taka drabina. Nigdzie nie twierdziłem, że na wytrzymałość Smile

Niech progres będzie z Tobą!
Michał


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości