Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Rozciąganie pod BJJ / Submission Fighting
#21

czyli rozumiem, że w nowoczesnym sporcie zachodu, nie występuje rozciąganie izometryczne ani wymachy jako element rozciągania dynamicznego ? To w takim układzie jak wygląda obecnie w nowoczesnym sporcie rozciąganie ? Kurde coś mi się wydaje, że Polska jest nie 20 a 50 lat za murzynami, może ja coś w swojej metodyce pominąłem ?

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#22

a jednak pomimo stosowania archaicznych metod rozciągania, które powodują skurcze obronne mięśnia, jakoś udaje się rozciągnąć gimnastykom do szpagatów, skłonów, mostków Wink

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#23

(2014-08-17, 14:14)rafal napisał(a):  a jednak pomimo stosowania archaicznych metod rozciągania, które powodują skurcze obronne mięśnia, jakoś udaje się rozciągnąć gimnastykom do szpagatów, skłonów, mostków Wink

Może pomimo takich metod im się udaje : )

Mówiąc serio, to wydaje mi się, że rozciąganie balistyczne lepiej sprawdza się u dzieci, których aparat ruchu jest bardzo elastyczny i "miękki". Jeśli dorosły, silny, "zbity" facet chce się rozciągnąć pod sztuki walki, to gwałtowne szarpanie może mu zaszkodzić. Zwłaszcza więzadłom kręgosłupa i kolan.

Rozciąganie metodą PNF można robić samemu, zwłaszcza mięśni kulszowo - goleniowych i przywodzicieli ud.

Tył ud:
Pozycja wyjściowa: kładziesz się na plecach blisko pr str framugi. Prawą nogę opierasz piętą o ścianę, a lewą kładziesz na podłodze, już w innym pomieszczeniu. Prawa noga powinna być prosta w kolanie i powinieneś odczuwać w niej bardzo lekkie rozciągnięcie.
Ruch: Naciskasz piętą o ścianę z niewielką siłą, żeby napięły się mięśnie z tyłu nogi, licząc do 10 i oddychając swobodnie. Następnie rozluźniasz nogę i przysuwasz się biodrami bliżej ściany - zakres ruchu od razu się troszkę zwiększy. Znowu rozluźniasz mięśnie i kilkanaście - kilkadziesiąt sekund relaksujesz się w tej pozycji.
Ruch powtarzasz 3 - 5 razy, dopóki noga już się więcej nie rozciągnie. Miednica w tym ćwiczeniu powinna być stabilna, kość krzyżowa leżeć płasko na podłodze.
Oczywiście warto powtórzyć na lewą nogę ; )

Wewn. str. ud: Jeśli jesteś w stanie usiąść na podłodze w siadzie rozkrocznym z prostym kręgosłupem, bez garba, to analogicznie - napinasz mięśnie przywodziciele ud, trzymasz 10 s, rozluźniasz i pogłębiasz przodopochylenie miednicy (nie skłon kręgosłupa!). Jeśli taki siad jest trudny i "ciągnie" kręgosłup do tyłu, musisz usiąść na podwyższeniu i w miarę postępów w rozciąganiu obniżać je.

PNF można robić codziennie, nie dopuszczając do bólu, ale odczuwając dyskomfort. Na skali od 0 (zero bólu) do 10 (maks ból mięśni) nie trzeba przekraczać 7.
#24

ale nikt nie mówi tutaj o szarpaniu, na którymś z seminarium tłumaczyłem na czym polega pogłębianie w gimnastyce, poza tym tak jak to ma rozwój w kształtowaniu siły, że nie można rozwijać mięśni tylko metodą koncentryczną, bo upośledzamy mięsień, tak w gimnastyce stosujemy 4 rodzaje rozciągania i dlatego to tak jest skuteczne w gimnastyce i wszyscy są rozciągnięci. Nie słyszałem, by ktoś z byłych gimnastyków narzekał na problemy z powodu rozciągnięcia, raczej kontuzje z powodu upadków i "impacty" od lądowania i odbić do podwójnych salt/śrub

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#25

justy powiedziala - moze pomimo.Cool

nie twierdze, ze nie stosuje sie rozciagania poprzez wymachy. stosuje, ale zalecalbym ostroznosc. i tyle.

jak slysze slowo "postep" i "zacofanie" to sie usmiecham pod wasem. Zauwazajac, ze te metafory, to tylko pewna propozycja postrzegania swiata przez hegla (19 wiek), przejeta przez marksizm i spopularyzowana przez komunizm, w tym takze w sporcie. rowniez w polskim.
Mnie blizsza jest koncepcja "kola wiecznego powrotu".

jak patrze na ortodoksje panujaca w gimanstyce, to jestem glebko przekonany, ze to sie musi zmienic.
pamietam jak przed laty plywacy polscy, wyjechali do USA - i nagle okazalo sie, ze nie potrzeba spedzac zycia w basenie, po 6 godz. dziennie. wystarczy tylko inaczej spojrzec na trening. pozniej zaczely sie sukcesy polskiego plywania i nie na zasadzie, ze trafil sie jeden utalentowany czlowiek na 3 dziesieciolecia, jak to jest w gimnastyce polskiej.

pozdrawiam
kp
#26

jestem ciekaw o czym mówisz, do tej pory najlepsze osiągnięcia mieli Rosjanie, Rumunii, Bułgarzy, Chińczycy i Japończycy, czyli stare metody nie tylko rozciągania ale i budowania siły. Co takiego archaicznego jest w naszej gimnastyce ? Myślisz, że nikt poza Polskę nie wyjeżdża, że my siedzimy w piwnicach i zamykamy się na swój świat ? Ja Ci powiem jaka jest różnica, róznica jest taka, że w Polsce jest 19 sal gimnastycznych, we Francji w województwie pod Paryżem 320 sal, z czego 12 pełne i profesjonalne, gdzie masz kamery, komputery podłączone do sprzętu i mierzące reakcje i liczące kąty ciała. Taka jest różnica, jesteśmy niedofinansowani, a nie że mamy wiedzę z lat 50 tych, bo często ta wiedza jest niepodważalna nawet do naszych czasów i Amerykanie sami są pod wielkim wrażeniem trenerów z Rosji i ba powiem Ci, najlepsze wyniki Stany uzyskiwały dzięki trenerom z Rosji np. trener Liukin i jego córka, która była przez wiele lat gwiazdą amerykańskiej gimnastyki

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#27

nie mysle, ze siedzimy w piwnicach. Smile
i wiem, jak jest z baza materialna do gimnastyki.
i wiem, ze rosjanie sa potega w gimanstyce i bardzo mi pasuja do koncepcji "kola wiecznego powrotu".

pozdrawiam
kp
#28

Bardzo się cieszę, że na tym forum mamy możliwość wymiany doświadczeń z różnymi osobami będącymi doświadczonymi instruktorami innych sportów (jak Kubuś i Justyna). Moim zdaniem możemy dzięki temu dużo zyskać. Jestem bardzo ciekawy tego rozciągania od Justyny i mam nadzieję, że da się namówić, by na następnym kursie instruktorskim poprowadziła nam moduł rozciągania Smile
#29

@Justyna mogłabyś wrzucić tutaj na forum filmik ze szpagatemBig Grin
#30

niestety ja nie moge pokazac jak jestem teraz rociagniety, bo nie jestem Smile kilka lat m.in. kontuzji kolana, jej powroty, wykluczylo mnie, ale planuje troszke sie podrozciagnac. choc przyznam szczerze, ze ja w ogole nie mam i nie mialem w tym kierunku predyspozycji. i tylko joga mogla mnie nieco poruszyc Big Grin

pozdrawiam
kp


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości