Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Przywitania nadszedł czas.
#11

(2017-07-24, 10:12)Wylfryd napisał(a):  No ale czekaj, jeśli robisz np. siłę maksymalna, to robisz przerwy do pełnego wypoczynku między seriami. Co jest złego w siedzeniu na ławce? Tongue

Nooo... Smile jeśli robisz siłę maksymalną to pewnie nic, problem polega na tym, że trudno określić na jaki cel były ukierunkowane te ćwiczenia - z pewnością nie na siłę maksymalną. Trudno opisać to zjawisko, nie chodzi nawet o to czy ktoś np. podciąga się w pełnym zakresie ruchu itp., a raczej kompletny brak składu i ładu. Nie chcę wyjść na malkontenta, zapewne popełniam błąd myśląc, że wszech obecna dostępność - choćby poprzez internet - wiedzy dotyczącej metodyki wykonywania ćwiczeń, skutkuje wzrostem świadomości ćwiczących. Mea culpa Big Grin, a może po prostu fajne byłoby widzieć jak chłopaki/dziewczęta ,,śmigają aż miło" Big Grin.
#12

W internecie ogólnodostępny jest syf, przedstawiciele środowisk body building nawarstwiają jakieś durne przekonania, street workouterzy mylą metody i modyfikują je w sposób wykluczający zakładany przez nie cel, mało kto wie jak ćwiczyć, a to co widać na parkach to najczęściej wolna amerykanka.

I wcale mnie to nie martwi bo ruch w tym momencie i "trening" jest dla nich częścią jakiejś filozofii i próbą utrzymania jako takiej kondycji. To jest w porządku i nie potrzeba do tego nie wiadomo jakiej wiedzy, a jedynie trochę chęci i dyscypliny. Nie każdy ma psychikę do trenowania, zdobywania wiedzy i oddziaływania na swój organizm zgodnie z fizjologią i metodyką, najczęściej na parku chodzi o zabawę i wartości inne od progresji stricte fizycznej. Wink
#13

Predi dzięki za wyjaśnienie i w pełni zgadzam z tym co napisałeś. Co do chęci i dyscypliny, to nastolatków ćwiczących - nie zauważyłem, dwudziestolatków plus - czasem ktoś się pojawi, regularnie ćwiczą (niezależnie od dyscypliny) ludzie raczej dojrzali, niektórzy nawet bardzo.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości