Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Proszę o pomoc - Cel FullPlanche!
#1

Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Jako, że jest to mój pierwszy post na tym forum to chciałbym zaznaczyć, że bardzo cenie u ludzi umiejętności gimnastyczne! Mam olbrzymi respect dla wszystkich działających w tych tematach!

Otóż kiedyś wypowiedziałem na głos swoje myśli, które brzmiały, że kiedyś w życiu chciałbym dojść do fullplanche! Naprawdę fajny cel, ale wiem, że z realizacją nie będzie tak prosto zwłaszcza, że obecnie jestem zawalony robotą na etacie(róznego rodzaju dyżury noce, weekendowe itd. - ciężko o stabilność treningów, ale do ogarnięcia) plus będę zakładał firmę sezonową na wakacje pod warunkiem, że wszystko wypali. Co do celów to zapewne ustanowię sobie jakieś inne cele poboczne, bo będą konieczne do realizacji celu głównego.

Potrzebuję jakiś wytycznych od Was doświadczonych, żeby iść do tego obranego celu! Także proszę Was o pomoc i postaram się troszkę określić kim jestem i na jakim etapie.

W swoim życiu 25letnim miałem już doświadczenia z siłownią, sztukami walki(bjj, taekwondo, karate), ale niestety nie było stabilności treningów zwłaszcza jak pracowałem mocno fizycznie ;/ tak, że trzeba było odpuścić. Do tego od jakiś 10 lat miewałem bóle kręgosłupa. Teraz już wiem, że to l5s1 czyli standard i wiem jak go nie przeciążać, kiedy dysk mi się wysuwa itd. Przy tym da się ćwiczyć unikając całkowicie bólu i innych dolegliwości.

Obecnie ćwiczę sobie delikatnie na siłowni ciut pod kątem planche, ale to taka ogólnorozwojówka FBW. 3 razy w tygodniu. Docelowo miało być 5-6 treningów 3 na siłowni i 3 statyczne w domu pod kątem planche, handstand, l-sit na poręczach, ale nie zawsze wyrabiam i raczej ostatnio 3 razy siłownia i dorzucam ile się da gimnastycznych, ale póki co w gimnastyce nie idę jakoś super na żywioł i ostre treningi, ale jestem tu po to, żeby to zmienić Wink

Trochę o mnie i treningach:
Rozgrzewkę robię bardzo dobrą tutaj nie mam zastrzeżeń.

Martwy ciąg -130kg - 3-4 serie rozgrzewkowe + 4 serie robocze. Progresywnie sobie jadę mniej więcej 2-5kg tygodniowo idzie póki co.

Wyciskanie leżąc - nie uprawiam zamiennikiem jest pseudoplanche na miniporęczach 5-15pow. + 2-max pompki na jednej ręce podpierając się drugą ręką, którą trzymam jak najdalej się da od środka ciężkości tak, że środek jest na tej ręce która pracuję.

Podciąganie na drążku - 5xmax normalnym rozstawem rąk, podchwytem. Pierwsza seria rozgrzewkowa z kolanem na gumie a guma jest przywiązana do drążka. Póki co serie wchodzą mniej więcej po 5 pow. Ostatnio chyba nawet 6 weszło w pierwszej serii.

Później triceps francuskim zza głowy 3x10pow. 25-30kg.

Po tym na dobicie pleców wiosłowanie w opadzie tułowia- 3-4 serie x 10pow 60kg. Zauważyłem, że jak dołożyłem wiosłowanie to w końcu ruszył progres na drążku, bo zaczynałem od 3-2 powtórzeń.

Jeszcze biceps hantelkami 3x10pow. około 12kg. Czasami odpuszczam go i nie robię jak nie mam czasu choć wiem, że przydałby się w początkach przygody z drążkiem, żeby wsprzeć słabe plecy przy podciąganiu.

Z gimnastycznych rzeczy to jestem niestety przy dnie, bo zaczynam ...
Tuckplanche może 6sek max i rozrywa mi najszerszy grzbietu jakby mi skrzydła rosły^
L-sit na drążku(wiem, że niepoprawnie to piszę) może 15sek utrzymam w takiej pozycji.
Handstand - myślę, że od tego trzeba zacząć wszystko, bo póki co to ze staniem na rękach to jest krucho. Jestem na etapie stania przy ścianie i jeszcze nie kontroluję wejścia do stania, bo plecy słabe, ale wziąłem się za to. Właśnie jestem zdziwiony, że mięśnie pracujący przy MC... prawie wcale nie pomagają przy wejściu do stania.

Wzrost: 179cm
Waga 81kg
Brzuszek niestety mam i to jest myślę, że główna sprawa jeżeli chodzi o podciąganie na drążku, stanie na rękach itd. Myślę, że przy wadze 75kg byłbym wysuszony jak trzeba, bo bf% mam hm nie wiem może 20-25.

No i tak prosiłbym o ćwiczenia w szczególności pomagające zniszczyć dół pleców na tyle, żebym poczuł po 2 dniach zakwasów, że to działa. Sam mam pewne przemyślenia i propozycje takich ćwiczeń. Jak kapnę się jak i czy wolno tu linki wsadzać to pokaże jaki tutorial mi najbardziej leży odnośnie HandStandu. Typu w staniu na głowie opuszczanie tułowia i nóg do podłogi, lub ćwiczenie prostowników na ławce w leżeniu na brzuchu opuszczanie prostych nóg poza ławkę. itp.

Proszę o pomoc! i z góry dziękuję za zainteresowanie!
#2

Ćwiczenie martwego ciągu i wyciskania na klatę w znikomym stopniu przełoży Ci się na osiągnięcie Twojego celu. Jeśli chcesz wykonać podpór wagą (planche), to przede wszystkim ćwicz ... podpór wagą Smile

Przejrzyj wątek "pozycje statyczne" by zrozumieć wszystkie zasady rządzące treningiem izometrycznym. Obejrzyj też aktualne Konfrontacje i dorzuć taki podpór do Twojego treningu. Najlepiej wykonuj go codziennie. Do tego taką progresje podpiru wagą jaką jesteś w stanie poprawnie wykonać i do roboty!

Warto dodać, że podpór wagą jest trudną i wymagającą olbrzymiej siły pozycją. Doradzałbym Ci rozpicząć naukę od elementów prostszych np. wagi tyłem i przodem. Postępy będą szybsze, zniechęcenie mniejsze a przy okazji zaadaptujesz mięśnie i stawy do trudniejszych ćwiczeń jak podpór wagą.
#3

po pierwsze bym odrzucił całkowicie ćwiczenia znane z siłowni po drugie wdrożyłbym w trening gimnastyczny i w tym kierunku się rozwijał, czyli

http://gimnastycy.pl/forum/watek-cwiczenia-statyczne

http://gimnastycy.pl/forum/watek-trening...ny-schemat

http://gimnastycy.pl/forum/watek-fazy-ru...ometryczna

W oparciu o tą wiedzę skonstruować trening pod planche i podpytać o progresje pod planche i ćwiczenia pomocnicze + zbudować etap siły ogólnej w postaci wartościowych ćwiczeń, które nie pozwolą Ci na zbyt wielki rozrost mięśni

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#4

Super już jestem trochę ukierunkowany. Przewertuję wszystko i zobaczę co z tego wyniknie.

Najważniejsze czego nie sprecyzowałem, jeżeli chodzi o ten trening klatki i pleców to oczywiście w pośpiechu napisałem mega nieprecyzyjnie.

Celem jest FULL PLANCHE PUSHUPS!
Dlatego bawiłem się w pseudoplanche pushups Wink

Eh moim marzeniem jest cel odległy też 200kg w MC.
Jeszcze taka rzecz, że np: na siłowni nie robiłem specjalnie nóg niczym oprócz MC, żeby przy siadach nogi nie rosły w obwodach, bo rozumiem, że to na pewno odsunęło by mnie od zamierzonego celu. (jakby nie przerwy w treningach to może uzbierałoby się ze 3-4 lata stażu hehe no cóż)

No nic trzeba czytać i działać Wink
#5

To czego potrzebujesz:

- Umiejętność wychylenia ciała
a ) gibkość nadgarstków
b ) niska waga ciała
c ) garbik
- sylwetki gimnastyczne
- Umiejętność stania na rękach ( z tego schodzi się często do wagi w podporze jak jedno z lepszych ćwiczeń izotonicznych )
- Rozwój mięśni pleców
a ) Najszerszy grzbietu ( wszystkie aktony, głównie ćwiczenia koncentryczne i izotoniczne duża ilość powtórzeń)
b ) czworoboczny pleców ( wszystkie aktony, mała ilość powtórzeń izotoniczne duża twarda guma + koncentryczne duże ciężary )
c ) lędźwie ( napięcie wyrównane z mięśniami brzucha - wyrabia się po przez stabilizację sylwetki np. w sylwetkach gimnastycznych, unikałbym ćwiczeń na ten odcinek poza rozwijaniem wytrzymałości w napięciu izometrycznym )
- Rozwój naramiennego ( niestety podatny na wychylenie głównie napięcie izometryczne )
najpierw ogromny rozwój masy mięśniowej z przewagą ćwiczeń koncentrycznych i izotonicznych później wypełnianie spięciami izometrycznymi
- Rozwój pośredni zębatego, mięśni brzucha i umiejętność napięcia pośladków ( głównie spięcia izometryczne nic poza tym, sylwetki gimnastyczne mile widziane i opanowana waga przodem i tyłem )

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#6

Myślałem, że rozbieżności między Gimnastyką a Siłownią nie są aż tak kolosalne, bo bez problemu dawałem radę po treningu siłowym jeszcze godzinę popracować nad gimnastycznymi ćwiczeniami.

Czy na pewno trzeba aż tak dbać o to, żeby mięśnie nie zrobiły się wielkie? Nie raz w internecie widziałem filmiki z takimi szczypiorkami, którzy z palcem w czoku robią x powtórzeń fullplanche pushups, ale takim wychudzonym modelem(60kg w butach) bym nie chciał zostać. Jednego jestem pewny, że nie widziałem ludzi otłuszczonych jak ja, którzy pompują i robią inne gimnastyczne figury, ale widziałem też ludzi w granicach 90-ileś kg i jakoś dają radę. Podejrzewam, że mają po prostu lata stażu, ale czy aby na pewno wszyscy?
#7

za dzieciaka był nieźle przygotowany ale tacy to się rzadko zdarzają. Niestety w gimnastyce chodzi o siłę i siłę eksplozywną + utrzymanie pozycji bardzo się różni pod względem pakowania na siłowni, bo kulturystyka na podobnym bazuje, a raczej idzie w kierunku fitness gdzie właśnie są poza sylwetką pokazywane umiejętności i tam często właśnie gimnastycy wygrywają lub break dance'owcy itp.

Są duże ja właśnie już będąc trenerem gimnastyki obecnie kończę kurs trenera kulturystyki i naprawdę, wiedza kulturystyczna mi dużo dała, ale jeszcze bardziej mnie przekonała, że gimnastyka po prostu rozwala system, dzięki temu sylwetka jest wprost proporcjonalna, masz tyle siły ile Ci potrzeba, robisz fenomenalne potrzeby, nie jesteś za duży bo tracisz prędkość, i za mały bo tracisz siłę, jesteś w sam raz i dzięki temu czego byś się nie tknął z fizycznych prac to nie problem dla Ciebie, i koordynacja, i skupienie, i wyobraźnia, i siła, i wytrzymałość wszystko po kolei. Dodać sztuki walki + bieganie lub pływanie i jesteś terminatorem hehe

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#8

(2014-05-18, 00:58)Newcio napisał(a):  za dzieciaka był nieźle przygotowany ale tacy to się rzadko zdarzają. Niestety w gimnastyce chodzi o siłę i siłę eksplozywną + utrzymanie pozycji bardzo się różni pod względem pakowania na siłowni, bo kulturystyka na podobnym bazuje, a raczej idzie w kierunku fitness gdzie właśnie są poza sylwetką pokazywane umiejętności i tam często właśnie gimnastycy wygrywają lub break dance'owcy itp.

Są duże ja właśnie już będąc trenerem gimnastyki obecnie kończę kurs trenera kulturystyki i naprawdę, wiedza kulturystyczna mi dużo dała, ale jeszcze bardziej mnie przekonała, że gimnastyka po prostu rozwala system, dzięki temu sylwetka jest wprost proporcjonalna, masz tyle siły ile Ci potrzeba, robisz fenomenalne potrzeby, nie jesteś za duży bo tracisz prędkość, i za mały bo tracisz siłę, jesteś w sam raz i dzięki temu czego byś się nie tknął z fizycznych prac to nie problem dla Ciebie, i koordynacja, i skupienie, i wyobraźnia, i siła, i wytrzymałość wszystko po kolei. Dodać sztuki walki + bieganie lub pływanie i jesteś terminatorem hehe

Do tematu nie dodam nic od siebie bo nie jestem specem jak chłopakiSmile Ale Twój post mnie rozwalił.. W pełni trafił do mnie.. od kiedy trenuje gimnastyke czuje się właśnie takim terminatorem|! ( 5 lat trenowałem sztuki walk)i.Przez gimnastyke stałem się zdecydowanie sprawniejszy,silniejszy..dostałem mięśnie gdzie nigdy się one nie pojawiały..Poprostu jest MOC!
#9

No w sumie podobny dysonans jak między gimnastyką a siłownią mamy na widocznym przykładzie naszego strongmena(Strongmen-Zawodnik MMA). Mariusz miał za młodzika styczność ze sportami walki, ale lata treningów w strongmenach + szajs jaki w siebie ładował przełożył się na fatalny całokształt. Szkoda mi go, bo był najlepszy w tym co robił, ale jest uparty jak osioł, więc może zmusi swój organizm po raz kolejny do mocnych zmian. Oby pikawa mu nie wysiadła... Tak, że ze Strongmena do Zawodnika MMA spora przepaść, ale jakby zasypywać ją patelniami kruszywa to może po latach coś z tego będzie. Myślę, że po tylu latach stażu trzeba prawie połowę tego czasu, aby swój organizm przebranżowić o ile kiedykolwiek uda się osiągnąć to w zadowalającym stopniu. Ogólnie lubię Pudziana, ale ma trochę zakuty łeb i po tylu walkach dopiero nauczył się trzymać gardę Wink

Paradoksalnie im większy staż w danej dyscyplinie tym ciężej się pewnie przestawić.

Biorę się za czytanie!
#10

(2014-05-17, 17:57)Daft napisał(a):  Myślałem, że rozbieżności między Gimnastyką a Siłownią nie są aż tak kolosalne, bo bez problemu dawałem radę po treningu siłowym jeszcze godzinę popracować nad gimnastycznymi ćwiczeniami.

Niestety ale najprawdopodobniej te ćwiczenia były po prostu wykonywane technicznie niepoprawnie. gimnastyka daje bardzo mocno popalić mięśniom i osoby nie posiadające doświadczenia rozwalają już same sylwetki Smile


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości