Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Poranny trening
#1

Witam mam taki problem.
Ze względu na skomplikowaną sytuację zawodowo-rodzinną jestem zmuszony dzielić trening w ciągu dnia. Jedyną porą kiedy jestem w stanie w miarę spokojnie ćwiczyć jest rano, ale jakbym miał zrobić cały trening z rana przed pracą (wcześniej oczywiście zjeść śniadanie i odczekać jakiś czas), to musiałbym chyba wstawać przed piątą. Dlatego zdecydowałem się ograniczyć poranny trening do treningu podciągania i core. I tu moje pytanie: jak to najlepiej rozwiązać? Najlepiej byłoby ćwiczyć zaraz po przebudzeniu bez śniadania, bo oszczędzam czas, ale taki trening ma swoje wady - katabolizm, poza tym wstaje rano zawsze tragicznie głodny i czuję po sobie że ćwicząc na czczo nie jestem w stanie osiągnąć właściwej intensywności.
Jakieś rady, pomysły? Może ktoś miał taki problem?

Pozdrawiam wszystkich z rozp..onym rytmem dobowym Confused
#2

Może po prostu podzielić trening na trzy części? Push, pull, legs i do każdego z nich core?
#3

Ciężko będzie to zgrać w ciągu dnia. Bardzie interesuje mnie co z porannym treningiem i śniadaniem. Jakie jest wasze zdanie na temat treningu na czczo? Ja czuję brak mocny z rana.
#4

zapomnij o treningu bez śniadania, pod gimnastykę wymagane jest solidne śniadanie, ja jeszcze w drodze na trening podjadałem węgle różnej maści żeby mieć pewność, że mi ich nie zabraknie podczas treningu

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#5

A ile czasu trwa trening? Ja spokojnie trenowałem po półtorej godzinie z ciężarami po 18 godzinach postu. Moje posiłki mieściły się w 4 godzinach, resztę czasu postowałem, w tym noc. Trenowałem pod koniec postu.
Jeśli Twój trening też trwa godzinę, czy półtorej, spokojnie możesz trenowac i bez śniadania. 8 czy 10 godzin postu, czyli czas snu plus odpoczynek po jedzeniu - sen, i pobudka - różne czynności jakie się rano wykonuje od kibelka po mycie zębów, to jest mało.

Newcio, trenowac z pełnym brzuchem bym nie mógł ze względu na spory dyskomfort.
#6

a kto Ci każe trenować z pełnym brzuchem ? Jak nie znasz podstaw przemian energetycznych to robisz klasyczne błędy. Trzeba co najmniej godzinę odczekać od posiłku żeby wykonać trening, w zależności od ilości spożytych kalorii jak również rodzaju posiłku, jeśli przeważają cukry proste to już po 20-30 minutach można rozpocząć trening, jeśli wchodzą tłuszcze i białka przynajmniej godzina

Owszem możesz trenować nawet i po 5 dniach głodówki tylko jaki jest cel w tym ? Schudnąć ? Szkoda mięśni, poza tym bez śniadania możesz doprowadzić do hipoglikemii. Dom_cyl nie proponuj komuś rozwiązań w których możesz doprowadzić do krzywdy, to nie klasztor shaolin, gdzie pracuje się w obrębie medytacji i pobiera energię z powietrza i otoczenia. Dodatkowo to, że Tobie nic się nie dzieje, co pomijam fakty utraty mięśni ( zwiększenie poboru białka w ramach ubytków energetycznych ) to przy dłuższym czasie może doprowadzić do chronicznych problemów http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipoglikemia

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#7

Tabate również robiłem bez posiłku przed treningiem i żyję. Na utratę masy mięśniowej nie narzekałem w tamtym czasie. A na szybszy spadek tkanki tłuszczowej, owszem.
Powtarzam, jak nie trenujesz jak wyczynowiec paru godzin, ta godzina czy półtorej to jest nic dla zapasów glikogenu w mięśniach i wątrobie.
#8

[MOD]
Proszę nie odbiegać od tematu. Wątek o Intermittent Fasting jest w dziale odżywianie. Tymon wyraził się chyba jasno że nie toleruje treningu na czczo więc proszę go do tego nie przekonywać i nie dyskutować tutaj więcej na temat odżywiania.
Każdy post nie wnoszący nic do tematu zostanie usunięty bez ostrzeżenia. Cool
[/MOD]

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#9

Ja trening na czczo odczuwam kiepsko - nie odczuwam odpowiedniej intensywności. Co do tego spalania mięśni - tu jasnych dowodów na to nie ma. Ciekawy artykuł znalazłem tutaj:
http://potreningu.pl/artykuly/235/trenin...kty-i-mity

A co myślicie o dawce kofeiny, BCAA + carbo przed takim treningiem, wiem że nie zastąpi to normalnego posiłku zjedzonego min. godzinę przed treningiem, ale to niewykonalne - nie mam zamiary wstawać o 4:00 Dodgy
#10

BCAA jest dobrym źródłem energetycznym przed treningiem, organizm chętnie sięgnie po aminokwasy jaki i węglowodany o różnym czasie wchłanialności jak najbardziej trafny wybór

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości