Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Podciąganie
#11

(2014-03-03, 00:44)KrzysiekIno napisał(a):  Gratulacje, zakładam że zaliczą Tobie te powtórzenia.
W takim razie proponuję utrudnić ćwiczenie podciągać się w poziomce (nogi uniesione równolegle do podłoża), alternatywą może być zaawansowany plan armstronga (z obciążeniem).
Też go opiszę i będziemy mieli na miejscu.

Poziomka czyli coś jak tuck lever? Oki czekam na opsi Smile)
#12

to trzeba stosować kilka opcji, piramida dolna i piramida górna, jeden dzień odpoczynku, w piramidzie górnej dorzucasz duży ciężar żeby podciągnąć się 2-3 razy, potem 2-3 minut przerwy, odrzucasz 2 kg i jak najwięcej powtórzeń, 2 kg mniej i jak najwięcej powtórzeń, jeden dzień przerwy między treningami. Możesz górną i dolna na zmianę stosować
#13

lsit pull ups - o to mi chodzi.
#14

(2014-03-03, 00:49)Newcio napisał(a):  to trzeba stosować kilka opcji, piramida dolna i piramida górna, jeden dzień odpoczynku, w piramidzie górnej dorzucasz duży ciężar żeby podciągnąć się 2-3 razy, potem 2-3 minut przerwy, odrzucasz 2 kg i jak najwięcej powtórzeń, 2 kg mniej i jak najwięcej powtórzeń, jeden dzień przerwy między treningami. Możesz górną i dolna na zmianę stosować

Siemka Smile

Kolego mógłbyś powiedzieć czy dobrze planuje te metody podciąganie jak pisałeś?

Pn. piramida górna
Śr. piramida dolna
Pt. piramida górna

Następny tydzień na odwrót?

Robić inne ćwiczenia do tego jakieś wzmacniające?

Pozdrawiam
#15

kombinuj nie ma zasady że musisz tak albo inaczej robić, każdy z nas jest inny, są metody więc teraz dostosuj je do siebie. Jeśli zależy Ci tylko na podciąganiu to tylko to rób, żeby zwiększyć rozwój mięśni w tym kierunku.
#16

Jeśli masz dużo czasu i skupiasz się tylko i wyłącznie na podciąganiu polecam "smarowanie gwintów". Jest to idealna metoda do jednego ćwiczenia dla osób które mają dużo czasu i nie chcą się głowić nad planami treningowymi.
#17

Cześć, podepnę się do tematu, ponieważ nie chcę robić bałaganu Smile
Mam 17 lat i aktualnie podciągnę się poprawnie około 10 razy nachwytem. Oczywiście jak każdy chciałbym zwiększyć swoje osiągi. Drążek męczę jakoś od końca listopada. Moje plany były różne i w porównaniu do innych to mam bardzo słabe wyniki. Mój aktualny plan jeżeli chodzi o podciąganie wygląda następująco:
Wtorek i Czwartek - podciąganie nachwytem od 1 do 5 i znów do 1. Na koniec max podciągnięć ( ostatnio wyszło ledwo 8 z czego poprawnych może 4, bo pomagałem sobie nogami ).
Piątek podciąganie podchwytem 3x5
Sobota podciąganie nachwytem 5x5.

Chyba źle mam zbudowany ten plan jak teraz patrzę...
Tutaj mój plan na 6 dni - http://gimnastycy.pl/forum/watek-plan-do...back-lever

A co z podciąganie.pl? Te plany są dobre?
Może drabinka od maxa w dół albo metoda schodkowa, czyli od 1 do maxa i tak co drugi dzień. Tylko nie wiem jak z chwytami - cały czas nachwyt czy po dojściu do maxa nachwytem zrobić max podchwytem, później wąsko itp?
#18

skorzystaj z tego planu:
http://www.kbnj.com/FighterPullupByPavel.htm

jest tak stworzony i sprytny, że nic dodać nic ująć


"Bieganie to coś więcej niż sport, to styl życia!"
"Gry wymagają zręczności. Bieganie wymaga wytrzymałości, charakteru, dumy, odporności psychicznej. Bieganie jest testem, a nie grą. Testem wiary, przekonań, woli i pewności siebie."
#19

@Gurnik - masz na forum wątek o Planie Armstronga.
Co do Twojego planu - skoro jesteś w stanie podciągnąć się 10 razy, to jaki sens ma wykonywanie 5x5 czy 3x5? Chyba, że robisz to z obciążeniem... Bo tak to ani nie zwiększy Ci to siły a tym bardziej wytrzymałości.
5x5 to plan na siłę. Jest sens go wykonywać, gdy nie jesteś w stanie zrobić 5 powtórzeń w 5 seriach. Dążysz do tego by wykonywać 5x5 i potem czas zmienić ćwiczenie na cięższe. Bo tak to kręcisz się w kółko i najwyżej podtrzymujesz swoją formę.

Niech progres będzie z Tobą!
Michał
#20

W najbliższym czasie ukaże się tutorial Mrówka z podciągania na drążku w którym będzie pokazana prawidłowa technika. Można będzie zweryfikować poprawność swojego podciągania i może się okazać, że ilość powtórzeń spadnie. Moim zdaniem nie ma co na siłę dążyć do jak największej ilości powtórzeń, tylko skupić się na poprawnej technice. Przy jej zachowaniu ilość powtórzeń nie rośnie gwałtownie i bardzo dobrze, bo oznacza to, że ćwiczenie wciąż działa i nie trzeba go zastępować innym Smile


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości