Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Podciąganie wertykalne na tył barku?
#21

(2016-03-27, 14:10)zahir napisał(a):  Pawel, zrozum w gimnastyce chodzi o ogólną sprawność fizyczną a sylwetka jest jej "efektem ubocznym". Pytanie jak poprawić tylny akton nie jest pytaniem z dziedziny gimnastyki tylko kulturystyki.
No ale co stoi na przeszkodzie, żeby realizować cele sylwetkowe przez gimnastykę, która jak widać po zawodnikach - świetnie się do tego nadaje, a przy okazji zyskuje się dużo więcej niż sam wygląd.

Większość ludzi zaczyna ćwiczyć właśnie po to, żeby wyglądać, a skoro gimnastyce można zbudować bardzo fajne ciało, to ten fakt bardzo dobrze może wpłynąć na popularyzację gimnastyki Wink

Zatem przy celach sylwetkowych proponowałbym rozwiązania gimnastyczne, zamiast odsyłania do siłowni. Wink
#22

(2016-03-27, 21:01)Seth napisał(a):  
(2016-03-27, 14:10)zahir napisał(a):  Pawel, zrozum w gimnastyce chodzi o ogólną sprawność fizyczną a sylwetka jest jej "efektem ubocznym". Pytanie jak poprawić tylny akton nie jest pytaniem z dziedziny gimnastyki tylko kulturystyki.
No ale co stoi na przeszkodzie, żeby realizować cele sylwetkowe przez gimnastykę, która jak widać po zawodnikach - świetnie się do tego nadaje, a przy okazji zyskuje się dużo więcej niż sam wygląd.

Większość ludzi zaczyna ćwiczyć właśnie po to, żeby wyglądać, a skoro gimnastyce można zbudować bardzo fajne ciało, to ten fakt bardzo dobrze może wpłynąć na popularyzację gimnastyki Wink

Zatem przy celach sylwetkowych proponowałbym rozwiązania gimnastyczne, zamiast odsyłania do siłowni. Wink

Spoko to zróbmy nową dyscyplinę fitness gimnastyczny... oh wait już to jest i należy do dziedziny kulturystyki.

Seth serio jeżeli mamy realizować ten pomysł to niczym byśmy się nie różnili od SFD czy innego portalu o street workout/kalistenice, my się zajmujemy gimnastyką sportową i serio nie chce mi się odpisywać na tematy sylwetkowe, bo nie po to zostałem poproszony do działania na tym forum i nie po to jest ta organizacja. Elementy, technika i umiejętności gimnastyczne jako pierwsze, sylwetka i siła przy okazji.

Poza tym ludzie chcą szybkich efektów, a gimnastyka szybkich przyrostów nie zapewnia i nigdy nie zapewniała.

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#23

(2016-03-27, 21:05)Newcio napisał(a):  serio nie chce mi się odpisywać na tematy sylwetkowe, bo nie po to zostałem poproszony do działania na tym forum
No to po co to robisz? o.O

Z Twoim podejściem to całe przedsięwzięcie baaardzo szybko by upadło, a żeby rozpowszechnić cokolwiek to trzeba zacząć od zera.
W jaki sposób chcesz zachęcić ludzi do gimnastyki sugerując co drugiemu użytkownikowi, żeby spadał na siłkę?
Mój trener na przykład ma bardzo małe pojęcie o gimnastyce i czasem mu rzucam jakieś fajne ćwiczenie poznane tu na forum/u Sommera/u Lowa, którego on nie zna, czasem wspomnę o technice danego ćwiczenia "po gimnastycznemu" i on bardzo pozytywnie na to patrzy, a z tego co wynika z Twoich wypowiedzi, to byś powiedział - idź rób swoje, a od gimnastyki się odwal. Sorry, ale tak to wygląda z mojego punktu widzenia.

Skoro gimnastyka jest tak wszechstronna, co jest tu ciągle podkreślane, to chyba świadczy to o tym, że niezależnie od uprawianej dyscypliny i celu danej osoby KAŻDY jest w stanie wyciągnąć z niej coś dla siebie. A wg mnie Gimnastycy.pl są również po to, żeby w ten sposób to promować, podpowiadać takim osobom.
Zresztą chyba sam jestem tego przykładem, dzięki Gimnastykom poznałem wiele rzeczy, o których się nie mówi, a większość osób nawet nie wie, a które z bardzo dobrym efektem można wykorzystywać w moim treningu, mam w ogóle zupełnie inne podejście do ćwiczeń, treningów itp. A moja dyscyplina? Wioślarstwo - z gimnastyką ma niewiele wspólnego.

I co, w takim przypadku, jak będę chciał znaleźć coś ciekawego, co spełni moje oczekiwania i napiszę temat na forum, to mi odpowiesz, że mam spadać do siebie do swojego klubu i nie zawracać ludziom głowy na forum, bo moje cele są odmienne od gimnastycznych?

Wybacz, ale ja to właśnie w ten sposób odbieram.
#24

Wydaje mi się, ze branie się za gimnastykę dla wyglądu jest jakąś pomyłką... Bo tak samo można się brać za parkour, czy akrobatykę dla wyglądu, bo Ci ludzie mają fajne, smukłe sylwetki, muskularne, ale nie przepakowane, są równomiernie rozbudowani... Po... pięciu? Sześciu latach treningów? To są mięśnie, które dają siłą, rozwijane stopniowo, od najgłębszych warstw, nie pompowane, lecz naturalnie kształtujące się z wieloletnim treningiem. Tu padają pytania jak poprawić siłę czegoś, jak poprawić dynamikę, co mam za słabe, by zrobić ten element... Ale chyba jeszcze nigdy nie usłyszałam z tego środowiska pytania "ej, jakiś niedopakowany mam ten brzuch i triceps... jak go wyrzeźbić?".

Jeżeli ktoś się bierze za ćwiczenia z tych dyscyplin dla wyglądu, to przecież idzie zwariować po roku "bezowocnych" treningów... To trochę jak bieganie po to, żeby lepiej jeździć na rowerze. No.... nie.

Cytat:W jaki sposób chcesz zachęcić ludzi do gimnastyki sugerując co drugiemu użytkownikowi, żeby spadał na siłkę?

Może dlatego, że ten co drugi człowiek nie jest wcale zainteresowany gimnastyką, tylko pakowaniem mięśni, więc niech serio spada na siłkę, bo po prostu ćwiczeniami gimnastycznymi z reguły nie uzyska rezultatu, którego oczekuje, często nawet po kilku miesiącach ścisłych treningów...
Tak samo jakby ktoś przyszedł i że on chce skakać, ale jemu się nie chce siłówek robić i tych wszystkich ćwiczeń, bo on tylko chce skakać... No to nie wiem, może idź do parku trampolin, tam sobie poskacz? ;p

W zależności od tego, jakie chcesz mieć efekty, to za taką dyscyplinę się bierzesz. I nie ma absolutnie nic złego w tym, że jeden chce dźwigać ciężary, drugi chce wyglądać, trzeci robić salto, a czwarty samolocik... Niepoprawne jest, jeśli chce się mieć efekty typu A, ale mówić, że się trenuje dyscypline B, bo fajnie brzmi, tak dumnie i chwytliwie. Albo w sumie nie wiem co, bo nie wiem co ludźmi kieruje przy czymś takim...

Cytat:Skoro gimnastyka jest tak wszechstronna, co jest tu ciągle podkreślane, to chyba świadczy to o tym, że niezależnie od uprawianej dyscypliny i celu danej osoby KAŻDY jest w stanie wyciągnąć z niej coś dla siebie.

No więc wyciągaj, masz całe forum i mnóstwo ludzi, którzy się tu znają. Ale nie dziw się, że cię tu nie nauczą zumby, pole dance, fitnessu, wyciskania 150 kg w przysiadzie, nie powiedzą ci jak się rozrosnąć w klacie, nie nauczą jeździć na desce, nartach, nie poprawią techniki jazdy na rolkach, nie nauczą cię pływać, nie powiedzą jak poprawić pojemność płuc do nurkowania, nie nauczą wbijać na wysoki mur, latać daleko przy małpie do preca, ani robić 20 obrotów na głowie przy breakedance'ie...
I że ci powiedzą "nie wiem, idź w miejsce X, tam ci powiedzą jak to zrobić" to nie jest powód, żeby się obrażać.
#25

(2016-03-28, 10:22)Neta napisał(a):  nie jest wcale zainteresowany gimnastyką, tylko pakowaniem mięśni, więc niech serio spada na siłkę, bo po prostu ćwiczeniami gimnastycznymi z reguły nie uzyska rezultatu, którego oczekuje, często nawet po kilku miesiącach ścisłych treningów...
Jak ma być nią zainteresowany, skoro nigdy nie próbował?
Ja średnio lubiłem matmę zawsze, ale jak musiałem się jej uczyć na studiach, to mi się spodobało do tego stopnia, że zacząłem studia matematyczne na drugim kierunku.

(2016-03-28, 10:22)Neta napisał(a):  I że ci powiedzą "nie wiem, idź w miejsce X, tam ci powiedzą jak to zrobić" to nie jest powód, żeby się obrażać.
Tylko, że nie jest "nie wiem, idź w miejsce X, tam ci powiedzą jak to zrobić", tylko raczej "daj se spokój z gimnastyką, spadaj na siłkę", w dodatku od Newcia, który podobno ma tytuł instruktora kulturystyki.

(2016-03-28, 10:22)Neta napisał(a):  Ale nie dziw się, że cię tu nie nauczą zumby, pole dance, fitnessu, wyciskania 150 kg w przysiadzie, nie powiedzą ci jak się rozrosnąć w klacie, nie nauczą jeździć na desce, nartach, nie poprawią techniki jazdy na rolkach, nie nauczą cię pływać, nie powiedzą jak poprawić pojemność płuc do nurkowania, nie nauczą wbijać na wysoki mur, latać daleko przy małpie do preca, ani robić 20 obrotów na głowie przy breakedance'ie...
Co ma piernik do wiatraka? Każdy po AWF-ie powinien mieć pojęcie na temat działania mięśni i wiedzieć jak nad nimi pracować, a tym bardziej, że w temacie chodziło o to jak aktywować tylni akton barku, a nie jak się zmasować jak świnia.

(2016-03-28, 10:22)Neta napisał(a):  Niepoprawne jest, jeśli chce się mieć efekty typu A, ale mówić, że się trenuje dyscypline B, bo fajnie brzmi, tak dumnie i chwytliwie.
Zatem co Twoim zdaniem ma zrobić ktoś, kto nie lubi bądź nie może dźwigać ciężarów i ogólnie woli ćwiczenia gimnastyczne od kulturystycznych? Gimnastyka ZAPEWNIA dobrą sylwetkę, ale mam wrażenie, że mylisz kulturystyke ekstremalną na ciężkim koksie od naturalnej i w dodatku amatorskiej.

Pomijam już fakt, że większość podstawowych ćwiczeń w innych dyscyplinach to właśnie ćwiczenia gimnastyczne - podciąganie na drążku, pompki na poręczach, zwykłe pompki, mostki, scyzoryki i mogę tak wymieniać w nieskończoność.
#26

(2016-03-27, 21:01)Seth napisał(a):  
(2016-03-27, 14:10)zahir napisał(a):  Pawel, zrozum w gimnastyce chodzi o ogólną sprawność fizyczną a sylwetka jest jej "efektem ubocznym". Pytanie jak poprawić tylny akton nie jest pytaniem z dziedziny gimnastyki tylko kulturystyki.
No ale co stoi na przeszkodzie, żeby realizować cele sylwetkowe przez gimnastykę, która jak widać po zawodnikach - świetnie się do tego nadaje, a przy okazji zyskuje się dużo więcej niż sam wygląd.

Większość ludzi zaczyna ćwiczyć właśnie po to, żeby wyglądać, a skoro gimnastyce można zbudować bardzo fajne ciało, to ten fakt bardzo dobrze może wpłynąć na popularyzację gimnastyki Wink

Zatem przy celach sylwetkowych proponowałbym rozwiązania gimnastyczne, zamiast odsyłania do siłowni. Wink

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby przy okazji treningu gimnastycznego rozwijać również sylwetkę a nawet jest to wskazane. Problem w tym, że nie może to być głównym celem. W gimnastyce zawsze powinien nim być ruch i sprawność. To dlatego ludzi których głównym celem jest sylwetka odsyłamy do treningu specjalistycznego czyli kulturystyki. Wynika to z prostego powodu że cokolwiek robisz skup się na celach. Jeśli trenując gimnastykę skupisz się głównie na sylwetce, to będzie to kosztem Twojej sprawności bo np. nadmiernie zaczniesz pracować nad siłą, kosztem choćby gibkości i mobilności. Więc podstawowe pytanie brzmi po co?
#27

(2016-03-28, 12:16)zahir napisał(a):  Więc podstawowe pytanie brzmi po co?
Bo w tym kontekście gimnastyka lub ciężar to tylko narzędzie, z czego gimnastyka daje więcej profitów niż sama sylwetka. Poza tym jak ktoś postanowi budować sylwetkę na sali gimnastycznej, to niewykluczone, że zainteresuje się innymi elementami gimnastyki i/lub zachęci swoich kumpli, no i w ten oto sposób popularność gimnastyki zaczęłaby rosnąć.

Jakby nie patrzeć, to nadal spora ilość osób (jeśli nie większość) słysząc słowo gimnastyka ma w wyobraźni dziewczynę w obcisłym stroju ze wstążką w dłoni i w pozycji szpagatu, a to przecież tylko kropla w morzu gimnastyki. Smile

(2016-03-28, 12:16)zahir napisał(a):  Jeśli trenując gimnastykę skupisz się głównie na sylwetce, to będzie to kosztem Twojej sprawności bo np. nadmiernie zaczniesz pracować nad siłą, kosztem choćby gibkości i mobilności.
No i co z tego? Tongue Na siłowni też się buduje siłę kosztem sprawności, jednak wykorzystując gimnastykę jest to w dużo mniejszym stopniu.

Zresztą są kulturyści, którzy zwracają dużą uwagę na gibkość i rozciągnięcie - na siłowni, na którą chodziłem był facet, typowy schab, który między seriami mocno się rozciągał - był bliżej szpagatu poprzecznego niż połowa tego forum. :p
#28

(2016-03-28, 03:30)Seth napisał(a):  No to po co to robisz? o.O

Robię to po to by pokazać, że za ćwiczeniem powinna iść sprawność a nie efekt oddziaływania na sylwetkę.

(2016-03-28, 03:30)Seth napisał(a):  Z Twoim podejściem to całe przedsięwzięcie baaardzo szybko by upadło, a żeby rozpowszechnić cokolwiek to trzeba zacząć od zera.

Ale co by upadło ? Forum się rozwija organizacja też.


(2016-03-28, 03:30)Seth napisał(a):  W jaki sposób chcesz zachęcić ludzi do gimnastyki sugerując co drugiemu użytkownikowi, żeby spadał na siłkę?

Pokazując że dane ćwiczenie oddziałuje nie tylko na sylwetkę ale na sprawność, dzięki której możesz robić trudniejsze elementy.

(2016-03-28, 03:30)Seth napisał(a):  Mój trener na przykład ma bardzo małe pojęcie o gimnastyce i czasem mu rzucam jakieś fajne ćwiczenie poznane tu na forum/u Sommera/u Lowa, którego on nie zna, czasem wspomnę o technice danego ćwiczenia "po gimnastycznemu" i on bardzo pozytywnie na to patrzy, a z tego co wynika z Twoich wypowiedzi, to byś powiedział - idź rób swoje, a od gimnastyki się odwal. Sorry, ale tak to wygląda z mojego punktu widzenia.

To zaproś trenera na seminarium.

(2016-03-28, 03:30)Seth napisał(a):  Skoro gimnastyka jest tak wszechstronna, co jest tu ciągle podkreślane, to chyba świadczy to o tym, że niezależnie od uprawianej dyscypliny i celu danej osoby KAŻDY jest w stanie wyciągnąć z niej coś dla siebie. A wg mnie Gimnastycy.pl są również po to, żeby w ten sposób to promować, podpowiadać takim osobom.

A co ja robię przecież podpowiedziałem jakie ma zrobić ćwiczenia na barki ?

(2016-03-28, 03:30)Seth napisał(a):  Zresztą chyba sam jestem tego przykładem, dzięki Gimnastykom poznałem wiele rzeczy, o których się nie mówi, a większość osób nawet nie wie, a które z bardzo dobrym efektem można wykorzystywać w moim treningu, mam w ogóle zupełnie inne podejście do ćwiczeń, treningów itp. A moja dyscyplina? Wioślarstwo - z gimnastyką ma niewiele wspólnego.

A trenujesz wioślarstwo dla sylwetki czy dla większych sukcesów w wioślarstwie ? Co byś zrobił jakby koleś przyszedł do Ciebie z Crossfitu powiedział "powiedz mi jak dobrze ćwiczyć na ergometrze, bo chce szybko robić 100kcal" ?

(2016-03-28, 03:30)Seth napisał(a):  I co, w takim przypadku, jak będę chciał znaleźć coś ciekawego, co spełni moje oczekiwania i napiszę temat na forum, to mi odpowiesz, że mam spadać do siebie do swojego klubu i nie zawracać ludziom głowy na forum, bo moje cele są odmienne od gimnastycznych?

Póki co jeszcze nic nie napisałeś napisz ocenimy.

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#29

(2016-03-28, 13:33)Newcio napisał(a):  A co ja robię przecież podpowiedziałem jakie ma zrobić ćwiczenia na barki ?
Spoko, tylko jak zwykle wdałeś się w bezsensowną pyskówkę, a żeby odpisać autorowi wystarczyłyby dwa zdania.

(2016-03-28, 13:33)Newcio napisał(a):  Póki co jeszcze nic nie napisałeś napisz ocenimy.
Pisałem m.in. o hollow body, przysiad, ćwiczenia z kijem, podciąganie itp.



(2016-03-28, 13:33)Newcio napisał(a):  Co byś zrobił jakby koleś przyszedł do Ciebie z Crossfitu powiedział "powiedz mi jak dobrze ćwiczyć na ergometrze, bo chce szybko robić 100kcal" ?
Pokazałbym mu prawidłową technikę i metody treningowe stosowane w wioślarstwie. Wink
Ba, zawsze jak gadam z jakimś fitnesiakiem o treningach, czy z dziewczynami, które chcą coś zacząć ćwiczyć - zawsze polecam gimnastykę jako element siłowy i mobilnościowy oraz ergometr i kettle jako element siłowo-wytrzymałościowy. Smile

(2016-03-28, 13:33)Newcio napisał(a):  A trenujesz wioślarstwo dla sylwetki czy dla większych sukcesów w wioślarstwie ?
Oczywiście, że dla wyników. Tylko, że ja jestem wioślarzem.
Przecież nigdzie nie napisałem, że gimnastycy trenują dla sylwetki, czytaj ze zrozumieniem.
Przeciętny Kowalski, który chce coś zacząć robić, nie chce tego robić, żeby mieć złoto na MP, przeważnie przewijają się standardowe motywacje: schudnąć/poprawić/zbudować sylwetkę, lepiej się czuć, być silniejszym, wyżyć się, itd. I ten Kowalski również raczej nie myśli o zostaniu Mr Olympia.

Nawet jeśli ktoś miałby skończyć w sferze fitness, to i tak nadal gimnastyka jest jednym z najlepszych rozwiązań na początek.
#30

(2016-03-28, 15:47)Seth napisał(a):  Spoko, tylko jak zwykle wdałeś się w bezsensowną pyskówkę, a żeby odpisać autorowi wystarczyłyby dwa zdania.

odpisałem dwoma zdaniami prześledź jeszcze raz wątek

(2016-03-28, 15:47)Seth napisał(a):  Pisałem m.in. o hollow body, przysiad, ćwiczenia z kijem, podciąganie itp.

nie wiem do czego nawiązujesz

(2016-03-28, 15:47)Seth napisał(a):  Pokazałbym mu prawidłową technikę i metody treningowe stosowane w wioślarstwie. Wink

Ale on nie chce na łódce tylko na ergometrze, co innego na łódce co innego na ergometrze.

(2016-03-28, 15:47)Seth napisał(a):  Ba, zawsze jak gadam z jakimś fitnesiakiem o treningach, czy z dziewczynami, które chcą coś zacząć ćwiczyć - zawsze polecam gimnastykę jako element siłowy i mobilnościowy oraz ergometr i kettle jako element siłowo-wytrzymałościowy. Smile

Co innego pogadać o treningach a co innego jak ktoś prosi o pomoc, mylisz sytuacje, przychodzą tutaj ludzie bo proszą pomoc, a nie o tym by pogadać. My jesteśmy specjalistami od ćwiczeń funkcjonalnych pod kątem sprawności NIE od kształtowania sylwetki. Ile razy trzeba o tym przypominać ? Od kształtowania proporcjonalnej sylwetki lepsza jest kulturystyka i w tym się specjalizuje. I nie mieszajmy tego ze sobą, to rodzi tylko konflikty takie jak właśnie jak teraz

(2016-03-28, 15:47)Seth napisał(a):  Oczywiście, że dla wyników. Tylko, że ja jestem wioślarzem
Dla wyników a on chce dla sylwetki i tutaj się nie dogadujemy

(2016-03-28, 15:47)Seth napisał(a):  Przeciętny Kowalski, który chce coś zacząć robić, nie chce tego robić, żeby mieć złoto na MP, przeważnie przewijają się standardowe motywacje: schudnąć/poprawić/zbudować sylwetkę, lepiej się czuć, być silniejszym, wyżyć się, itd. I ten Kowalski również raczej nie myśli o zostaniu Mr Olympia.

Od tego jest kulturystyka ona odpowiada na te problemy, nie gimnastyka. Efektem ubocznym gimnastyki jest to o czym mówisz ale nie najważniejszy cel. W związku z czym o tym upominamy osoby, że są na forum gimnastycznym gdzie ćwiczymy pod konkretną sprawność a nie sprzedajemy programy treningowe jak schudnąć ćwicząc z obrębie ciężaru własnego ciała. Od tych problemów z powyższym są trenerzy personalni, a nie ja. Inaczej to forum niczym by się nie różniło od portali kalisteniki czy street workoutu. Nie róbmy na siłę czegoś czym nie jest

(2016-03-28, 15:47)Seth napisał(a):  Nawet jeśli ktoś miałby skończyć w sferze fitness, to i tak nadal gimnastyka jest jednym z najlepszych rozwiązań na początek.

Może i jest ale ja osobiście nie mam zamiaru postępować tak by gimnastyka wypierała kulturystykę z klubu i udowadniała że w tym kierunku jest lepsza, ale była alternatywą dla budowania sylwetki. Że za sylwetką może iść konkretna sprawność. I żeby była alternatywą musi się skupiać na czym innym niż sylwetka.

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości