Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Początki - nowa przygoda!
#1

Odpoczywam od sztuk walki na chwilę Wink

Dobra zajarałem się trochę tą dyscypliną ale nie wiem jak się za bardzo poruszać w tym gąszczu wiedzy w tej dziedzinie!

Latam nieraz po parku wieczorami i bawię się na placu zabaw wspinając się po wszystkim co się da. Może nie jest to stricte parkour albo free run (zaznaczam nie znam się ;]) ale sprawia mi niesamowitą frajdę. A dodam że jestem maniakiem wspinania się po drzewach Big Grin

Trening siłowy mam swój, więc podstawy sobie ogarniam. Chodzi mi o typowy trening parkourowy, te wszystkie figury i wszystko co z tym związane. Materiały przyjmę w każdej ilości ! Smile
#2

To wdepnąłeś Stary... Big Grin
Jak ze wszystkim na samym początku zacznij od najprostszych technik. Temat bardzo obszerny więc bez powolnego wdrążania się i pogłębiania wiedzy raczej się nie obejdzie. Najlepsze co możesz zrobić to iść w jakieś miejsce na którym znajdują się jakieś murki i barierki (na początku nie musi być tego dużo, wystarczy kilka a nawet jedna barierka) i dać upust swojej fantazji. To jest Twój plac zabaw i tylko od Ciebie zależy jak go wykorzystasz. Szukaj prostych ruchów, skacz, biegaj, przeskakuj, balansuj, próbuj wszystkiego... Nie szalej i staraj się czuć każdy ruch. Ląduj na palce, staraj się być cichy, to w jakimś stopniu zapewni namiastkę płynności i delikatności twoim ruchom. Oglądaj dużo filmów, wyłapuj ruchy i później staraj się je odwzorować. No i oczywiście pamiętaj nic na silę i bez zbędnego pośpiechu. Najważniejsze to czuć ruch i szukać swojego flow... Be water my friend. Smile

[Obrazek: logo.png]
#3

Na wiedzę jestem zawsze maksymalnie otwarty! ;]

Barierki, mhm mowa na przykład o poręczach do pompek? Bo mam takie w parku, ale jakoś wyobraźnia mnie tam nie chcę ponosić hehe. Lubię natomiast zeskakiwać z danej wysokości do przewrotu nurka, czy jakoś tak to się zwie. Dive rolling po angielsku, czyli zwykły przewrót w przód ale z wyskoku, daje frajdę ostrą ;]
Jakieś filmiki ciekawych osób robiących to zawodowo, do polecenia, ktoś w Polsce się zajmuje tym na serio i przy okazji uczy tego ludzi?
O pośpiech to spokojna głowa, nie widzą mi się kontuzje, więc raczej to jako zabawę na razie traktuje Smile
#4

(2013-08-08, 11:23)Luko napisał(a):  Barierki, mhm mowa na przykład o poręczach do pompek?
Bardziej mi chodzi o takie zwykłe barierki, jakie można często znaleźć np. na podjazdach dla inwalidów. Daję to spore możliwości i zabawy na niemal całe życie, naprawdę.

(2013-08-08, 11:23)Luko napisał(a):  Jakieś filmiki ciekawych osób robiących to zawodowo, do polecenia, ktoś w Polsce się zajmuje tym na serio i przy okazji uczy tego ludzi?
Filmów jest masa, można pół życia stracić na oglądaniu wybitnych wyczynów ruchowych na YouTube.

Co do nauczania PK w Polsce. Tu jest sprawa dość nierówna... Oczywiście pojawiły się na przestrzeni kilku ostatnich lat kluby sportowe traktujące o Parkour, praktycznie w każdym większym mieście można trafić również na bardziej zorganizowane grupy ludzi trenujących PK. Osobiście uważam jednak, że w Polsce na dzień dzisiejszy nie ma odpowiedniego zaplecza i profesjonalnych instruktorów, którzy nadają się do prowadzenia oficjalnych, zalegalizowanych i wartościowych zajęć nauczających Parkour. To jest jednak tylko i wyłącznie moje osobiste zdanie, z którym na pewno wiele osób się nie zgodzi.

Uważam, że najlepiej jest znaleźć w obrębie swojego miasta grupę osób, które już trenują i przyłączyć się do wspólnych treningów.

(2013-08-08, 11:23)Luko napisał(a):  O pośpiech to spokojna głowa, nie widzą mi się kontuzje, więc raczej to jako zabawę na razie traktuje Smile
Dobrze, Parkour to tak naprawdę powrót do dzieciństwa. A dokładnie powrót do stanu umysłu, w którym byliśmy w stanie z niczego, zaaranżować świetną zabawę. Każdy chyba pamięta jak jako małe dziecko z najzwyklejszego przedmiotu np. kija potrafił oczami wyobraźni stworzyć mega wypasiony, czarodziejski miecz mocy. Big Grin

[Obrazek: logo.png]
#5

Najlepiej znajdź kogoś kto trenuje w twoim mieście bo jedyne co zyskasz to kontuzje albo zatrzymasz się na etapie rocketa Smile.

Obejrzyj kanały
GalizianUrbanProject
pdrthms (niesamowity człowiek)
ArdilanovRenat
traceurelements

Nie obraź się Bef ale jak osoba nie trenująca już ponad rok i która nie wyjechała na trening dalej niż do Katowic ma pojęcie na temat Parkour w innych miastach Sad , uwierz są już profesjonalne "szkoły" Parkour w Polsce nie tak dobre jak na zachodzie ale wkrótce wszystko się wyrówna.
Jeśli chodzi o barierki to BeF wie najlepiej jak wyglądają Wink


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości