Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

plan na rozwój siły
#21

nie popadajmy w absurd - jest cos takiego jak specjalizacja.
kp
#22

(2014-06-16, 11:09)Seth napisał(a):  
(2014-06-16, 10:50)dom_cyl napisał(a):  Gimnastyk nie podniesie ciężaru kulturysty tyle, a tyle razy, a i kulturysta nie zrobi tego co gimnastyk.

W sumie można to sprawdzić. Big Grin
Adam kiedyś mówił, że dygnął 200kg w MC?
To ciekawe ile weźmie zawodowy gimnastyk Smile

Tyle to kulturysta podniesie do maksymalnie 2 lat porządnego treningu, a Adam ile trenuje? Wink
#23

<MOD>Proszę odpowiadać koledze dejvowi na pytanie i skończyć z offtopem pt "kulturystyka vs gimnastyka"</MOD>

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#24

(2014-06-16, 10:38)rafal napisał(a):  
(2014-06-16, 10:00)zahir napisał(a):  A co do silnego core kulturystów, to chciałbym zobaczyć ilu z nich zrobi choćby poziomkę Big Grin

a podpór wagą może być? Smile


Rafał, to już widziałem wiele, wiele razy i odnoszę wrażenie, że dlatego jest to tak często przytaczany przykład, że ten gość jest po prostu wyjątkiem. Dla mnie pokazuje on tyle, że po prostu się da Smile

(2014-06-16, 10:50)dom_cyl napisał(a):  
(2014-06-16, 10:00)zahir napisał(a):  Mrówek trafił w sedno. Elementy gimnastyczne to silne mięśnie posturalne które wprost przekładają się na zdrowie. Poza tym odpowiadając na pytanie Kubusia, jestem pewien że zrobienie fronta przełoży się na Twoją skuteczność na macie. W końcu w gimnastyce chodzi o to, by zrobić "wszystko" ze swoim ciałem. A co do silnego core kulturystów, to chciałbym zobaczyć ilu z nich zrobi choćby poziomkę Big Grin

I to jest właśnie takie porównywanie gimnastyków i kulturystów. Gimnastyk nie podniesie ciężaru kulturysty tyle, a tyle razy, a i kulturysta nie zrobi tego co gimnastyk. KAŻDY TRENUJE INACZEJ! I nie można tego do siebie w żaden sposób porównywac. KAŻDY JEST DOBRY W TYM CO ROBI!
To, że kulturysta nie robi poziomki(według wytycznych w gimnastyce) to jest dlatego, że raz, NIGDY tego nie trenował, dwa nie jest mu to przydatne to rozwoju masy mięśniowej. I trochę śmieszne stwierdzenie, że kulturysta ma słaby brzuch bo nie robi fronta. A niby podnoszenie 200kg na serie ze sztangą na karku omija w jakiś niewyjaśniony sposób mięśnie brzucha?!
Dawno, daeno temu, gdy kulturystyka była jeszcze pięknym sportem ludzie trenowali dla zdrowia, siły i sprawności fizycznej. U nas takie podejście skończyło się wraz ze śmiercią ś.p. redaktora Zakrzewskiego twórcy polskuej szkoły kulturystyki. Kulturyści potrafili wtedy biegać, robić pompki i posiadali suchą, bezsterydową masę mięśniową a ich trening był funkcjonalny. Dziś kulturyści są słabi i plastikowi co zauważa nawet Tsatsouline. Za to są pismarowani wysokiej jakości bronzerem. Piszesz że 200kg w martwym ciągu osiągają kulturyści po dwóch latach treningu. Zdradź mi miejsce gdzie można to zobaczyć.
#25

(2014-06-16, 13:55)rafal napisał(a):  <MOD>Proszę odpowiadać koledze dejvowi na pytanie i skończyć z offtopem pt "kulturystyka vs gimnastyka"</MOD>

Dołączam się do prośby bo to kolejna taka dyskusja.
#26

W zasadzie to nie do końca jest offtop, tylko, że niektórzy zjeżdżają z tematu porównując gimnastykę do kulturystyki jako dyscypliny same w sobie.

Mi chodziło oczywiście po porównanie treningu gimnastycznego i kulturystycznego pod kątem celu, który chce osiągnąć autor tematu.

I ostateczny wniosek z tego porównania jest taki, że jeżeli chcesz być silnym i sprawny człowiekiem, a nie wielkim rzeźnikiem przerzucającym tony żelastwa, to wybierz gimnastykę (oczywiście, jeżeli wolisz przerzucać żelastwo, to nic w tym złego, ale warto i tak do tego dodać elementy treningu gimnastycznego).

Zahir:

Pokusiłbym się w sumie o stwierdzenie, że dzisiejszy street workout, do którego często gęsto dodaje się obciążenie (np do podciągania, czy dipów), to nowoczesny odpowiednik kulturystyki z dawnych lat (właśnie z czasów Zakrzewskiego, czy Jasiaka), aczkolwiek też tylko w pewnym stopniu. Smile
#27

(2014-06-16, 20:46)Seth napisał(a):  I ostateczny wniosek z tego porównania jest taki, że jeżeli chcesz być silnym i sprawny człowiekiem, a nie wielkim rzeźnikiem przerzucającym tony żelastwa, to wybierz gimnastykę (oczywiście, jeżeli wolisz przerzucać żelastwo, to nic w tym złego, ale warto i tak do tego dodać elementy treningu gimnastycznego).
kolego widzę, że zbłądziłeś
bycie gimnastykiem czy sprawnym człowiek czy silnym to nie jest przerzucanie żelastwa, moim zdaniem warto do treningu gimnastycznego dołożyć ćwiczenia wielostawowe na sztandze, najlepsi street-workerzy łączą cali + trening siłowy
i musi być do tego odpowiednia proporcja, gimnastyka to nie jest kulturystyka i większość czasu spędza się na swojej głównej dyscyplinie a ta druga będzie jedynie dodatkiem

(2014-06-16, 08:11)Mrowek napisał(a):  p.s
Aby rozpocząć trening siły maksymalnej u zawodników z obciążeniem wpierw muszą oni odbyć min. 2 lata stażu treningowego.
Smarowanie gwintów to chyba jedna z lepszych ściem w procesie budowania siły, nasze mięśnie zwiększają swoją siłę ~30% po dobrej rozgrzewce, a wątpię ,żeby ktokolwiek rozgrzewał się 15 razy dziennie. Lepszym rozwiązaniem są 3 trening dziennie o małej objętości.
szkoda, że luko nie ma na forum, pewnie by ładnie to wyjaśnił Smile
a z drugiej strony ludzie którzy robili smarowanie gwintów to siłę maksymalną osiągnęli


"Bieganie to coś więcej niż sport, to styl życia!"
"Gry wymagają zręczności. Bieganie wymaga wytrzymałości, charakteru, dumy, odporności psychicznej. Bieganie jest testem, a nie grą. Testem wiary, przekonań, woli i pewności siebie."
#28

nadal mimo połączeń kali + obciążenie ludzie sprawność z SW =/= gimnastyce, żaden SW który zaczął od ulicy od zera bez przygotowania gimnastycznego nie ma szans osiągnąć to co się na sali gimnastycznej osiąga. a większość ruskich, którzy wymiatają to są po prostu wyrzutki z sal gimnastycznych, bo byli za słabi by wejść wyżej, jak dla mnie zbędna dyskusja. Jeśli chcecie rozmawiać i zachwalać kulturystykę to zapraszam na sfd.pl czy inne forum

W gimnastyce kształtowanie siły maksymalnej jest zbędne, jedynie siłę maksymalną o której mówimy to opanowanie za pierwszym razem elementu czyli praca metodą syntetyczna ( inaczej całościową ) wtedy osiągamy pracę na maksymalnym obciążeniu.

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#29

ale dotykanie sztangi 1 raz w tygodniu czy wybranie 2-3 ćwiczeń wielostawowych to nie jest kulturystyka
kulturystyka ma pewien cel


"Bieganie to coś więcej niż sport, to styl życia!"
"Gry wymagają zręczności. Bieganie wymaga wytrzymałości, charakteru, dumy, odporności psychicznej. Bieganie jest testem, a nie grą. Testem wiary, przekonań, woli i pewności siebie."
#30

wygląd

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości