Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Ospowy dzienniczek / Mrowek
#21
Big Grin 

Mrówek, dzięki za fajny tekst. Trochę moich uwag.

Tętno spoczynkowe nie zależy głownie od budowy serca, a w znacznie większym stopniu od jego unerwienia i wpływu układu sympatycznego i parasympatycznego.

Generalnie jeśli serce ulega powiększeniu to zawsze trzeba wziąć pod uwagę , że może to być wynik choroby serca np kardiomiopatii lub wady zastawkowej , a nie samego uprawiania sportu nawet jeśli nie ma innych objawów a osoba u której to występuje ma dobrą wydolność (do pewnego czasu).

Interpretacja wysokości tętna nie zależy od lekarza tylko od pacjenta . Inaczej interpretujemy takie samo tętno np. 40/min. u osoby uprawiającej sport wytrzymałościowy a inaczej u 70 latka u którego występują utraty przytomności. Dodatkowo zależy od rytmu serca tzn, czy jest to rytm zatokowy - prawidłowy, czy innego rodzaju oraz czy występują zaburzenia przewodzenia impulsów elektrycznych w obrębie serca co pokazuje dopiero EKG. Innymi słowy tętno 30-40/min to nie jest zawsze to samo.

Nie przesadzaj z treningiem, a najlepiej teraz sobie odpuść nawet jeśli dobrze się czujesz. Ospa wietrzna grozi w przyszłości wystąpieniem półpaśca - to jest ten sam wirus który przetrwał w zwojach nerwowych i ponownie się uaktywnił - lepiej więc teraz skupić się na leczeniu żeby dziada całkowicie załatwić.

No i na koniec NIE DRAP SIĘ Wink.
#22

(2015-01-09, 01:40)Robert napisał(a):  Nie przesadzaj z treningiem, a najlepiej teraz sobie odpuść nawet jeśli dobrze się czujesz. Ospa wietrzna grozi w przyszłości wystąpieniem półpaśca - to jest ten sam wirus który przetrwał w zwojach nerwowych i ponownie się uaktywnił - lepiej więc teraz skupić się na leczeniu żeby dziada całkowicie załatwić.

No i na koniec NIE DRAP SIĘ Wink.

Myślę. że Robert ma tutaj absolutną rację - całą energię należy przeznaczyć na wyleczenie, a nie utrudniać układowi odpornościowemu walki z wirusem.
Zresztą mam taką teorię, że czasem choroba pojawia się, paradoksalnie, po to by dać organizmowi czas na regenerację i odpoczynek psychiczny.

Lepiej zużywać się niż rdzewieć - D. Diderot
#23

Ale weźcie pod uwagę, że Mrówek jest osobą uzależnioną ... od treningu! Żeby przestał trzeba by go było zamknąć w zakładzie zamkniętym w kaftanie bezpieczeństwa. Inny rodzaj terapii raczej tu nie pomoże Sad
#24

(2015-01-09, 10:04)zahir napisał(a):  Ale weźcie pod uwagę, że Mrówek jest osobą uzależnioną ... od treningu! Żeby przestał trzeba by go było zamknąć w zakładzie zamkniętym w kaftanie bezpieczeństwa. Inny rodzaj terapii raczej tu nie pomoże Sad

może terapia szokowa:
Ospa u dorosłych wywołuje powikłania stosunkowo często i zwykle są to powikłania bardzo poważne. Najczęściej dochodzi do:
-wtórnego bakteryjnego zakażenie zmian skórnych, co powoduje powstanie blizn
-zapalenie płuc
-zapalenie ucha środkowego
-zapalenie mózgu, w tym ostra ataksja móżdżkowa
-zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych
-zapalenia wątroby (VZV wtórnie hepatotropowy)
-zapalenia stawów
-kłębuszkowe zapalenie nerek
-zapalenia mięśnia sercowego.

lepiej tydzień odpocząć niż bujać się z czymś z powyższej listy. Poza tym taki tydzień odpoczynku może pozytywnie wpłynąć na progres.

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#25

Robert mam pytanie, w takim razie co nam daje rozrost serca w treningu wytrzymałościowym/wydolnościowym i jak to przekłada się na nasz trening ?
#26

większa kondycja niższe tętno Tongue

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#27

Czy rozrost serca nie jest efektem treningu kondycyjnego a co za tym idzie wpływa obniżeniem tętna spoczynkowego ?
Nie mówimy o patologicznych zmianach, tylko o zdrowych osobach.
#28

Tak ,ale to tylko jeden z powodów obniżenia częstości tętna spoczynkoweo, moim zdaniem wcale nie najważniejszy.
#29

Rozwiń temat Robert myślę ,że jest on bardzo ciekawy a muszę Cię za język ciągać ! Big Grin
#30

Mrówek nie musisz Smile tylko mam mało czasu i zastanawiam się jak to opisać w ciągu przyczynowo-skutkowym aby było zrozumiale i ciekawie.

Chodzi mi o:
1- mechanizmy oddychania na poziomie komórkowym czyli lepsze wykorzystywanie dostarczonego przez krew tlenu do tkanek
2- zwiększenie ilości erytrocytów we krwi oraz mechanizmy ułatwiające oddawanie tlenu przez erytrocyty do tkanek obwodowych
3 -sygnały z receptorów z naczyń krwionośnych do mózgu o wysyceniu krwi tlenem, ciśnieniu krwi w naczyniach i odpowiednie pobudzenie układu sympatycznego/parasympatycznego a przez to zwiększenie/zmniejszenie częstości pracy serca oraz zwężenie/poszerzenie łożyska naczyń krwionośnych
4 - na koniec również jak piszesz zwiększenie grubości mięśnia serca oraz zwiększenie objętości komór serca (jednego z tych parametrów lub obu w zależności od rodzaju treningu)

Generalnie powiem tak serce pracuje dzięki impulsom elektrycznym wytwarzanym w węźle zatokowym z częstością ok. 70/min -niezależnie od wielkości jam serca i grubości ścian - dopiero pod wpływem impulsów z układu nerwowego i/lub wpływem hormonów częstość ta ulega zwiększeniu bądź zmniejszeniu.

Czyli wszelkie mechanizmy, które rozwijają się podczas treningu i powodują, że tkanki podczas wysiłku otrzymują dostateczną ilość tlenu i występują stale nawet po zakończeniu wysiłku powodują to, że w spoczynku przy tętnie ok. 70/min. serce dostarczało by "nadmiar" tlenu do tkanek więc "może" pracować wolniej niż u przeciętnej osoby


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości