Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Kalistenika a ciężary
#1

Witam!
Od pewnego czasu poszukuje odpowiedzi na pytanie: Czy trening z ciężarami pomoże mi w kalistenice. Od razu zaznaczam że moim głównym celem jest street workout jednak chciałbym mieć większą masę mięśniową i tu się pojawia moje pytanie czy jeżeli będę ćwiczył z ciężarami (hantle, martwy ciąg, wyciskanie itp.) to czy przyśpieszy to postęp w kalistenice czy przyniesie odwrotny efekt. Mój trening opiera się na ćwiczeniach kalistenicznych jednak chciałem go uzupełnić ćwiczeniami z ciężarem. Po zadaniu tego pytania na wielu forach otrzymałem takie wiadomości jak: "Jeśli chcesz być dobry w podciąganiu to się podciągaj" a po zadaniu tego samego pytania na innym forum otrzymałem taką odpowiedź: "od pewnego czasu jest podział na osoby które ćwiczą kalistenikę i na te które ćwiczą z ciężarami, a prawda jest taka że powinno się łączyć te treningi". W tej chwili tak na prawdę jestem troszeczkę zagubiony. Pierwszy raz zadaje to pytanie na tym forum i mam nadzieje że uzyskam odpowiedź która będzie potwierdzona w jakiś sposób. Tak na marginesie zastanawia mnie czy osoby pokroju Lazar Novovic czy Frank Medrano ćwiczą z ciężarami ?
Pozdrawiam Big Grin
#2

(2017-01-01, 23:48)Jabol napisał(a):  Od razu zaznaczam że moim głównym celem jest street workout
(2017-01-01, 23:48)Jabol napisał(a):  jednak chciałbym mieć większą masę mięśniową
kek

A tak na serio zanim, ktoś się poczuje urażony - pomyśl logicznie. Skoro chcesz się utrzymać swoje ciało na prostych RR, to każdy kilogram jest tylko dodatkowym obciążeniem, nie? Powinieneś właśnie chcieć zrzucić kilogramy, jeśli chcesz uprawiać cokolwiek związanego z używaniem swojego ciała jako obciążenia. Tylko bez przesady, nie zalecam zostania anorektykiem, ale jest powód (inny niż 160cm wzrostu) dla którego nie ma gimnastyków ważących 90kg, a średnia wynosi gdzieś koło 60kg.

Natomiast odnośnie pytania. Czy pomogą? Krótka odpowiedź jest taka, że skoro amerykańska kadra narodowa w gimnastyce trenuje na siłowni robiąc rwania i inne takie chece i biorąc pod uwagę, jakie są z nich byki, to chyba pomoże. (LINK )
Dłuższa odpowiedź jest bardziej skomplikowana. Zaczyna się od ulubionego słowa wszystkich dietetyków: "Zależy". Zależy od tego czy jest to trening przemyślany i co tak naprawdę chcesz osiągnąć. Piszesz, że uprawiasz SW, więc ominę inne przypadki i skupię się na tym, że dokładamy ciężary do treningu "kalistenika".
Pierwsze z czego musimy zdać sprawę, to to że może nastąpić duża hipertrofia mięśniowa (mięśnie zaczną rosnąć), co jest dla nas niepożądane (chociaż Ty zdajesz się mieć inne podejście Tongue ). Z drugiej strony, dobrze przemyślany trening z ciężarami może pomóc przełamać impas w treningu siłowym, albo pomóc wzmocnić mięśnie do jakiegoś elementu. W profesjonalnym sporcie (bo w amatorskim ma to mniejszy sens, z racji mniejszej presji na wyniki) możemy dodatkowo (upraszczam) wyizolować mięsień, który odstaje od reszty i utrudnia wykonanie elementu. Jeśli dany mięsień nie jest poddawany tak dużej pracy jak inne w określonej pozycji, możemy go trenować bez męczenia tych pozostałych, dając im więcej czasu na regenerację. Oprócz tego ciężarem możemy sobie skalować trudność ćwiczeń. Z tym że nie mam na myśli tutaj typowego treningu z ciężarami. Dodatkowo można użyć dodatkowego obciążenia w postaci np. kamizelki obciążeniowej do trenowania wytrzymałości (polecam kanał Nile Wilsona na YT)
Przykłady:
Utrudnienia

Zdjęcie 1

Zdjęcie 2

I ułatwienia
Trzeba jednak pamiętać, że mowa o gimnastykach, przede wszystkim trenujących z ciężarem własnego ciała, więc trening ciężarowy ma być tylko uzupełnieniem i to mądrym, bo hipertrofia jest niepożądana.
Powiedziałbym, że w praktyce, na poziomie na jakim jesteśmy i z ograniczoną wiedzą jaką mamy, ciężary mogą być fajną zabawą, ale raczej zabawą i nowym bodźcem ruchowym od czasu do czasu, a regularny trening może dwojako przyczynić się do regresji w treningu gimnastycznym. Bo albo dodasz kolejne jednostki treningowe, ograniczając okno na regenerację, albo zamienisz pewną część jednostek treningowych na te z ciężarami.

PS. Zdjęcia nie chcą się dodać, więc wstawiam linki :/
PPS. A na końcu i tak przyjdzie ktoś mądry i powie, że to wszystko zależy od człowieka Big Grin

Łoboże. SW to gimnastyka bez zasad... W sumie wiesz jak to brzmi? Jak sztuki walki bez zasad. Kopnij go w jaja, wybij mu oko, wyrwij zęba, no o co wam chodzi? Przecież my się bijemy tak samo jak i wy, dlaczego nas dyskryminujecie, my też robimy sztuki walki! Tylko że takie bez zasad.
Neta
#3

Jeśli Twoim celem jest street workout, to podobnie jak w gimnastyce skup się na osiągnięciu elementów. Masa mięśniowa niekoniecznie będzie tu pomocna a często może wręcz zaszkodzić. Bardzo ważne w opanowaniu poszczególnych umiejętności jest rozwijanie mięśni różnymi rodzajami pracy mięśniowej (zwłaszcza izometryczną) która nie jest wykorzystywana w tradycyjnym treningu siłowym (choć można ją wprowadzić).

Generalna zasady w łączeniu ciężarów z gimnastyką/street workout są takie:
1) Ciężary nie są niezbędne do osiągnięcia celów gimnastycznych.
2) Trening siłowy możemy stosować w sposób ukierunkowany do zbudowania siły niezbędnej do osiągnięcia danego elementu wykonując ćwiczenia specjalistyczne (np. wznosy i przytrzymania prostych ramion ze sztangielkami jako ćwiczenie pomocnicze przy nauce rozpięcia)
3) Ćwiczenia siłowe dodajemy na odpowiednim etapie szkolenia NIGDY NIE NA ETAPIE POCZĄTKUJĄCYM. W pierwszej kolejności musimy przyzwyczaić do obciążeń układ kostno stawowy i wykonujemy to z masą własnego ciała
4) Ciężary w gimnastyce to Wunderwaffe. Dodajemy je do poważnych elementów, wcześniejsze progresje to utrudnianie ćwiczeń przez trudniejsze wersje czy zmianę schematów ruchowych. Z perspektywy gimnastycznej bardziej zależy nam na wszechstronności i nowych wzorcach ruchowych niż na dużej sile w jednym zakresie ruchu.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości