[Chudini]

Według mnie oldschoolowe SW to te związane z Hannibalem, a konkretnie to był Ghetto Workout, to właśnie bazował na kombinacjach ruchowych z ugięciem ramion i kształtowania siły w obrębie różnych dziwnych pozycji w zwisie i w podporze.

Pomijając fakt, że nazwa SW, za którą nie przepadam powstała nie dawno. Większość osób szczególnie w stanach promowało to pod nazwą Calisthenics/kalistenika, czy sam workout. Większość osób zna Hannibala dzięki komercji, a nie wie kto to G.I.A.N.T Hassan Yasin(Bartendaz), który zrobił bardzo dużo, aby promować wzmacnianie ciała poprzez naturalne ruchy i tutaj nie chodzi o zawody triki tylko o to, aby połączyć ludzi i pokazać młodym jak i starszym ludziom, że zdrowie i ruch jest ważne na równi z umysłem. To nie była kopia gimnastyki jak teraz, gdzie wygrywają zawody osoby, które pokazują elementy, które w gimnastyce dzieci potrafią i jeśli teraz ktoś zaczyna od razu wskakuje do nauki trudnych elementów bez podstaw, jak można się uczyć wejścia siłowego na drążek, kiedy się nie potrafi poprawnie podciągnąć. To wszystko było stworzone progresywnie krok po kroku, a teraz żeby jak najwięcej ominąć.

[Mrowek]

Ciągle odbiegacie od tematu i schodzicie na tematy które poruszaliśmy już w innym wątku.
Dla mnie sprawa wygląda prosto można ćwiczyć jak gimnastyk a wykonywać elementy po swojemu, nawet w gimnastyce pozostaje sporo miejsca na dowolność i nikt od początku nie wykonuje elementów idealnie ale na tym wszystko polega jak napisał Armpower "wiedzy nigdy za mało". Jak pisał Zahir nie traktuje SW jako konkurencji bardziej jak kolegów z placu przed blokiem, którzy trenują dla innych celów.

Gimnastykę też można trenować w celach zdrowotnych i podnoszenia sprawności własnego ciała wystarczy poczytać o
http://pl.wikipedia.org/wiki/Polskie_Tow...2%E2%80%9D
które tak jak my teraz zajmowało się promocją gimnastyki w Polsce.

Najważniejsze w gimnastyce jest dyscyplina i świadome podejście do treningu, taki jest nasz zamysł stąd dzielimy się naszą wiedzą i doświadczeniem. Ponieważ większość z was trenuje samemu albo z kolegami, gdzie taka forma od trening z trenerem różni się o lata świetlne.

Jak dla mnie powinien powstać osobny dział na temat treningu na dworze można go nazwać w dowolny sposób, a nie zamykać się na inne dyscypliny.

[Jugger]

Co myślicie o otwarciu osobnego działu skierowanego pod Street Workout, skoro co raz większa ilość osób trenujących na dworze trafia pod nasz adres .

Jestem za

[Struc]

Dla mnie SW, czy trening na dworze, to gimnastyka w wykonaniu "freestyle".
Robi się te same elementy tylko bardziej na luzie. Mało kto zwraca uwagę na obciągnięte palce, ustawienia i blokowanie łokci, sylwetki, itp.
Ale czy to jest złe - IMO nie. Po prostu inne podejście do treningu. Mniej metodyczne, bardziej dowolne. Niemniej są też tacy co zwracają uwagę na technikę i zaglądają właśnie tutaj.

[Mrowek]

Struc - myślę ,że właśnie taka forma "nie techniczna" wynika właśnie z braku wiedzy i metodyki, ale to jest właśnie nasz cel uświadamianie innych jak to się robi .
Gdy przychodzę poćwiczyć na konsultację z gimnastyki, to wszyscy tam robią sobie małe SW ale gdy podrzucisz im drobny szczegół i radę zaczynają od razu estetyczniej a co najważniejsze lepiej ćwiczyć .

[rafal]

Jak pisał Zahir nie traktuje SW jako konkurencji bardziej jak kolegów z placu przed blokiem, którzy trenują dla innych celów.

to czemu chcesz odseparować tych kolegów tworząc im ich własny mały placyk? nie mogą trenować z nami na jednym wielkim placu? Ja bym na ich miejscu w takim przypadku poszedł na inny duży plac stworzony specjalnie pod SW

[zahir]

Oczywiście, że ludzie z SW są mile widziani, szczególnie jeżeli chcą się tego beklewera nauczyć taki sam sposób jak robią to gimnastycy. Nie sądzę jednak żeby był sens rozwijania forum pod kątem SW, bo od tego są inne fora. To samo tyczy się sztuk walki, trickingu, parkour i innych sportów.
Zgodnie z powiedzeniem "jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego" skupiłbym się na rozwijaniu forum specjalistycznego, jedynego o tej tematyce w PL.
Zdaję sobie sprawę, że niestety jest to u nas sport niszowy (a biznes rządzi się swoimi prawami)

Nie zgadzam się z tą argumentacją. Gimnastyka może być także dyscypliną uzupełniającą w innych sportach i celem działu "sztuki walki" jest pomoc w ułożeniu treningu gimnastycznego dla tych osób. Podobnie powinno być ze sw.

[Michał]

Też się zastanawiałem nad tym - zresztą już rozmawialiśmy o tym w węższym gronie. Z jednej strony zgadzam się z Rafałem - po co tworzyć dział, w którym na każde zwrócenie uwagi nt techniki będzie można odpowiedzieć "ale to dział SW i technika nie jest ważna" Z drugiej strony jednak, może przyciągnęło by to więcej ludzi i spopularyzowało forum. Przy tej okazji na pewno więcej osób dałoby się przeciągnąć w stronę "czystej" gimnastyki. Widząc słowo "gimnastyka" większość ludzi wyobraża sobie jakąś kosmiczną technikę i umiejętności, które są dla nich nieosiągalne. Dlatego zostają przy kali/SW i w stronę gimnastyki nie patrzą. Bo SW jest łatwiejsze i szybciej osiąga się "wyniki".
Stworzyć dział można, a jak się nie będzie rozwijał albo nie spełni naszych oczekiwań, to zawsze można go zamknąć albo zlikwidować.

[rafal]

Nie rozumiem czemu entuzjasta SW nie może zapytać np o wagę przodem czy tyłem w odpowiednim dziale który już istnieje jak było do tej pory? Dlaczego parkourowiec czy freerunner nie może zapytać o naukę salta w dziale "Plansza"?
O opinie odnośnie planu treningowego w dziale "nasze plany treningowe" itd
Po co wprowadzać dodatkowe podziały skoro teoretycznie wszyscy tu jesteśmy dla treningu gimnastycznego tylko że każdy ma inne cele?

[Kubus Puchatek]

na pewno gimnastyka, jej oprawa etc. zmieni sie pod wplywem sw., jak zmienilo sie wiele innych dyscyplin (np. grappling). czas startowania w niesmiertelnych rajtuzach przemija.
w grapplingu ludzie z olimpijskiej dyscypliny (jaka sa zapasy, bedace same w sobie w odwrocie), startuja powoli w zawodach (ktorych do niedawna nie zauwazal nikt, uwazali bowiem, ze to taki parafrazujac street grappling) - w no gi.
odbywa sie to z korzyscia dla kilku formul.
kp