Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

To już nawet w Katowicach mają gimnastykę
#1

A w Bydgoszczy mają Akademię Kalisteniki.

...

Undecided
#2

No i?
#3

Co ten temat wnosi?
#4

Wnosi tyle, że wczraj odbył się pierwszy trening Katowickiej sekcji gimnastycy.pl w którym miałem przyjemność uczestniczyć. Zajęcia odbywają się w Pałacu Młodzieży w Katwicach przy ul. Raciborskiej. Na pierwszy trening przyszło około 50 osób, w tym około 10 dziewczyn. Pierwszy trening prowadził Mrówek i Newcio który gościnnie zawitał na Śląsk. Kolejne będą prowadzone przez bardzo silną kadrę. Obok Mrówka będzie to Michał Bogus i Jacek Wodyk, trenerzy ekipy którajest aktualnym drużynowymmistrzem polski. Obaj byli wczoraj obecni, choć nie na całym treningu. Miałem więc okazję widzieć ich w akcji i skorzystać z ich rad. Są to nie tylko bardzo sympatyczni ale i doświadczeni trenerzy z niesamowitym podejściem metodycznym. Co ciekawe Michał Bogus opowiadał, że pracują nad formułą gimnastyki dla wszystkich. Oznacza to, że tacy ludzie jak my, będą mogli uzyskać licencje zawodnicze (co umożliwia np. łatwiejszy dostęp do sal treningowych) i startować w zawodach przeznaczonyc dla amatorów. Jeżeli ten projekt wypali, to od przyszłego roku rozpocznie się seria zawodów w których będziemy mogli spróbować swoich sił:-)

Reasumując: sekcja Katowicka, to doskonałe miejsce na rlzwijanie swej gimnastycznej pasji. Myślę, że warto będze tam zaglądać i już nie mogę się doczekać seminarium z tą ekipą :-)

Mam nadzieję, że Mrówek wrzuci dzisiaj zdjęcia.

P.S. Mnie osobiście ten trening dał bardzo dużo. Dzięki radom trenerów waga tyłem na kółkach wreszcie zaliczona :-)
#5

ja spędzając wreszcie 3 dni z zawodnikami i biorąc udział w 4 treningach zorientowałem się jak jestem mocno ograniczony ruchowo. Głupiego podporu tyłem nie potrafię prawidłowo zrobić, a ćwiczenia sylwetkowe w staniu na rękach obnażyło moje słabości i udowodniło, że łańcuch biokinematyczny rzeczywiście ma wpływ na wydajność całego ciała. Dodatkowo wyszły moje dysproporcje ciała i braki gibkościowe. Oczywiście jestem dopiero na drodze do realnego i prawdziwego treningu. Na razie nie mogę sobie wiele zarzucić, bo wiedziałem że tak będzie ze względu na to, że do końca lutego mam robić gibkość i siłę podstawową i od września nie byłem na przyrządach. Zero kondycji na przyrządach, braki w podciąganiu, koordynacja, braki w skoczności na ścieżce akrobatycznej to mnie najbardziej przeraziło mimo, że na batucie poprawiłem zdecydowanie skoczność i czas reakcji, braki w podstawowych sylwetkach robiąc proste błędy o których nie byłem świadom.

Dramat, refleksje w trakcie powrotu przyczyniły się do wniosków, że przygoda z gimnastyką i braki w wiedzy to dopiero początek. Jak mało jeszcze wiem o gimnastyce, mimo kilkunastu książek przeczytanych, mimo setek godzin spędzonych na sali, mimo doświadczenia pracy z klubem, mimo kursów to nadal jest za mało by prawidłowo przygotować siebie a co dopiero dzieciaki.

Na pewno ten wyjazd dał mi wiele do myślenia jak również zrozumiałem jak bardzo obijałem się na treningach. Na pewno wiele nowych ćwiczeń poznałem jednocześnie potwierdziła się moje przypuszczenia, że szedłem dobrze z moją wiedzą i metodyką w niektórych dziedzinach co mnie niezmiernie cieszy.

Jacku zorganizujmy może jakiś obóz w Nysie albo w Gdańsku kilkudniowy dla grupy podstawowej i zaawansowanej takie 6 dni bite po 2 treningi pod okiem trenera co Ty na to ?
#6

Newcio - niezły pomysł z obozem!

Niech progres będzie z Tobą!
Michał
#7

Super pomysl, Gdansk najlepiej wtedy bede na pewno.
#8

Jeśli chodzi o obóz, to jak najbardziej jestem za i przyznam się, że od dawna o tym myślimy. Poza Gdańskiem i Nysą rozważamy jeszcze Paryż (Michał Bogus ma go rozpracowany) i Lwów (trochę egzotyki ale poziom gimnastyki cudowny a ceny BARDZO przystępne).

Nawiązując do Twoich spostrzeżeń z pobytu w Katowicach, to odnoszę wrażenie, że zgadzasz się ze mną co do poziomu tamtejszych trenerówSmile
#9

(2014-02-06, 11:40)zahir napisał(a):  Jeśli chodzi o obóz, to jak najbardziej jestem za i przyznam się, że od dawna o tym myślimy. Poza Gdańskiem i Nysą rozważamy jeszcze Paryż (Michał Bogus ma go rozpracowany) i Lwów (trochę egzotyki ale poziom gimnastyki cudowny a ceny BARDZO przystępne).

Nawiązując do Twoich spostrzeżeń z pobytu w Katowicach, to odnoszę wrażenie, że zgadzasz się ze mną co do poziomu tamtejszych trenerówSmile

A co kombinujecie w Gdańsku?
#10

Ja znam swoich, wiem że też potrafią nauczyć, ale na razie my jesteśmy na etapie 9 latków, a Katowice mają 11-12 latków + Rabstajna, więc na razie najwyższa półka. Nie mam rozeznania w treningach między 10-16 po prostu ich jeszcze nie widziałem na własne oczy, ze względu na to że ich po prostu na Legii nie ma. Zaczynamy tak naprawdę na Legii od początku wszystko od zera i niestety nie mam selekcji ani doboru z prawdziwego zdarzenia no ale trzeba działać.

Jaka tam egzotyka Lwów starym polskim miastem warto do korzeni zajrzeć. Oczywiście we Lwowie będzie zdecydowanie taniej, ale przy obecnych awanturach ciężko się przedostać przez granicę


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości