2014-02-02, 18:24
To będzie chyba krótki wątek, a może nie...
Powiem krótko. Nasi trenerzy suszą nam głowę na okrągło: od rozgrzewki po rozciąganie, wciąż te obciąganie stóp, plecy zaokrąglone, nogi, ramiona proste... Można się przy tym nieźle napocić.
Czy pamiętacie o tej cesze?
Ja pomału się przekonuję...coś w tym jest. Jak już się nauczysz blokować ramiona w łokciach to przydaje się to wszędzie i wciąż, np. na koniu z łękami, na poręczach, w akrobacjach, no wszędzie.
To musi być nawyk, jak zmiana biegów...
Powiem krótko. Nasi trenerzy suszą nam głowę na okrągło: od rozgrzewki po rozciąganie, wciąż te obciąganie stóp, plecy zaokrąglone, nogi, ramiona proste... Można się przy tym nieźle napocić.
Czy pamiętacie o tej cesze?
Ja pomału się przekonuję...coś w tym jest. Jak już się nauczysz blokować ramiona w łokciach to przydaje się to wszędzie i wciąż, np. na koniu z łękami, na poręczach, w akrobacjach, no wszędzie.
To musi być nawyk, jak zmiana biegów...