Dudo, wielki rep za rozpoczęcie. niestety nie zaliczam obu prób. Podpór tyłem: biodra nie były na linii barków. Postaraj się oprzeć na piętach, podciągnąć biodra jak najwyżej i dopiero dociągnąć palce stóp do podłogi.
Pompki: przez pierwsze osiem powtórzeń biodra zdecydowanie za wysoko, w pozostałych powtórzeniach brakło zaokrąglenia górnego odcinka pleców. Znając Ciebie, wiem, że poprawisz i pokażesz na co cię stać. Trzymam kciuki
Bylon, w pompkach wyraźnie określiłem głębokość. Patrząc z boku na ugięte ręce ma być powyżej 90 stopni, co oznacza, że pół pompek nie zaliczę. Specjalnie wybraliśmy pompki w sylwetce gimnastycznej, bo to charakterystyczne zaokrąglenie pleców pomaga w wielu pozycjach gimnastycznych. Zaprezentowane przez Ciebie pompki były wykonane bez zaokrąglenia pleców a kręgosłup w odcinku lędźwiowym był wklęsły i łokcie zbyt daleko od tułowia. Zachęcam cię do spróbowania na zasadach określonych w pierwszym poście. Jeśli okaże się, że zasady są określone zbyt słabo, będziemy je uściślać
Chudini, wielki szacun za ugięcia ramion robione na grzbiecie stopy. Nie mniej jednak podejścia nie zaliczam ze względu na brak zaokrąglenia w górnej części pleców i zbyt wysoko uniesione biodra. Wiem, że się czepiam tych pleców, choć przeglądając internet ciężko znaleźć takie pompki. Głęboko wierzę jednak w sens tego zabiegu, bo wiem, że nawyk zaokrąglania pleców pozwoli Wam później na duży progres w innych ćwiczeniach