Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 4,67 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Progresja wagi tyłem (Back lever)
#11

Niema złotego środku, ale dobrze jest się skupić na dwóch trzech rzeczach i wykonywać je dobrze Smile
#12

na pewno stanie na rękach czy poziomka nie jest elementem, który pomaga opanować wagę w podporze czy wagę przodem. Możesz zacząć całą gimnastykę od wagi przodem, ale będziesz się męczył, jeżeli nie opanujesz sylwetek i podciągnięć oraz ogólnej sprawności. Po prostu do wagi przodem trzeba dobrać odpowiednie ćwiczenia, a po ich wykonaniu możesz sobie robić stanie na rękach czy wagę tyłem jako inny element w ramach siły technicznej. Ale co innego kiedy kształtujesz siłę, a co innego kiedy doskonalisz ruch
#13

Moim zdaniem trening pozycji statycznych nie może być zbyt przeładowany. Jeżeli każdą pozycję ćwiczysz w 10 seriach, to wrzucając 4 - 5 pozycji będziesz padnięty i ciężko będzie się zregenerować. Ja osobiście ćwiczę wagę tyłem i przodem, bo uważam, że świetnie się uzupełniają i stanowią dla siebie swoista przeciwwagę. Dodaje do tego poziomkę i to już cały trening pozycji statycznych trwający ok. 1,5 godz. Dodawanie do tego podporu wagą było by powielaniem tych samych bodźców tylko w bardziej intensywnym wariancie. Oczywiście progres w tych dwóch ćwiczeniach (waga tył i przód) nie postępuje równolegle, bo waga przodem jest zdecydowanie trudniejszym ćwiczeniem.
#14

(2014-02-25, 23:14)julo1976 napisał(a):  A ja zapytam czy lepiej skupić się nad 2-3 pozycjami statycznymi w tygodniu np.l-sit, stanie na rękach, waga tyłem trenowane 3-4 razy w tygodniu, i po ich opanowaniu dopiero zacząć np.waga przodem, waga w podporze?Czy iść pełnym zestawem na jednym treningu?

Według mnie to zależy od Ciebie czy jesteś idealistą, który kładzie nacisk na perfekcje, technikę czy raczej mniej cierpliwym człowiekiem i chciałbyś nauczyć się jak najszybciej, jak najwięcej pozycji statycznych.

(2014-02-26, 00:10)Newcio napisał(a):  na pewno stanie na rękach czy poziomka nie jest elementem, który pomaga opanować wagę w podporze czy wagę przodem. Możesz zacząć całą gimnastykę od wagi przodem, ale będziesz się męczył, jeżeli nie opanujesz sylwetek i podciągnięć oraz ogólnej sprawności. Po prostu do wagi przodem trzeba dobrać odpowiednie ćwiczenia, a po ich wykonaniu możesz sobie robić stanie na rękach czy wagę tyłem jako inny element w ramach siły technicznej. Ale co innego kiedy kształtujesz siłę, a co innego kiedy doskonalisz ruch

Jak dla mnie warto zaczynać od podstaw (tj. L-sit i HS, a nawet od planków jeśli ktoś jest za słaby na poziomkę), bo to przygotowuje odpowiednio mięśnie, stawy do trudniejszych ćwiczeń.

Jeszcze jakiś czas temu też miałem chęci, żeby naładować do mojego planu wszystkie pozycje statyczne, bo chciałem mieć satysfakcję za rok, że będę ogarniał tak trudne pozycje.

Jak wiemy są progresje do każdej pozycji statycznej, ale mimo wszystko jestem zdania, żeby pierwszy rok poćwiczyć na podstawach L-sit/HS/BL, a potem zaczynać z FL i planche. "Rzucanie" się na trudne ćwiczenia z początku też dla niektórych jest demotywujące i odechciewa się ćwiczyć jeśli nas coś bardzo męczy i nie wychodzi, bo mieliśmy inne oczekiwania.


Popieram Mrowka i Zahira, lepiej wykonywać 2-3 elementy dobrze, niż 5 miernie.
#15

Jeśli chcemy opanować wagę przodem, to by uzyskać jak najszybciej wymierne efekty konieczne jest bodźcowanie w kierunku danego elementu. Zawsze przy trudniejszych elementach trzeba opanować prostsze jej formy. Nie będę wspominał o sylwetkach czy deskach gimnastycznych, bo to są podstawy podstaw, które każdy powinien codziennie robić
#16

Ja mam pytanie dotyczące zwisu tyłem. Od pewnego czasu dodałem go do planu rozciągające 2s po 15 sekund, a trenuje 4 razy w tygodniu, więc wychodzi 2 minuty na tydzień.

Mam problem, bo nie mogę wytrzymać normalnie w zwisie tyłem, tylko muszę stawać na palcach. Czy to normalne, że moje stawy nie są przygotowane na taki ruch i na razie robić z pomocą nóg?
#17

Tak jest to możliwe, wystarczy w tym momencie robić zwis do momentu gdy jesteś wstanie go utrzymać i stopniowo ból ustanie a barki zaczną się rozciągać.
#18

WŚ, Twoje doświadczenia potwierdzają, że zwis tyłem to trudne ale wartościowe ćwiczenie.
#19

Teraz już wiem dlaczego wielu Street workoutowców robi wagę tyłem nachwytem, a nie podchwytem(zwis tyłem) Wink
#20

też miałem bóle w wadze tyłem ale przeszły bo zacząłem wzmacniać biceps przy przyczepie


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości