Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

"Pistolety" a realny trening nóg
#71

Rafał, odpowiadając na Twoje pytanie, jest wiele powodów dla których warto robić pistolety. O jednym niezwykle ważnym napisał już Robert. Dobrze rozwinięte mięśnie nóg (szczególnie dwugłowe) potrafią zapewnić doskonałą stabilizację kolana. Z tego co mówił mi mój ortopeda (z dużym doświadczeniem w leczeniu sportowców) w polskiej I lidze piłki nożnej jest paru piłkarzy bez więzadeł krzyżowych, którym ich brak nie przeszkadza w kontynuowaniu kariery sportowej. Zamiast poddać się operacji i długotrwałej rehabilitacji woleli popracować nad rozwinięciem mięśni stabilizujących.

Inne powody: ćwiczenia siłowe wzmacniają mięsień. Zyskuje on nie tylko na masie (co jest jednym z parametrów siły), lecz również na wytrzymałości i elastyczności. Ćwiczenia siłowe poprawiają koordynację wewnątrzmięśniową i międzymięśniową co przekłada się na szybkość adaptacji do nowych ćwiczeń. Ćwiczenia siłowe powodują również, że mięsień szybciej się regeneruje. Oczywiście NIGDY nie zastąpią one treningu ukierunkowanego i zbyt duża ich ilość może wręcz pogorszyć wyniki. Jednak w rozsądnych granicach korzystają z nich sportowcy praktycznie każdej dyscypliny.

Poza tym pistolet to trening unilateralny, co nie tylko poprawia efekty siłowe, lecz lepiej stymuluje półkule mózgowe, co wpływa na poprawę koordynacji ruchowej.

Ponadto dalsza progresja pistoletu to wykonywanie go z eksplozywnym skokiem na przeszkodę co już wprost wyrabia eksplozywność niezbędną do dobrego skoku. Ruch wykonywany w pistolecie jest fizjologiczny (mam na myśli zakres ruchu a nie to, że jest wykonywany na jednej nodze). Wykonując to ćwiczenie przygotowujemy mięśnie na przeciążenia jakie mają miejsce np. przy lądowaniu.

Wiem, że pistolet jest w gimnastyce ćwiczeniem kontrowersyjnym. Jednak wielu trenerów ma go w swoim arsenale (z Sommerem na czele), więc coś w tym jest.
#72

No i ta odpowiedź w pełni zaspokoiła moją ciekawość, dzięki wielkie.

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#73

służę uprzejmie Smile
#74

Jeśli na to spojrzeć, to pistolet będzie najtrudniejszym ćwiczeniem pod względem oporu własnego ciała na mięśnie nóg. Co za tym idzie będzie bardzo dobrym ćwiczeniem w rozwijaniu po pierwsze siły w celu lądowania trudnych elementów a następnie posłuży do rozwijania siły dynamicznej którą wykorzystamy do poprawy wysokości salt na planszy Smile.
#75

(2013-11-16, 21:28)Mrowek napisał(a):  Jeśli na to spojrzeć, to pistolet będzie najtrudniejszym ćwiczeniem pod względem oporu własnego ciała na mięśnie nóg. Co za tym idzie będzie bardzo dobrym ćwiczeniem w rozwijaniu po pierwsze siły w celu lądowania trudnych elementów a następnie posłuży do rozwijania siły dynamicznej którą wykorzystamy do poprawy wysokości salt na planszy Smile.

Nie rozumiem, co oznacza pojęcie "trudne elementy"? Większość elementów na planszy jest wykonywana na podobnej wysokości i nie jest to wysokość wymagająca wielkiej siły w nogach jeżeli chodzi o lądowanie.
U nas na treningach najlepiej skacze chłopak, który raczej nigdy siły nóg nie robił, jest szczupły i wysoki a skacze prawie pod sufit Smile
Czasem wpadam na trening ludzi od parkour i trickingu i jeszcze nie widziałem żeby ktokolwiek z nich robił siłę nóg - całe 2h skaczą tylko i nikt nie narzeka, że brakuje mu siły nóg żeby na nich wylądować Big Grin

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#76

Ja robię pistolety i póki co nie narzekam, a wręcz jestem bardzo zadowolony. Niedosyć , że siła w nogach straasznie awansowałam, to i objętość wzrosła wyraźnie :]
Żadnego bólu w kolanie, strzykania itd...
#77

Nie zgadzam się z większością wypowiedzi, które czytam tutaj od nastu postów a zwłaszcza z Twoją Mrówek
"... Co za tym idzie będzie bardzo dobrym ćwiczeniem w rozwijaniu po pierwsze siły w celu lądowania trudnych elementów a następnie posłuży do rozwijania siły dynamicznej którą wykorzystamy do poprawy wysokości salt na planszy"

Sorry, ale pistolety to za mało, chociażby dlatego, że zaniedbują jeden z ważniejszych mięśni skokowo-amortyzujących tzn łydkę. Nie ma w gimnastyce odbić bez silnej łydki, nie ma również dobrych odbić i lądowań bez sprawnych, silnych i szybkich czworogłowych i dwugłowych. Do odbić i salt jest jeszcze coś takiego jak szybkość przyciągania nóg do klatki, pistolet też tego nie załatwia.

Jestem ciekawy, kto z osób wypowiadających się nt skuteczności pistoletów potrafi powtórzyć ostatnią serie programu, który podałem w pierwszym poście, bo ja nie znam osoby, która robiąc taką serie nie zrobi serii pistoletów z wyskokiem.
Jakbym miał porównać efektywność pistoletów i SD, to przychodzi mi tylko do głowy stanie na rękach przy scianie vs ugięcia w staniu na rękach na kółkach
#78

W celu zwiększenia ogólnie pojętej siły wymagane są nowe większe bodźce treningowe, wszystko zależy od ilości zaangażowanych jednostek motorycznych w trakcie ćwiczenia. Pistolet jest takim ćwiczeniem ponieważ samo jego wykonanie wymusza na nas zaangażowanie dużej ilości jednostek. Co za tym idzie daje znacznie lepszy efekt w rozwijaniu siły nóg niż przysiad obunóż, oczywiście nigdy nie zastąpi ćwiczeń specjalnych takich jak podskoki kuczne na materacu, wspięcia łydek, wieloskoki obunóż, ćwierć skoki itp. Ale w przypadku gdy możemy pozwolić sobie na wykonanie tych wszystkich ćwiczeń jednonóż w pełnym zakresie zmieniają one swój poziom. Tutaj każdy z nas może zauważyć jak proste po pewnym czasie są wspięcia łydek, dlatego w celu utrudnienia tego ćwiczenia zaczynamy wykonywać wspięcia jednonóż.
Nikt z nas nie napisał ,że pistolet zastąpi cały trening plyometryczny czy inne ważne ćwiczenia specjalne. Pistolet to dobre ćwiczenie które z pewnością pomoże każdemu "staremu wyjadaczowi" trudniejszy wariant starych ćwiczeń bez dodawania ciężarku do nogi. Dla nowych to poprawa koordynacji i wzmacnianie nóg w pełnym zakresie gdy zwykły przysiad przestaje dawać rezultat.
Dodatkowo w wszystkich postach używamy liczby pojedynczej pistolet ale w domyśle chodzi nam o liczbę mnogą pistolety, ćwiczeniu powtarzanym po 20-30 razy.

"Nie rozumiem, co oznacza pojęcie "trudne elementy"? Większość elementów na planszy jest wykonywana na podobnej wysokości i nie jest to wysokość wymagająca wielkiej siły w nogach jeżeli chodzi o lądowanie."
Ja myślę ,że jest różnica między dwójką kuczną a łamaną, nie mówiąc już o trójce w tył. Której nie skoczysz bez potężnego wybicia.

"Czasem wpadam na trening ludzi od parkour i trickingu i jeszcze nie widziałem żeby ktokolwiek z nich robił siłę nóg - całe 2h skaczą tylko i nikt nie narzeka, że brakuje mu siły nóg żeby na nich wylądować "
Idealne porównanie Smile sam trenuje Parkour ponad 8 lat i dobrze wie ,że przez słabe przygotowanie właśnie mięśni nóg które zabezpieczają staw kolanowy jest on bardzo narażony na przeciążenia szczególnie w Parkour. Jeśli chodzi o tricki 80% ewolucji są wykonywane na jedną nogę, uwierz mi Rafał kolana dostają tam olbrzymiego kopa.
Odkąd moim koledzy z którymi trenuję rozpoczęli swoją przygodę z wolnymi ciężarami znacznie przestali narzekać na ból w kolanach.

"Nie ma w gimnastyce odbić bez silnej łydki, nie ma również dobrych odbić i lądowań bez sprawnych, silnych i szybkich czworogłowych i dwugłowych. Do odbić i salt jest jeszcze coś takiego jak szybkość przyciągania nóg do klatki, pistolet też tego nie załatwia."

Pistolet wpływa na obie grupy mięśniowe czyli dwugłowe i czworogłowe, nie załatwia ponieważ za szybkość przyciągania nóg do klatki piersiowej są również odpowiedzialne mięśnie brzucha.

Niektórzy trenują całymi latami aby wystartować w zawodach i czasami "coś" pójdzie nie tak stres, nowe otoczenia, ból brzucha itp. w takiej sytuacji często popełniamy błędy i cała doskonała technika budowana latami zaczyna mieć wady, właśnie wtedy tytanowe przygotowanie zawodnika pozwala mu na skorygowania błędu technicznego siłą którą kształtował na treningach.
#79

(2013-11-19, 08:32)Mrowek napisał(a):  Ja myślę ,że jest różnica między dwójką kuczną a łamaną, nie mówiąc już o trójce w tył. Której nie skoczysz bez potężnego wybicia.

Mrówek, ja tu mówię o gimnastyce amatorskiej/rekreacyjnej a dwójki/trójki kuczne czy łamane, w przód czy w tył wykonywane na planszy do tego w mojej ocenie się nie zaliczają Wink

Jeszcze mnie tak zastanawia czy pistolety bardziej mi pomogą w wybiciu i lądowaniu elementów akrobatycznych od wchodzenia na czwarte piętro co drugi schodek? Czy pistolety różnią się od tego czymś więcej niż zakresem ruchu? Czy zwiększenie zakresu ruchu do 180 stopni zgięcia w kolanie (zwiększenie o ok 90 stopni względem wchodzenia po schodach) wpływa na elementy akrobatyczne?
Bo na chłopski rozum to zwiększamy siłę w zakresie ruchu niewykorzystywanym w żadnym elemencie gimnastycznym.

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#80

Rafał, przecież zasadą gimnastyki jest wzmacnianie mięśnia na całej długości.Nie ważne, czy bierze on udział w ruchu, ma być silny by zapewnić stabilizację kolana przy lądowaniu, inaczej łatwo o kontuzję. nikt z nas nie napisał, że pistolet będzie podstawą w nauce elementów. Wręcz przeciwnie, to dodatek ale bardzo istotny.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości