Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Korekta postawy ciała
#1

Witam wszystkich bardzo serdecznie Wink.

Założyłem ten wątek bo chciałbym się dowiedzieć 3 rzeczy:
1) Z czego wynikają wady postawy?
2) Jak zidentyfikować przyczyny odpowiedzialne za daną wadę postawy? Jeżeli są nimi mięśnie, to w jaki sposób je zlokalizować?
3) Poznać przykłady konkretnych ruchów, które zaangażują zlokalizowane z pkt 2 obszary i pozytywnie wpłyną na postawę ciała.

Ad1.
Zawsze wydawało mi się, że po prostu trenując siłowo automatycznie niwelują się wszelkie takie wady. Że odpowiada za to siła mięśni, która wraz ze wzrostem prostuje sylwetkę. Gdzieś kiedyś wyczytałem, że takie wady to głównie dysproporcja mięśniowa. Pomyślałem, że rzeczywiście - nigdy nie widziałem (albo nie zwróciłem uwagi?) żeby jakiś "koks" (proporcjonalny!) był np. przygarbiony.

Podobną wypowiedź przeczytałem w poście Mrowka z tego forum, którą napisał ponad rok temu w innym wątku:
(2015-01-11, 21:14)Mrowek napisał(a):  Przyjmijmy ,że nasz kręgosłup to prosty słup na potrzeby zobrazowania o co w tym chodzi. Naszym celem jest postawienie tego słupa do pionu, rozwijamy mięśnie klatki piersiowej, mięśnie pleców równomiernie całość zachowuje równowagę. Przechodzimy dalej do mięśni brzucha i mięśni lędźwiowych jeśli któraś z linek będzie mocniej napięta w porównaniu do drugiej nasz słup zacznie się przechylać na jedną ze stron. Idąc jeszcze dalej mamy mięśnie nóg które odpowiadają za ułożenie miednicy, które także mają bezpośrednie przełożenie na nasz kręgosłup czyli podstawę naszego kręgosłupa.

Aby mieć zdrowy kręgosłup i dobrą postawę należy zachować proporcje między agonistami i antagonistami a także ich rozciągnięciem. Zdiagnozowanie naszej wady i znajomość ćwiczeń jakie nam służą a które nie jest bardzo ważna, należy jednak pamiętać ,że jeśli nasz słup zaczyna się przechylać na jedną stronę i zbyt mocno napniemy liny po przeciwnej wygniemy go w drugą stronę. Dlatego tak ważne jest równomierne dozowanie ćwiczeń.

Gimnastyce nie powinni mieć wad postawy, między innym dlatego gimnastykę trenuje się bez koszulek.


Ćwiczę już jednak wiele miesięcy i nie widzę u siebie poprawy. Czy to oznacza, że moja sylwetka wciąż jest niesymetryczna? Zawsze staram się rozwijać równomiernie i wydaje mi się, że wyniki siłowe antagonistów są mniej więcej na podobnym poziomie. O ile oczywiście można to porównać, bo wiadomo, że każde z ćwiczeń ma inny poziom trudności, no ale proporcja, przykładowo, 18 max dipów do 12 max podciągnięć nie jest chyba jakąś rażącą nierównomiernością?



Ad2.
Osobiście nie mam dużej wady, aczkolwiek wystarczająco mnie ona irytuje Wink. Na razie zdjęcia nie mam - jak będzie konieczne to zrobię i wrzucę. Mam nadzieję, że opis jednak wystarczy.
Moja naturalna postawa to, zaczynając od góry:
- wystające łopatki
- lekkie przygarbienie
- barki lekko przesunięte w przód
niżej:
- lędźwia trochę za bardzo zaokrąglone, a co za tym idzie brzuch trochę za bardzo wysunięty w przód
biodra chyba ok

Teraz, odnosząc się do wypowiedzi Mrówka, wynikałoby, że u góry zachodzi nierównowaga pomiędzy mięśniami piersiowymi i mięśniami pleców, natomiast niżej - pomiędzy brzuchem a mięśniami lędźwiowymi. Pytanie tylko w którą stronę? W moim przypadku będzie to za słaby przód czy może za słaby tył?


Zapraszam do dzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniem Wink. Myślę, że nie tylko mi taki wątek pomoże.
Z góry dziękuję i pozdrawiam Smile.
#2

1) Te nabyte z trzech rzeczy:
- błędnego nawyku ruchowego
- zaburzenia napięcia mięśni
- warunków środowiskowych (fizycznych jak i psychicznych)

Cytat:"Zawsze wydawało mi się, że po prostu trenując siłowo automatycznie niwelują się wszelkie takie wady. Że odpowiada za to siła mięśni, która wraz ze wzrostem prostuje sylwetkę."

Nie. Nieprawidłowy trening może pogłębić występującą wadę albo wręcz jej nam przysporzyć. Nad rozwojem zawodników czuwa nie tylko trener, ale i lekarz oraz często fizjoterapeuta (chociaż zawodnicy też w większości sportów nie mają "idealnej" sylwetki - sylwetka jest dostosowana do konkurencji). Rozwój jest harmonijny gdy nie ma powodów do wystąpienia błędnego nawyku, bądź zaburzenia napięcia mięśni. Gdy te zaczynają się pojawiać, nasze organizmy zaczynają wykonywać ruchy w sposób wygodniejszy dla nowego przyzwyczajenia. To samo dzieje się gdy staramy się wykonać zbyt trudne dla nas ćwiczenia. Sztampowym przykładem w gimnastyce podstawowej jest pozycja tzw. hollow body, w której odcinek lędźwiowy przylega w całości do ziemi. Pozycja ta w swojej końcowej formie jest bardzo trudna do wykonania i u osób początkujących rzadko jest wykonywana poprawnie. Złe wykonanie skutkuje najczęściej "odklejeniem" od ziemi odcinka lędźwiowego, to z kolei oznacza, że pracuje ZUPEŁNIE inny mięsień. Zamiast mięśni brzucha zaczynają pracować mięśnie biodrowo-lędźwiowe odpowiedzialne w tym wypadku za pogłębienie wygięcia lędźwiowego. Uzyskujemy zupełnie odwrotny efekt od zamierzonego i predysponujemy do nabawienia się problemów z kręgosłupem.

Cytat:"Gdzieś kiedyś wyczytałem, że takie wady to głównie dysproporcja mięśniowa"

Tak to się zaczyna. Smile Jednak z czasem gdy człowiek przestaje już rosnąć, a nawyk postawy nie został poprawiony zmiany mięśniowe mogą zmienić się w zmiany kostne.

Cytat:"nigdy nie widziałem (albo nie zwróciłem uwagi?) żeby jakiś "koks" (proporcjonalny!) był np. przygarbiony."

Nie przepadam za oglądaniem prężących się półnagich mężczyzn ale jeśli chodzi o sporty sylwetkowe to z dużym garbem raczej by zawodów nie wygrał - co nie znaczy, że nie posiada przykurczów. Na scenie trzeba się chwilę dobrze prezentować. Co do ciężarowców to inna para kaloszy - sylwetka kaczki, pupa wypięta, wygięcie lędźwiowe takie, że można by się w nim schować.

Cytat:Przyjmijmy ,że nasz kręgosłup to prosty słup na potrzeby zobrazowania o co w tym chodzi. Naszym celem jest postawienie tego słupa do pionu, rozwijamy mięśnie klatki piersiowej, mięśnie pleców równomiernie całość zachowuje równowagę. Przechodzimy dalej do mięśni brzucha i mięśni lędźwiowych jeśli któraś z linek będzie mocniej napięta w porównaniu do drugiej nasz słup zacznie się przechylać na jedną ze stron. Idąc jeszcze dalej mamy mięśnie nóg które odpowiadają za ułożenie miednicy, które także mają bezpośrednie przełożenie na nasz kręgosłup czyli podstawę naszego kręgosłupa.

Aby mieć zdrowy kręgosłup i dobrą postawę należy zachować proporcje między agonistami i antagonistami a także ich rozciągnięciem. Zdiagnozowanie naszej wady i znajomość ćwiczeń jakie nam służą a które nie jest bardzo ważna, należy jednak pamiętać ,że jeśli nasz słup zaczyna się przechylać na jedną stronę i zbyt mocno napniemy liny po przeciwnej wygniemy go w drugą stronę. Dlatego tak ważne jest równomierne dozowanie ćwiczeń.

I Mrówek ma rację ale imo za bardzo obrazowo napisał - kręgosłup to nie słup. Kręgosłup w kształcie pionowego słupa to jedna z gorszych wad jakie możemy sobie wyhodować. Zmniejsza się funkcja amortyzacyjna, kręgi podlegają większym przeciążeniom, są narażone na szybsze zużycie i zmiany zwyrodnieniowe. Kręgosłup posiada naturalne krzywizny, których wielkość nadaje mu dodatkowych cech i profitów. Zmniejszenie bądź nadmierne zwiększenie tych krzywizn może być szkodliwe dla zdrowia.

Cytat:Ćwiczę już jednak wiele miesięcy i nie widzę u siebie poprawy. Czy to oznacza, że moja sylwetka wciąż jest niesymetryczna? Zawsze staram się rozwijać równomiernie i wydaje mi się, że wyniki siłowe antagonistów są mniej więcej na podobnym poziomie. O ile oczywiście można to porównać, bo wiadomo, że każde z ćwiczeń ma inny poziom trudności, no ale proporcja, przykładowo, 18 max dipów do 12 max podciągnięć nie jest chyba jakąś rażącą nierównomiernością?

A to zupełnie inna para kaloszy. Smile Chodzi o prawidłowe napięcie mięśni posturalnych, nie o ilość dipów czy podciągnięć. Zresztą tak jak Ci pokazałem wcześniej na przykładzie hollow body. Ćwiczenia możesz wykonywać w różny sposób np. robiąc dipy możesz pozostawać cały czas w lekko pochylonej pozycji i nie pozwalać na "otwarcie" klatki piersiowej ale możesz także po każdym dipie maksymalnie się prostować w odcinku piersiowym. Widzisz różnice? W pierwszym wariancie, robiąc zwykłe dipy możesz nabawić się przykurczu mięśni piersiowych. W drugim wariancie aktywnie temu przeciwdziałasz. Podobnie z podciąganiem - możesz podciągać się w sylwetce chroniąc odcinek lędźwiowy albo "luzować nogi" i pogłębiać wadę kręgosłupa.

Cytat: Jak zidentyfikować przyczyny odpowiedzialne za daną wadę postawy? Jeżeli są nimi mięśnie, to w jaki sposób je zlokalizować?

Takie najprostsze to oględziny z boku, z przodu i z tyłu. Mięśnie się "same" lokalizują gdy oględziny przeprowadza kompetentna osoba. Z innych metod badanie rtg.

Cytat:Osobiście nie mam dużej wady, aczkolwiek wystarczająco mnie ona irytuje Wink. Na razie zdjęcia nie mam - jak będzie konieczne to zrobię i wrzucę. Mam nadzieję, że opis jednak wystarczy.
Moja naturalna postawa to, zaczynając od góry:
- wystające łopatki
- lekkie przygarbienie
- barki lekko przesunięte w przód
niżej:
- lędźwia trochę za bardzo zaokrąglone, a co za tym idzie brzuch trochę za bardzo wysunięty w przód
biodra chyba ok
Twój opis wskazuje na plecy wklęsło-okrągłe. Bardzo popularna wada. Przykurczone MOGĄ być: mm. piersiowe, biodrowo-lędźwiowe, prostownik grzbietu odc lędźwiowego, najszerszy grzbietu. Rozciągnięte: brzucha, pośladkowe wielkie, kulszowo-goleniowe, ściągające łopatki oraz karku.

Ad.3
np.
- na pośladki: w klęku podpartym wyprosty nóg do poziomu przy zmniejszonym przodopochyleniu miednicy.
- na piersiowe: "niska klappa" (google) - u Ciebie bardziej wariacje z rękoma na drabince/kółkach gimnastycznych z zmniejszonym przodopochyleniem miednicy.

Fajnie, że wychwyciłeś u siebie jakąś nieprawidłowość. Gimnastyka korekcyjna to jednak zupełnie inna dziedzina niż gimnastyka sportowa. Na podstawie samej nazwy którą Ci podałem powinieneś bez trudu znaleźć w internecie przykładowe zestawy ćwiczeń. Więcej Ci ich osobiście nie podam, nie dlatego że to nie moja dziedzina (bo moja) ale dlatego, że dokładność i dobór ćwiczeń ma tu kluczowe znaczenie i ktoś się musi zająć Tobą osobiście by zobaczyć jak je wykonujesz oraz co na Ciebie najlepiej działa. To co mogę Ci na odległość polecić to ćwiczenia przed lustrem - w pozycji leżącej, siedzącej, stojącej. Służą one nauczaniu swoich mięśni prawidłowego ustawienia. Np. stajesz przed lustrem i widząc swoją sylwetkę (z boku) starasz się tak ustawić poszczególne segmenty by wizualnie było dla Ciebie ok (możesz zaangażować w to jeszcze kogoś kto potwierdzi słuszność Twojej opinii). To samo w leżeniu i w siedzeniu, a nawet od tych pozycji powinieneś zaczynać. Big Grin Wersja trudniejsza - zamknij oczy, zrób coś głupiego i z zamkniętymi oczami spróbuj wrócić do swojej wymarzonej dobrej pozycji. Staraj się zapamiętać tą pozycję i przybierać ją za każdym razem jak sobie o tym przypomnisz. W wielu przypadkach przy małych wadach nie ma jeszcze zaburzenia napięcia mięśniowego, a właśnie nieprawidłowy nawyk, który w ten sposób starasz się skorygować. Wink

Pójście na oględziny, które stwierdzą czy faktycznie masz jakąś wadę czy nie nic Cię nie kosztuje Wink . Wydaje mi się, że powinien potrafić je przeprowadzić zwykły lekarz rodzinny. Tym bardziej pielęgniarka w szkole/fizjoterapeuta/instruktor korektywy, dalej - kumaty wfista.
#3

Ja dopiero zaczynam przygodę z siłownią, więc świetnie poczytać konkretne rady, na konkretne przypadki.
#4

Nie brałbym trenera, jeśli masz naprawdę znaczne wady postawy albo problemy ze stawami. Na początku tylko fizjoterapeuta. Mało który "trener z ulicy" weźmie się za kogoś, kto ma problemy z postawą, bo nikt nie będzie brał za Ciebie odpowiedzialności. Fizjoterapeuta ma za to przeszkolenie, które pozwoli mu dobrać odpowiednie ćwiczenia do schorzeń.
Idź do niego i tam rad szukaj, a do tego polecam jogę jak już coś.
#5

czy ktoś poleci na Youtube jakieś filmiki, które rozwiną temat?


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości