[Newcio]

Ostatnio popytałem najlepszych na świecie zawodników SW i większość pisze mi, że już od dawna nie ćwiczą bazy, czyli podciągania, pompek itp. tylko robią tak, że ćwiczą pod dany element 7 razy w tygodniu i gdy go opanują to ćwiczą pod kolejny, a żeby utrzymać to co osiągnęli to 2 razy w tygodniu ćwiczą elementy które już opanowali. Zastanawiam się co będzie lepsze, przejść na plan z konkretnym obciążeniem i podstawowymi ćwiczeniami i pod elementy ćwiczyć 2 razy w tygodniu, czy zakończyć ćwiczenie bazy i ćwiczyć cały tydzień pod element który chcę w danym czasie osiągnąć. Nie wiem już co myśleć, bo skoro większość zawodników z czołówki tak robi to musi coś w tym być, nie robią zwykłych ćwiczeń, a mają ogromną siłę. Co o tym myślicie?

Ja myślę, że oni sami do końca nie wiedzą jak trzeba to robić i robią to na czuja, tak jak każdy czuje i słucha swojego organizmu. W gimnastyce masz okresy treningowe, przygotowawczy = ćwiczenia ogólne, gibkość, wzmacnianie + nauka elementów, startowy = doskonalenie elementów, budowanie układów, BPS = doskonalenie układów

[Wylfryd]

Podepnę się z lekkim offtopem - jak wyglądają amerykany? Bo google wyrzucił mi przepis na ciastka, a po wpisaniu "amerykany ćwiczenia" dostałem informacje o manewrach NATO w Europie Wschodniej

[Newcio]

To się nazywa ice cream podciągasz się w sylwetce a opuszczasz do wagi przodem

[Mateusz01]

Dojdę do 6x12 po 4 ćwiczenia i ograniczę trening bazy. Pozostawię tylko podciąganie szerokim nachwytem, podchwytem wąskim, normalnym nachwytem i podchwytem normalnym i pompki na poręczach, pompki z nogami na podwyższeniu, zwykłe i diamentowe, a resztę dni będę poświęcał na treningi pod element który aktualnie chcę osiągnąć.

Odkryłem w jaki sposób mogę dłużej trzymać front levera i od jakiegoś czasu trzymam go tylko tym sposobem. Wystarczy złapać drążek samymi palcami, a nie całą dłonią. Dzięki temu mogę się również podciągać w straddle front lever już 5 razy, a jeszcze niedawno nie mogłem ani razu, technika wiele zmienia.

[Newcio]

Dojdę do 6x12 po 4 ćwiczenia i ograniczę trening bazy. Pozostawię tylko podciąganie szerokim nachwytem, podchwytem wąskim, normalnym nachwytem i podchwytem normalnym i pompki na poręczach, pompki z nogami na podwyższeniu, zwykłe i diamentowe, a resztę dni będę poświęcał na treningi pod element który aktualnie chcę osiągnąć.

Odkryłem w jaki sposób mogę dłużej trzymać front levera i od jakiegoś czasu trzymam go tylko tym sposobem. Wystarczy złapać drążek samymi palcami, a nie całą dłonią. Dzięki temu mogę się również podciągać w straddle front lever już 5 razy, a jeszcze niedawno nie mogłem ani razu, technika wiele zmienia.

ciekawe jest to co napisałeś, nie mniej dąż do pełnego chwytu skoro jest trudniejszy

[Mateusz01]

Oczywiście będę dążył do tego żeby trzymać tyle samo przy użyciu normalnego chwytu. Widziałem to gdzieś w internecie, że łatwiej samymi palcami i dlatego spróbowałem.

[Newcio]

szczerze sam tego nie znałem zastanawiam się czemu

[Mateusz01]

Wydaje mi się, że chodzi o siłę chwytu, mam znacznie silniejszy chwyt jeżeli biorę coś pomiędzy palce, a dłoń niż w środek dłoni. Przez to maksymalne ściśnięcie drążka jestem w stanie dłużej trzymać pozycję.

[Newcio]

no tak ale jak napisałeś że nie tylko Ciebie to dotyczy a ja się zastanawiam od strony biomechanicznej

[zwiru]

Wydaje mi się, że moment siły się zwiększa -> dłuższe ramię.