Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Event w Sopocie
#21

Zgrane, ale wrzucę jutro. Mam cienki net na we wsi póki co, a po weekendzie nie mam już siły żeby to wybrać i wrzucić dziś, jak tylko będzie, to wrzucę linka
#22

Tak więc czekam na zdjęcia ! Smile
#23

Tytułem uzupełnienia relacji powiem, że podobne eventy są bezcenne. Dają możliwość obejrzenia gimnastyki na najwyższym poziomie, potrenowania wspólnie z mistrzem, skorzystania z jego porad treningowych, spróbowania swych sił pod jego okiem (a to jest bezcenne, bo mistrz widzi dużo i wiele podpowiada).

Mam wrażenie, że każde takie seminarium wnosi więcej niż pół roku treningów, bo człowiek wyjeżdża napakowany wiedzą i motywacją. Czasami przez kilka miesięcy z czymś się męczymy a wystarczy jedna uwaga trenera, by wyeliminować błąd i praktycznie od razu ogarnąć element.

Przy tym niesamowite jest dla mnie, jak bez wysiłkowe są dla wyczynowców nasze "skille". Sebastian Gawroński wykonywał wspieranie na kółkach w zwolnionym tempie, by pokazać dokładnie ruch, zatrzymywał w najtrudniejszych miejscach i cały czas spokojnie tłumaczył technikę. Nawet oddech mu nie przyspieszyłWink A to samo robił z poziomką rozkroczną i rozpięciem!
#24

Takie spotkania dają sporego kopa i świeżej motywacji. Z tym deszczem to bez przesady Smile taki mamy klimat. Oby udawało sie jak najwiecej takich imprez zorganizować - czego zycze sobie i pozostałym Smile.

Każdy przedszkolak Ci powie, że gimnastyka to samo zdrowie. Wink
#25

https://www.facebook.com/media/set/?set=...913&type=3
#26

Fajnie , ale oprócz tej malutkiej to same chłopy..... ciekawe czemu....Huh
#27

Widocznie kobiety bały się deszczu Wink
#28

(2015-07-29, 15:58)ghost napisał(a):  Fajnie , ale oprócz tej malutkiej to same chłopy..... ciekawe czemu....Huh

to pytanie to Ciebie Wink

moje 3 dziewczyny były, tylko jedna chyba się wstydziła ćwiczyć (no jakieś stanie na rękach na niskich poręczach było) a dwie urządzały własny trening i nie oszczędzały się ani trochę, bo zostały im na pamiątkę guzy i zdarte piszczele Big Grin

Specyfika przyrządów chyba skutecznie odstraszyła płeć piękną.

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#29

Przecież na poręczach dziewczyny mogą nieźle pofikać Wink
#30

(2015-07-29, 16:17)rafal napisał(a):  
(2015-07-29, 15:58)ghost napisał(a):  Fajnie , ale oprócz tej malutkiej to same chłopy..... ciekawe czemu....Huh

to pytanie to Ciebie Wink

moje 3 dziewczyny były, tylko jedna chyba się wstydziła ćwiczyć (no jakieś stanie na rękach na niskich poręczach było) a dwie urządzały własny trening i nie oszczędzały się ani trochę, bo zostały im na pamiątkę guzy i zdarte piszczele Big Grin

Specyfika przyrządów chyba skutecznie odstraszyła płeć piękną.

A czemu twoje damy nie na zdjęciach?
Ja niestety jeszcze nie w formie, ale jak jeszczę trochę popracuje to może się gdzieś przy okazji jakiegoś Events pokazeTongue


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości