Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Łokcie proste czy ugięte ?
#21

Ale przeprost nie jest sposobem zabezpieczenia stawu, a jego stanem patologicznym, którego istnienie może ale nie musi mieć negatywnych skutków ubocznych. Ból w łokciu bez przeprostu może być spowodowany zbyt szybkim zwiększaniem obciążeń treningowych co nie szło w parze z szybkością adaptacji przyczepów. Może też być tak, że podświadomie bardziej obciążasz rękę bez przeprostu i musi więcej znosić.

Rada na to jest jedna - unikać ćwiczeń, które sprawiają niekomfortowy ból i wzmacniać przyczep. Wzmacniać możesz na dwa sposoby - pierwszy czyli trzymanie pozycji izometrycznych angażujących dany staw (np kuczka back lever) w których nie odczuwasz bólu i drugi czyli praca dynamiczna w pełnym zakresie ruchu (podnoszenie hantli, podciąganie w podchwycie). Polecam położyć większy nacisk na ten drugi sposób. Raz, że jest bezpieczniejszy, a dwa według osób o wiele mądrzejszych ode mnie (czyt. fizjoterapeutów zajmującymi się sportowcami) o wiele bardziej efektywny dla osób w naszym wieku.
#22

Wydaje mi się, że z braku przeprostu lewa ręka jest bardziej obciążona. Ból czuję podczas prostowania ręki do końca ( siłą ramienia ), a podczas prób planche ( z opaską ) nic nie czuję.
#23

Ja w lewej ręce mam przeprost większy niż w prawej i mogę powiedzieć że jest słabsza Tongue
#24

W takim wypadku polecam dużo ćwiczeń adaptacyjnych i pracy nad siłą prostych ramion Smile

Czyli wyżej wspomniane przez Prediego prostsze wersje wagi a także pompki z odwodzeniem jednej ręki prostej, podciąganie asymetryczne z jedną ręką wyprostowaną, dużo podporów na prostych rękach itp.

Na koniec pamiętaj ,że gimnastyka nie lubi pośpiechu postęp przyjdzie sam Smile

Click
#25

Przeczytałam wątek ze względu na kwestię przeprostów w łokciach. Wiem już, że przy handstandzie, czy podporze na kółkach powinnam mieć wyprostowane ręce zblokowane w stawie łokciowym (i barkach) i przeprost nie jest wtedy niczym złym ani groźnym...

Zainteresowała mnie jednak kwestia podnoszenia hantelków. Tu będzie zderzenie świata gimnastyki i fitnessu...
Mianowicie chodzi mi konkretnie o to ćwiczenie:
https://www.youtube.com/watch?v=-EaCqRVR...c&index=10
Mały ciężar, cel: wzmacnianie.
Robić to na prostych rękach czy lekko ugiętych?
Proste ręce wydają się pozwalać na wyrabianie siły dynamicznej, lepiej wzmacniać stawy, zapobiegać przykurczom... ALE.
Ma się psychiczne wrażenie, że jeśli łokieć jest lekko ugięty, to mięśnie są bardziej napięte i stawy są wtedy odciążone, bo wszystko idzie w ponapinane w pracy mięśnie. Zastanawia mnie też, jaka jest różnica w pracy mięśni i udziale ich pracy przy tym ćwiczeniu o prostych rękach, a przy takich lekko ugiętych...
I kolejna kwestia - co w przypadku kobitek, które np. pierwszy raz przychodzą na zajęcia i mają problem nawet z ciężarem hantelek 0,5 kg? Kazać im zginać łokcie, prostować, nie poobciążają sobie stawów przy prostych rękach?

W ogóle "randomy" na zajęciach mogą nie mieć pojęcia o świadomym napinaniu mięśni... I w sumie widze, że można machać ugiętą, a rozluźnioną ręką trzymającą ciężar, ale jeśli prostujemy rękę maksymalnie do końca to napięcie mięśni pojawia się samoistnie, takze nawet u "randoma" byłoby wymuszone.

W ogóle w fitnessie się bardzo zwraca uwagę, by nie zginać stawów do końca ani też nie prostować do końca. Przypuszczam, że pozwala to sztucznie napompować mięsień... Chociaż jest tu paradoks, bo na koniec zajęć jednak jest zawsze rozciąganie. Nie zginanie do końca pozwala utrzymać ciągłe napięcie mięśni (bez rozluźniania go między powtórzeniami), nie prostowanie do końca również + właśnie unikanie przeprostów (tłumaczono to, że np. przy przysiadzie takie gwałtowne prostowanie i blokowanie stawu przy wyjściu w górę staw obciąża i po paru latach takich ćwiczeń można mieć problemy. Klik, klik, klik aż się staw wyklika. ;p). Ale czy faktycznie ta metoda jest taka dobra, zdrowa i przynosząca takie efekty, do jakich ludzie z fitnessu zmierzają (bo że dla gimnastyków to trochę bezużyteczne to się domyślam)?...

Trochę dużo chaosu, ale może ktoś będzie w stanie mi nieco porozjaśniać. Smile

PS: Przyszłam tu z wyszukiwajki, dopiero teraz zauważyłam, ze temat w dziale kółek gimnastycznych... to nie wiem, może wydzielić post gdzieś w odpowiedniejsze miejsce, do bliższego tematowi wątku? Bo tak żeby offtopu bardzo nie było...
#26

Ja myślę, że odpowiedzią na to pytanie może być Inverted Cross na kółkach Big Grin
#27

W gimnastyce nie jest tak bardzo istotne, czy dane ćwiczenie bardziej, czy mniej napina mięśnie, bo celem jest sprawność ogólna. Dla gimnastyka ważniejsze jest czy ćwiczenie jest zaawansowane ruchowo. Proste ramiona utrzymuje się z następujących powodów:

1) Bezpieczeństwo. Proste ramiona są zablokowane w stawach i co za tym idzie siła dośrodkowa nie zerwie nas z przyrządu przy gwałtownych ruchach, takich jak kołowrót na drążku, czy zamachy na poręczach. Jeśli utrzymujemy się na przyrządzie na zgiętych ramionach, to pozycję utrzymujemy tylko dzięki napięciu mięśni, które łatwo stracić przy dynamicznych elementach i wtedy po prostu spadamy z przyrządu. Jeżeli ramiona są proste i zablokowane to co najwyżej nie wykonamy elementu ale na pewno nie spadniemy i będziemy bezpieczni.

2) Unikamy kontuzji. Jeśli np. przy rozpięciu ramiona są lekko ugięte, to przy tak trudnym elemencie następuje drganie mięśni, i co za tym idzie może dojść do nie kontrolowanych ruchów które w konsekwencji mogą doprowadzić do kontuzji.

3) Wzmacnianie mięśni na całej długości i wzmacnianie stawów. Gimnastyka wymaga pracy w pełnych zakresach ruchu i proste ramię musi mieć siłę. Tymczasem każdy z nas widział już olbrzymie bicepsy pozrywane tylko dlatego, że ktoś nagle wyprostował swoje przykurczone przez pracę w ograniczonych zakresach ramię.
#28

Jacku kiedy ten artykuł mój się pojawi ?

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#29

Po nowym roku. Adam jest w trakcie przebudowy strony głównej.
#30

Dziękuję za odpowiedź, choć kwestie, które mnie interesowały nie bardzo zostały wyjaśnione... Chociaż jak tak piszecie, to spodziewam się, że być może wyjaśni mi to wspomniany, nieopublikowany jeszcze tekst Newcia?


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości