Ocena wątku:
  • 2 Głosów - 1 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Oficjalne szkolenie "trenerów" kalisteniki!
#31

Wydaje mi się, że wszelkie treningi czy seminaria amatorów z mistrzami olimpijskimi (różnych dyscyplin) odbywają się głównie w celach motywacyjno-popularyzatorskich, zaś wymiar dydaktyczny ma tu znaczenie drugorzędne.
#32

(2015-01-15, 01:25)toowee napisał(a):  Wydaje mi się, że wszelkie treningi czy seminaria amatorów z mistrzami olimpijskimi (różnych dyscyplin) odbywają się głównie w celach motywacyjno-popularyzatorskich, zaś wymiar dydaktyczny ma tu znaczenie drugorzędne.

Dlatego właśnie mimo wszystko chcemy zorganizować takie seminarium. Choć doświadczenia mamy takie, że wiele osób wycofuje się z udziału twierdząc że to dla nich "za wysokie progi". według mnie takie podejście jest błędne. Uczyć należy się gdzie tylko się da i podejście w stylu "jak się podszkolę to przyjadę na seminarium" jest błędne. Po co jeździć na seminaria, gdy już coś umiesz?! Poza tym z doświadczenia wiemy, że największy progress zaliczają Ci którzy jeżdżą na seminaria nie będąc zaawansowanymi. Ci bardziej doświadczeni, którzy uczyli się sami z reguły mają bardzo wiele złych nawyków które ciężko wyeliminować. A są one pokłosiem braku trenerskiego oka w trakcie nauki elementów.
#33

zresztą prowadzący mają konkretne zadanie do wykonania, a nie w stylu "ok to dzisiaj porobimy sobie to i opowiem Wam historię o..."

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#34

No i właśnie jedno z zadań byłaby nauka/wprawki do skoku przez stół. Rozumiem.
#35

do tego nie trzeba Blanika

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#36

Ale wtedy możesz się pochwalić, że skoku przez stół uczył Cie sam Blanik Smile

Niech progres będzie z Tobą!
Michał
#37

Tylko, że Blanikowi chwały to nie przyniesie Big Grin
#38

Oj... nie wiadomo. Może za kilka lat, to Blanik będzie się chwalił, że uczył Newcia Smile

Niech progres będzie z Tobą!
Michał
#39

nigdy mu osiągnięciami nie dorównam, więc nie będzie musiał się chwalić tym

Co nie znaczy, że z Blanikiem nie będziemy mieli zajęć, ALE moglibyśmy poprosić Blanika by poprowadził konia z łękami na pewno by się ucieszył Big Grin

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#40

Widziałem na jakimś filmie, że konia robił, choć to trudny przyrząd i niewielu z nas poszaleje Sad


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości