Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

GI Kraków 29.11.2014
#31

Ale super, że w Krakowie! Jesteście pewni, że naprawdę niewysoki poziom zaawansowania i trochę barier w głowie nie jest przeszkodą? Jak tak, to wpadam koniecznie!
Jak rozumiem, to się będzie odbywało na sali gimnastycznej AWFu do gimnastyki sportowej?
#32

(2014-11-28, 16:59)Bylon napisał(a):  Jesteście pewni, że naprawdę niewysoki poziom zaawansowania i trochę barier w głowie nie jest przeszkodą? Jak tak, to wpadam koniecznie!
Mogę poświadczyć, że tak, prawdopodobnie siły względem masy ciała mam tutaj najmniej (w tym nawet problemy z podciąganiem), a zawsze mam co robić na seminariach. Smile

Poza tym na instruktorskie się jedzie rozwijać wiedzę, a nie pakować Wink
#33

wysłane, w takim razie do zobaczenia jutro Smile
#34

Wszyscy są mile widziani a tym bardziej stali użytkownicy forum, wszelkie informacje są w pierwszym poście.
Do zobaczenia jutro ! Smile
#35

Panie i Panowie, zapraszam do podzielenia się wrażeniami. Mnie bardzo spodobały się elementy baletowe. Chyba kupię sobie kalesonyBig Grin
#36

dochodzimy do wniosku, ze trenerzy nie za bardzo wiedzą jak ugryźć takie seminaria, z kolei dr Biskup po prostu nie rozwinął skrzydeł z braku czasu. Znam jego ból wiem skąd to się wzięło, że poruszył podstawy odnośnie nomenklatury, ponieważ po prostu nie mógłby bez tego przejść dalej by wytłumaczyć zjawiska zachodzące przy konkretnych elementach. Mało kto ma pojęcie na seminarium co to jest honma, yamawaki, yamashita czy endo, więc bez tych pozycji opisu ich i wytłumaczenia nie ma jak wytłumaczyć elementu na czym polega. Jest wykładowcą, uczy studentów, prowadzi kadrę, swoich zawodników no i tytuł doktora zrobił, co w gimnastyce jest rzadkością nie mówiąc już o profesurze, na palcach u ręki można policzyć dr i profesorów od gimnastyki.
W trakcie baletowych opcji przegadałem z nim wiele rzeczy i teraz mam dużą pewność, że w wielu przypadkach to co pisałem na forum potwierdza się w jego oczach. Jeśli on się zgadza z moimi tezami, to serio nie mam lepszego zapewnienia o swojej metodyce i wiedzy, także jako jeden z nielicznych młodych trenerów, którzy aktywnie działają na forum i mają czas by się tu udzielać. Już nie muszę szukać legitymizacji swojej wiedzy. Mam nadzieję, że będę mógł kiedyś swoje seminarium poprowadzić Wink
Ps. Jeśli chodzi o dywersyfikacje ćwiczeń i szukania rozwiązań by poradzić sobie z problemem np. mój z barkami okazało się, że dosyć mocno poprawiłem ich gibkość oraz mobilność, ale ciągle nadal brakowało mi czegoś i nie potrafiłem odnaleźć odpowiedzi dlaczego tak się dzieje, że mimo sporej gibkości nadal nie moge pewnych elementów w pełnym zakresie robić. Dr zrobił mi test w kilku pozycjach w kilku ćwiczeniach i się okazało, że robiłem wszystko poprawnie poza JEDNYM ćwiczeniem i nagle się okazało że tutaj brakuje mobilności i przez to mam zablokowaną ruchomość w plecach. Po prostu zabrakło mi słów i zdębiałem, nie dlatego że nie wpadłem na to, ale że gimnastyka szuka wszędzie maksymalnych możliwości ciała i trzeba ruszyć mięśnie i stawy we wszystkie strony by zbudować wszechstronną bazę pod elementy, by potem nie móc się cofać do podstaw i skupić się na trudniejszych elementach. Po prostu to potem wyjdzie w praniu i blokuje dalszy rozwój. Kolejny przykład zacząłem częściej robić mostki od razu poprawił mi się przerzut i tylne zamachy. Czuć różnicę POLECAM PRACOWAĆ nad bazą nawet jak się nie robi wyczynów baza, baza, baza jeszcze raz baza !


Nie wiem jak pozostali, ale ja z jego niektórych pojedynczych wniosków odnośnie gimnastyki wyciągnąłem bardzo dużo mimo, że tak naprawdę SERIO nie przeszliśmy do struktury treningowej, ani periodyzacji oraz obciążeń treningowych.
( Jeśli kogoś interesuje temat to : "Obciążenia treningowe w gimnastyce sportowej w wieloletnim procesie przygotowań", S. Sawczyn, Gdańsk, 2000 340 stron książka Wink jeśli dobrze pamiętam )

M.in. przypominam:

1. Gimnastyka wychodzi poza teorię treningi sportowego Sozańskiego, który jest wyrocznią i podstawą i rzeczywiście trudno się nie zgodzić z jego tezami, ponieważ dotyczy ona praktycznie każdej dyscypliny sportowej. Natomiast gimnastyka nie sprawdza się przy standardowym modelu treningu i przy standardowej strukturze treningowej. Owszem teoretycznie można gimnastykę spokojnie zamknąć według okresów, podokresów, zamknąć w cyklach i makro oraz mezo cyklach, ale nagle się okaże że w mezocyklu mamy tak duże obciążenia jak przy BPS'ach hehe
2. Rozbudowana rozgrzewka jaką zaserwował, zastanawiam się skąd na to wszystko znaleźć czas przy tym co mówił, ale rzeczywiście to jest proste, jeśli tworzy się logiczny ciąg łańcuch postępowań, co po czym powinno następować. GORĄCO zachęcam do studiowania mojego schematu treningu gimnastycznego jest to jego UPROSZCZONA wersja i przystępna dla amatora gimnastyki
3. Ciąg ćwiczeń jaki trzeba zaserwować w gimnastyce całkowicie wychodzi poza schemat obciążeń treningowych, dlatego podejrzewam a nawet jestem PEWIEN, że obciążenia treningowe w gimnastyce nie można sprowadzić do liczenia liczby podnoszenia ciężaru/powtórzeń, lecz raczej bazuje tylko i wyłącznie na intensywności i liczbie ćwiczeń czyli:
- kluczowe liczba serii
- liczba ćwiczeń
- liczba powtórzeń dla poszczególnego ćwiczenia, ale to nie ma sensu, DĄŻY się średnio do 20-30 powtórzeń w każdym ćwiczeniu by budować siłę wytrzymałościową i teraz jeszcze zależy czy to siła ogólna czy specjalistyczna. W specjalistycznej robimy średnio 10-20 powtórzeń, a w izometrii do 3-5-10 sekund od 3 do 5 powtórzeń wszystko zależy od charakteru pracy co już uwzględniałem wielokrotnie w progresjach do danego elementu.
4. Wytrzymałość specjalna = więcej niż liczba powtórzeń wymaga, pod nosem burknąłem sobie dążenie do docelowej liczby powtórzeń, czyli z pomocą trzeba zrobić więcej niż robimy, wtedy po regeneracji i odpoczynku adaptacja rośnie i powoli w ten sposób zbliżamy się do wymaganej liczby.
Przykład podany na wykładzie:

docelowo 35 kół na koniu z łękami = 80-100 kół pod rząd na grzybie, dlaczego mniej więcej 3 razy tyle odpowiadam stopień trudności wykonania na koniu i z łękami to jakby poziomy trudności, więc obciążenie rośnie proporcjonalnie.

Metody zwiększania liczby powtórzeń danego ćwiczenia.
a) piramidy górna i oddolna
b) metoda gimnastyczna "dobijanie" powtórzeń z pomocą do interesującej nas liczby, czyli robimy tyle sami ile potrafimy a potem z pomocą
c) Metoda amstronga, NIE TYCZY SIĘ ĆWICZEŃ STATYCZNYCH
5. Poniekąd nie było mowy o periodyzacji. Z mojego punktu widzenia mówił dr Biskup sporo, a mianowicie zasada jest prosta, masz element robisz go to go utrudniasz do trudniejszej pozycji stąd:
- klasyfikacja
- struktura
- pozycje

Stąd też mowa o pozycjach i ich rozumieniu. Również teraz możemy prześledzić elementy a niestety to wymaga oglądania dużej ilości filmików i zawodów by rozróżniać, który element jest trudniejszy z powodu pozycji ciała, lub zachowania w płaszczyźnie/osi. Więc mamy ciągłe doskonalenie wybieramy element rozwojowy, czyli CoP szukamy elementu który rośnie sobie do F czy tam już G/H i po kolei robimy, A, B, C itd. Jednocześnie utrudniamy ćwiczenia do siły ogólnej, czyli np. zamiast podciągania muscle up, zamiast muscle up wspieranie w tylnym zamachu. Również wspominał w ramach rozpięcia

Rozpięcie z podporu -> Z rozpięcia do podporu -> Rozpięcie ze zwisu -> Rozpięcie ze zwisu do podporu -> Odwrócone rozpięcie
dlatego gimnastycy nie uczą się często wagi na planszy, ponieważ ten element nie jest ROZWOJOWY SZKODA CZASU

Genialne jak dla mnie jest ta periodyzacja trudności elementów, czegoś takiego nie ma w innych dyscyplinach, ponieważ one zamykają się na kilka ruchów, a w gimnastyce musimy ich wraz z elementami startowymi + przyrządy + ćwiczenia pomocnicze dają nam średnio 200-400 ćwiczeń a i nawet więcej w wieloboju, które musimy robić w ciągu tygodnia na treningach. Stąd tyle czasu trzeba poświęcać czyli 8 h 6 razy w tygodniu. W Polsce i Europie przyjmuje się standard 6 x 6 czyli z powodu takiego a nie innego trybu życia, w Rosji 6-8 h, w Chinach i Japonii 8 h

Patrząc przez pryzmat gimnastyki przygotowanie motoryczne i ćwiczebne w innych dyscyplinach poza lekkoatletyka wydaje się śmieszne nawet popularny crossfit niby takie obszerny niby tyle ćwiczeń a zamyka się:

1. ćwiczenia w obrębie własnego ciała - 10-20 różnych ćwiczeń
2. Podnoszenie ciężarów - 5-10 ćwiczeń
3. ergonometr - 1
4. Bieganie - 1
5. ćwiczenia gimnastyczne - 10-20
6. skakanka - 3
7. Piłka - 5
8. Lina - 3

Gdzie na każdym treningu robicie w formie obwodu 5-8 ćwiczeń GÓRA ! Z kolei w samym obwodzie siłowym po treningu robi się od 10 do 15 ćwiczeń, jak dr wspominał on na rozgrzewkę robi 3 serie wiązanki na kółkach czyli to co ja nazwałem rozgrzewką na przyrządzie na różnych poziomach to różnie wygląda. Na poziomie amatorskim to może być wejście do podporu na poręcze wędrówka w podporze, zamachy jakiś przewrót w przód ugięcia ramion odmachem zeskok. Na wyższym poziomie no to pompy, stanie na rękach obroty jakiś, zamachy do stania itd.

P.S Twórca crossfit od dziecka trenował gimnastykę, ale się przeprowadził i nie miał gdzie trenować, a inne dyscypliny nie dostarczały mu wrażeń by móc po treningu czuć się tak dojechanym jak do porzygu dlatego wymyślił własne ćwiczenia i część po prostu zerżnął z gimnastyki ot cała filozofia crossfit dlatego takie fenomenalne efekty daje.

6. Najlepsza Metodologia i metodyka gimnastyki pochodzi z Rosji, jak również najbardziej rzetelne badania i metody treningowe w podnoszeniu ciężarów takie są fakty
7. Przygotowanie ciała następuje szybciej bądź wolniej u każdego dlatego trzeba znać bardzo dużą bazę ćwiczeń by podpasować pod zawodnika ćwiczenia, które mu będą pasować i przyspieszą efekt osiągnięcia elementu. Jednemu przychodzi łatwiej drugiemu wolniej, NIE MA NA TO SCHEMATÓW NIE MA RECEPTY, są tylko narzędzia i czas...
8. Nie ma pośpiechu w gimnastyce. Pośpiech w gimnastyce jest nie wskazany

więcej grzechów nie przypominam sobie o tej porze Wink

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#37

Link do zdjęć Smile
https://plus.google.com/photos/101981831...uHB0aes9QE

Ja od siebie dodam ,że obecność Bylona była dla mnie dużym zaskoczeniem oczywiście bardzo pozytywnym Smile. Mam nadzieję ,że następnym razem będziemy mieli okazję razem potrenować już na poważnie.
#38

Zahir, to zdjęcie aż prosi się o photoshopa Big Grin

[Obrazek: P1010003.JPG]

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#39

hahaha na profilowe ;D

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#40

Haha zdjęcie niepoprawne politycznie Big Grin


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości