2016-09-01, 10:30
Tyle, że rozciąganie nie uszkadza mięśni bo czemu miałoby? Przecież rozciąganie to jest po prostu wyzbycie się odruchu spinania mięśni kiedy dojdą do "niebezpiecznego" dla nich zakresu. A nawet gdyby to powodowało jakieś mikrouszkodzenia to czemu miałoby to zaburzyć proces regeneracji? Gdybyśmy się rozciągali po paru godzinach w trakcie kiedy organizm już zaczął to wtedy można by o tym myśleć ale bezpośrednio po treningu? Równie dobrze mógłbyś zrobić jeszcze parę serii ćwiczenia i wyszłoby na to samo Regeneracja następuje w nocy