Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Plan na start.
#1

Witam wszystkich, chciałbym rozpocząć treningi kalistenicze/gimnastyczne. Nie interesuje mnie jak największy rozrost mięśni, a właśnie celuję w elementy statyczne, które obecnie są dla mnie nieosiągalne.

Przejrzałem to forum, rozplanowałem rozgrzewkę, rozciąganie. Teraz prosiłbym o ocenę planu treningowego na sam początek.

Metoda treningowa: obwód
Przysiad
"Przyklęki"
Podciąganie nachwytem - szerokość barków
Pompki
Pompki pike
Podciąganie podchwytem - szerokość barków
Ugięcia ramion w podporze
Plank
Plank boczny

liczba obwodów 3-4

Czy taki plan nadaje się na początek przygody z tym rodzajem sportu, czy może w ogóle muszę iść w innym kierunku Wink

Z góry dzięki za odpowiedzi i wskazówki.
#2

Tak w skrócie, to jeśli interesują cię elem. statyczne, to je powinieneś ćwiczyć, a nie pompki Tongue

Brakuje rozciągania (napisałeś, że je rozplanowałeś, ale chyba coś przegapiłem) i sylwetek (to jest wstęp do pozycji statycznych, nie patrz na pierwsze zdanie myśląc, że masz się od razu za rozpięcie brać). Patrząc na dobór ćwiczeń od razu ci powiem, że szybko się przekonasz, że w np. wadze tyłem to nie silne łapy są potrzebne Tongue Za mało ćwiczeń na tzw. "core". Oprócz tego brakuje mi jakichkolwiek elem. koordynacyjnych, typu przewroty, przerzut bokiem, stanie na głowie/rękach.

Moja propozycja na szybko:
1) rozgrzewka (biegi, skipy, wyskoki, krążenia <- cokolwiek, żebyś się lekko spocił i zdyszał)
2) rozciąganie (poszukaj tematów Newcia. To wielkie bomby informacji na ten temat. Skup się przede wszystkim na skłonie, skłonie w rozkroku, barkach i przedramionach)
3) elem. koordynacyjne (stanie na RR/głowie, przewroty, poziomki; coś sobie wybierz, albo napisz co cię interesuje, to pomogę coś wybrać)
4) ew. obwód siłowy

Jeszcze kilka słów nt. tego obwodu: masz ugięcia, więc nie ma sensu robić zwykłych pompek, bo powtarzasz ćwiczenie (chyba, że ugięć nie zrobisz poprawnie, wtedy wywalamy ugięcia, a nie pompki), pompki pike możesz zostawić, bo to fajne ćwiczonko. Podciąganie zostaw jedno, bo znowu powtarzasz ćwiczenie. Jeśli chodzi o nogi, to w gimnastyce/akrobatyce głównie skaczemy, więc dodaj jakieś ćwiczenia eksplozywne (np. zamień przysiad na przysiad-wyskok). Dodaj coś "na brzuch" (oprócz tych sylwetek z początku), np. wznosy kolan do brody w zwisie, albo scyzoryki oraz coś "na plecy", np. odgięcia w leżeniu przodem.
Moja propozycja obwodu:
- ugięcia
- przysiad wyskok
- wznosy kolan
- odgięcia
- podciąganie

Łoboże. SW to gimnastyka bez zasad... W sumie wiesz jak to brzmi? Jak sztuki walki bez zasad. Kopnij go w jaja, wybij mu oko, wyrwij zęba, no o co wam chodzi? Przecież my się bijemy tak samo jak i wy, dlaczego nas dyskryminujecie, my też robimy sztuki walki! Tylko że takie bez zasad.
Neta
#3

Dzięki za wyczerpującą wypowiedź, coś na pewno z tego skleję. Ale mam pytanie co do stricte treningu nóg stosowanego w gimnastyce. Byłbyś w stanie podać kila ćwiczeń stosowanych w gimnastyce, tak aby można było z nich ułożyć jakąś fajną ciekawą rutynkę lub tak po prostu, bo za ciekawił mnie ten temat i może być to dużo ciekawsze niż robienie przysiadów itp Wink
#4

Forumowe "dinozaury" ostatnio wrzucały Tongue


Łoboże. SW to gimnastyka bez zasad... W sumie wiesz jak to brzmi? Jak sztuki walki bez zasad. Kopnij go w jaja, wybij mu oko, wyrwij zęba, no o co wam chodzi? Przecież my się bijemy tak samo jak i wy, dlaczego nas dyskryminujecie, my też robimy sztuki walki! Tylko że takie bez zasad.
Neta
#5

troche cieżko


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości