2016-05-04, 18:38
Zahir prosił o fotorelację z Międzynarodowej Konferencji Naukowej w Moskwie, w której brałam udział - a więc na życzenie szefa!
W dniach 25-27 kwietnia 2016 r. odbyła się w Moskwie (rejon Małachowka) VI Międzynarodowa Konferencja Naukowa Studentów i Młodych Naukowców pod hasłem: "Uczelniany Sport: Zdrowie i Dobrobyt Narodu" ("UNIVERSITY SPORT: HEALTH AND PROSPERITY OF THE NATION"). Z całej Polski wybrały się tylko 3 osoby - ja, Asia i dr Waldemar Wiśniowski (AWF Biała Podlaska).
Asia, dr Waldi i ja
Nie dość, że pierwszy raz byłam na Międzynarodowej Konferencji, to i pierwszy raz poleciałam samolotem (Czajka, a dopiero po 23 latach odleciała ).
Podróż niemiłosiernie męcząca. Nie tyle, co samolotem, a raczej przejechanie samochodem przez Moskwę (tak, mieliśmy osobistego kierowcę ). Na miejscu okazało się również, że mamy tak jakby tutejszą "pomoc" - Jankę (tłumaczka, pół Polka-pół Rosjanka). Powiedziała nam, że gdy dowiedziała się o naszym przybyciu, sama zgłosiła się na "bycie wszędzie z Polakami" No i było z kim porozmawiać po polsku!
Drugiego dnia odbyły się sesje plenarne/wystąpienia. Ja otwierałam sesję II (cóż za zaszczyt kopnął! ) z prezentacją: "The differences of legs strength possibilities of Artistic Gymnastics Elite athlete in two periods of sports preparation". Muszę przyznać, że byłam zadowolona z własnego wystąpienia i tego, że w ogóle wybroniłam się na zadane tysiąc pytań i do tego z uśmiechem Żeby nie było niedomówień: konferencja była w języku rosyjskim i angielskim, a ja prezentację przedstawiałam po angielsku, jak też i odpowiadałam na pytania, a wszystko to Janka tłumaczyła na rosyjski.
Wieczorem tego samego dnia, organizatorzy zabrali nas na wycieczkę pt. "Moskwa nocą", w godzinach 20:00-0:00.
"Doktorze, zróbmy piramidę!", ale wyszła asekuracja, haha
Ostatniego dnia odbyły się obrady "Okrągłego Stołu" - coś na zasadzie omówienia całości przedsięwzięcia, materiałów i tematu (wszystko było po rosyjsku, więc mimo dobrej znajomości języka, mało zrozumiałam) Mieliśmy już wyjeżdżać, gdy okazało się, że będzie jeszcze wręczenie nagród. No, to zostaliśmy. Jaka to była niespodzianka, gdy Rektor Uniwersytetu w Małachowce próbował przeczytać moje nazwisko (napisane po polsku), a jak mu przetłumaczyli, to zrobił śmieszną minę, bo pewnie ogarnął, że Główny Prokurator Rosji nazywa się Jurij Czajka (może jeszcze nieodkryte korzenie rosyjskie, haha xD). Tak się okazało, że zajęłam III miejsce w swojej sekcji w kategorii "Młodych uczonych/naukowców"! W nagrodę mam dyplom, dwie kniżki (książki) i jakiś nowy trenażer (podobno dobry sprzęcior, a na lotnisku aż sprawdzali, czy to przypadkiem nie bomba xD), który muszę wypróbować w najbliższym czasie, bo chwilowo godzin w dobie brakuje
Przed odprawą zrobiliśmy sobie jeszcze ok. 2 godzinną wycieczkę po Moskwie (doktor robił za przewodnika, bo spędził tam jakieś 6-7 lat). No i generalnie... FAJOWO BYŁO!
W dniach 25-27 kwietnia 2016 r. odbyła się w Moskwie (rejon Małachowka) VI Międzynarodowa Konferencja Naukowa Studentów i Młodych Naukowców pod hasłem: "Uczelniany Sport: Zdrowie i Dobrobyt Narodu" ("UNIVERSITY SPORT: HEALTH AND PROSPERITY OF THE NATION"). Z całej Polski wybrały się tylko 3 osoby - ja, Asia i dr Waldemar Wiśniowski (AWF Biała Podlaska).
Asia, dr Waldi i ja
Nie dość, że pierwszy raz byłam na Międzynarodowej Konferencji, to i pierwszy raz poleciałam samolotem (Czajka, a dopiero po 23 latach odleciała ).
Podróż niemiłosiernie męcząca. Nie tyle, co samolotem, a raczej przejechanie samochodem przez Moskwę (tak, mieliśmy osobistego kierowcę ). Na miejscu okazało się również, że mamy tak jakby tutejszą "pomoc" - Jankę (tłumaczka, pół Polka-pół Rosjanka). Powiedziała nam, że gdy dowiedziała się o naszym przybyciu, sama zgłosiła się na "bycie wszędzie z Polakami" No i było z kim porozmawiać po polsku!
Drugiego dnia odbyły się sesje plenarne/wystąpienia. Ja otwierałam sesję II (cóż za zaszczyt kopnął! ) z prezentacją: "The differences of legs strength possibilities of Artistic Gymnastics Elite athlete in two periods of sports preparation". Muszę przyznać, że byłam zadowolona z własnego wystąpienia i tego, że w ogóle wybroniłam się na zadane tysiąc pytań i do tego z uśmiechem Żeby nie było niedomówień: konferencja była w języku rosyjskim i angielskim, a ja prezentację przedstawiałam po angielsku, jak też i odpowiadałam na pytania, a wszystko to Janka tłumaczyła na rosyjski.
Wieczorem tego samego dnia, organizatorzy zabrali nas na wycieczkę pt. "Moskwa nocą", w godzinach 20:00-0:00.
"Doktorze, zróbmy piramidę!", ale wyszła asekuracja, haha
Ostatniego dnia odbyły się obrady "Okrągłego Stołu" - coś na zasadzie omówienia całości przedsięwzięcia, materiałów i tematu (wszystko było po rosyjsku, więc mimo dobrej znajomości języka, mało zrozumiałam) Mieliśmy już wyjeżdżać, gdy okazało się, że będzie jeszcze wręczenie nagród. No, to zostaliśmy. Jaka to była niespodzianka, gdy Rektor Uniwersytetu w Małachowce próbował przeczytać moje nazwisko (napisane po polsku), a jak mu przetłumaczyli, to zrobił śmieszną minę, bo pewnie ogarnął, że Główny Prokurator Rosji nazywa się Jurij Czajka (może jeszcze nieodkryte korzenie rosyjskie, haha xD). Tak się okazało, że zajęłam III miejsce w swojej sekcji w kategorii "Młodych uczonych/naukowców"! W nagrodę mam dyplom, dwie kniżki (książki) i jakiś nowy trenażer (podobno dobry sprzęcior, a na lotnisku aż sprawdzali, czy to przypadkiem nie bomba xD), który muszę wypróbować w najbliższym czasie, bo chwilowo godzin w dobie brakuje
Przed odprawą zrobiliśmy sobie jeszcze ok. 2 godzinną wycieczkę po Moskwie (doktor robił za przewodnika, bo spędził tam jakieś 6-7 lat). No i generalnie... FAJOWO BYŁO!