Witam.
zastanawiam się jakimi treningami można pozbyć się zbędnego tłuszczyku. W necie mnóstwo sprzecznych informacji. Tutaj myślę, że uzyskam prawdziwe porady. Ile czasu powinien trwać trening, o jakiej porze dnia, jakie ćwiczenia? Proszę pomóżcie :p. Jeśli post oczywiście komuś wadzi lub jest niewłaściwy to proszę usunąć.
Żeby chuść trzeba spalać więcej niż się je, czyli możesz albo ograniczyć michę, albo zwiększyć aktywność (albo jedno i drugie).
I w sumie cokolwiek będziesz robić ponadto co robisz, to zawsze będą dodatkowo spalone kalorie, możesz dodatkowo biegać, chodzić na basen, robić więcej sylwetek itd. Ja na przykład w celu zwiększenia aktywności postanowiłem w miarę możliwości zrezygnować z komunikacji i staram się wszędzie chodzić pieszo
Izometria dobrze pali tłuszcz.. Mi osobiście najlepiej pomagały treningi typu "crossfit" lub jak kto woli obwodowe.
Dużo ćwiczeń..krótkie przerwy lub ich brak.
Żeby spalić tłuszcz musisz mieć ujemny bilans kaloryczny czyli jeść mniej niż potrzebujesz nie ma innej drogi
poszukaj w internecie "kalkulator bmr" i sprawdz jakie masz zapotrzebowanie i jedz okolo 200-300 kcal poniżej tego. Ja polecam do redukcji dietę ketogeniczną, w miesiąc można zgubic nawet 5-10% body fat i masa mięśniowa tak nie leci w dół jak na klasycznej diecie, tylko że ta dieta jest dość restrykcyjna i nie dla każdego, ale po przetestowaniu na sobie moim zdaniem najlepsza.
Przetestuje niektore z sugestii. Dzieki
Ogranicz węglowodany do 1 posiłku dziennie ze zdrowych warzyw i oprzyj dietę o tłuszcze, a BF zejdzie Ci do optymalnego sam
Liczenie kcal to bzdura (tak jak cała teoria bilansu kalorycznego) i niepotrzebna męka. Jakbyś chciał większej porady pisz priv
(2016-08-23, 14:05)orlen napisał(a): [ -> ]to zjedz 3500cal codziennie przez pol roku.....i pokaz fotki z porównania.
Nie jest to dużo, jeśli do tego pijesz
W zależności od rodzaju aktywności i twoich rozmiarów, 3.5k kcal można "wyrównać" jednym treningiem