Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Trening na dworze zimą
#1

Zastanawiam się, czy ktoś z Was ćwiczy jeszcze na dworze? mnie jak dotąd udało się wytrwać i takie treningi dają mi mnóstwo satysfakcji i dobrego samopoczucia, bo nie ma to jak dotlenić się świeżym, mroźnym powietrzem. Chciałbym byśmy w tym wątku podzielili się "patentami" na przeprowadzenie treningu tego rodzaju.

Według mnie niezwykle istotny jest ubiór. Po rozgrzewce i w trakcie ćwiczeń jest nam ciepło i pocimy się, więc trzeba się ubrać nie tylko w sposób nie krępujący ruchów ale też tak, by ubranie odprowadzało od ciała pot, bo w połączeniu z zimowym wiatrem spocenie gwarantuje choroby. nieoceniona jest tu odzież termoaktywna polar i coś z membraną na wierzch (np. softschell).

Niesamowicie istotna jest tez rozgrzewka która wprowadza nas na obroty. Nie wystarczy jednak zadbać o samo rozgrzanie ciała ale trzeba też zatroszczyć się o utrzymywanie odpowiedniej ciepłoty ciała przez cały czas. Osobiście nabawiłem się kiedyś kontuzji bo odpoczywając między seriami wyziębiłem się i od razu naciągnąłem zimny mięsień. Żeby się nie wystudzić najlepsza jest ścieżka zdrowia: biegniemy, podciągamy się, dalej biegniemy, wskakujemy na poręcze itp. Jeśli nie mamy do tego warunków, to przynajmniej odpoczywając między seriami nie stójmy lecz biegajmy, podskakujmy, spacerujmy itp. Po skończonym treningu należy natychmiast założyć coś ciepłego. To bardzo ważne, bo właśnie wtedy najłatwiej o przewianie i przeziębienie!

Z doświadczenia wiem, że przed każdym ćwiczeniem na drążku trzeba sprawdzić jego stan i przetrzeć szmatką, by nie zlecieć z mokrego, lub oblodzonego drążka. Nawet w zimie nie zalecam rękawiczek, bo jak wiadomo goła ręka=pewność chwytu a pewność chwytu =siła! doskonale sprawdzają się jednak boczne kieszenie w bluzie do których można schować ręce w przerwach między seriami, by je ogrzać.

Trening zimą wymaga przemyślenia. Siłą rzeczy musi być krótki i treściwy, nie wykonamy na nim żadnych ćwiczeń na ziemi itp. Warto dzielić swoje treningi na te wykonywane w domu i te na dworze.

A jakie są wasze doświadczenia z takimi treningami?
#2

Ja dotychczas miałam tylko doświadczenia z bieganiem w zimie , tak jak piszesz ubranko to bielizna termo,ciepłe skarpetki- mogą być narciarskie albo kompresyjne, na to soft shell albo kurtka lekka z membraną.
Buty w zależności od podłoża dłuższe lub krótsze( coby śniegu nie naleciało )
rękawiczki polarowe, koniecznie czapka ( żeby zatok nie przeziębić )i najlepiej w las, żeby nie wiało.
Trasę ustawiam tak , żeby to była pętla, od i do samochodu, żeby po treningu nie zmarznąć, w lesie dużo naturalnego sprzętu do pomocy.....
Dobrze jeszcze przed wyjściem dobrze zabezpieczyć twarz jakimś rym kremem przed wiatrem i zimnem, treningi krótkie do godziny,

Mam nadzieję w tym roku biegówki , ale na razie rehabilituję kolano, więc może koniec sezonu...Smile


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości