[Newcio]

muszę załatwić sprawę z zameldowaniem


ps mam kategorię A+ jak dostawałem pismo po komisji, to było napisane, że "obywatel z predyspozycjami do czynnej służby" niestety oświadczenie się nie zachowało, natomiast książeczkę nadal mam

[Wylfryd]

"Jeszcze Polska nie zginęła póki My żyjemy!!!"

Jeśli chcesz cytować polski hymn, to " Jeszcze Polska nie zginęłą, KIEDY my żyjemy!" Bez urazy, ale strasznie mnie to wkurza, że Polacy (nie młodziesż, Polacy) nie znają swojego hymnu narodowego.

[Marcin88]

Zawsze towarzyszą mi emocje jeśli chodzi o Naszą Ojczyznę..temat jest mi bardzo bliski i dlatego się unoszę

Również mam kategorie A i według mnie każdy z tą kategorią powinien mieć pojęcie o podstawowym szkoleniu wojskowym.Newcio próbuj a na pewno się załapiesz.Predyspozycje fizyczne są bardzo ważne.

Warto przypomnieć że niektóre słowa w hymnie na przestrzeni lat były zmieniane.

http://lukaszrokicki.pl/2009/04/29/mazur...ej-i-dzis/

[Wylfryd]

Warto przypomnieć że niektóre słowa w hymnie na przestrzeni lat były zmieniane.

Nieprawda. Hymn Narodowy pozostaje niezmieniony w treści od czasu jego przyjęcia, czyli od roku 1927. Tzw. tekst oryginalny w przytoczonym artykule to "Pieśń Legionów Polskich we Włoszech", napisana w 1797r. w Reggio przez Józefa Wybickiego. Hymn jest na niej wzorowany z nielicznymi zmianami językowymi i kompozycyjnymi ( np. "Pieśń [...]" ma 7 strof, a hymn 4 i do tego w innej kolejności), spowodowanymi zmianą języka. Jednak sam tekst utworu lirycznego znanego jako "Hymn Narodowy Reczypospolitej Polskiej" pozostaje niezmieniony i (czego nie wie, mam wrażenie, większość Polaków) nie ma tam słowa "póki".
Pozdrawiam.

[zahir]

muszę załatwić sprawę z zameldowaniem


ps mam kategorię A+ jak dostawałem pismo po komisji, to było napisane, że "obywatel z predyspozycjami do czynnej służby" niestety oświadczenie się nie zachowało, natomiast książeczkę nadal mam

Nie przejmuj się, mają Cię w komputerze

[mlody1410]

Tylko pytanie czy walczyć będę za POLSKĘ czy bandę POtuska

[Kubus Puchatek]

mechanizm propagandy ruszyl. zadziwiajace, ze od prawej do lewej strony wszyscy mowia jednym glosem!!!!
pan Michnik, ktory niedawno wyszydzal i pietnowal "rusofobow", dwa razy ostatnio powiedzial, ze wybiera Rosje Nemcowa, a nie Putina (Nemcow to tzw. opozycja demokratyczna w Rosji, latwo znalezc w necie zdjecia, jak sprawowal "urzad" opozycjonisty). choc jak na razie zdania pan Michnik np. w temacie "smolensk" i "sekty smolenskiej" - nie zmienil.
nawet prezydent Komorowski zaczyna prezentowac retoryke "antyputinowska". Przestaje to byc dziwne, kiedy zobaczymy, ze dorosle dzieci pana prezydenta, jak donosily media niezalezne - pracuja w spolkach zwiazanych z osoba pana Sorosa. Ten zas reprezentuje od lat sily finansowe swiata, ktore probuja przejac bogactwa naturalne Rosji, mowiac ich jezykim "sprywatyzowac", co sie bardzo nie podoba oligarchom skupionym wokol Putina i zwyklym Rosjanom takze sie nie podoba).
Slowem istnieje prawdopodobienstwo, ze bedziemy walczyc w imieniu tych, o ktorych pisze Julian Tuwim, :

"Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
(Wiedz) Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę".

A przy okazji warto widziec, ze "jastrzab" wojny prezydent Poroszenko, deklarujacy kazdego dnia gotowosc walki z Rosja, do ostatniego Ukrainca i przedostatniego Rosjanina (bo ostatni ma pracowac w jego fabryce krowek), (po 16.00 tzw. krol czekolady w regionie) wlasnie rozwija istniejaca juz fabryke, w jeszcze wieksza i nowoczesniejsza w... Rosji...

nie oznacza to, zebysmy nie byli przeszkoleni. jestem calym sercem "za".

kp

[rafal]

Cóż za gotowość do zabijania i umierania widzę. W imię czego?
Pomyśleliście choć przez chwilę jak to jest odebrać komuś życie?

[zahir]

Tylko pytanie czy walczyć będę za POLSKĘ czy bandę POtuska

Znowu odpowiem klasyka, więc Wylfryd pewnie skoryguje ;p

"Są w ojczyźnie rachunki krzywd, obca dłoń ich też nie przekreśli..."

---

Cóż za gotowość do zabijania i umierania widzę. W imię czego?
Pomyśleliście choć przez chwilę jak to jest odebrać komuś życie?

Tak, pomyśleliśmy. Nie jest to młodzieńcze szaleństwo i pogoń za przygodą. To po prostu chęć ochrony siebie i rodziny. Zgadzam się z Kubusiem, że w każdym konflikcie zbrojnym istnieją duże grupy, które robią przy okazji dobry interes. Niestety odbywa się to wszystko kosztem zwykłych ludzi. Miałem okazję dobrze poznać rosyjską mentalność i nie wyobrażam sobie życia pod zaborem. Wystarczy trochę poznać naszą historię. Nie bez znaczenia jest patriotyzm w którym mnie wychowano. Dla młodego pokolenia to coraz częściej rzecz bez znaczenia, bo czują się "obywatelami świata", dla mnie to bardzo ważna rzecz. Dlatego dotychczas stąd nie wyemigrowałem i gotów jestem zaryzykować swoje życie w obronie tego w co wierzę. Nawet mając świadomość, że znaczna część ludzi stąd wyemigruje przy pierwszym zagrożeniu a jeśli tylko ono minie z hukiem powrócą "odbudowywać". A jeszcze inni zrobią na tym wszystkim dobry interes niczym przy okazji nie ryzykując. A ja po prostu zrobię swoje, zgodnie z moim sumieniem.

[Marcin88]

Pełna racja Wylfryd,chodziło mi o tekst od powstania do dzisiejszej formy

Mówiąc dalej..nie chodzi tu o zabijanie bo z pewnością nikt wojny nie chce.Chodzi o to że gdy dojdzie do sytuacji zagrożenia Naszej Ojczyzny będziemy potrafili i chcieli ją bronić.W imię czego? W imię obrony naszych ziem,rodzin,naszej kultury,języka i historii.Tysiące ludzi poświęciło życie abyśmy my mogli żyć w wolnej Polsce! Tak zostałem wychowany i dla mnie to bardzo ważna sprawa.

Inną sprawą jest to że jeśli dojdzie do wojny to nie będzie nasza wojna.Zostaniemy w nią wplątani..